reklama
Lana dziekuje za odp. Dzisiaj mam jakis kryzys. Mala duzo bryka i odrazu brzuch twardy sie robi. Wzielam forte i narazie jest oki. Mi do wiadra lekow jeszce troche brakuje, kw.foliowy 2*15, falvit mama, ferrum 3*, i nospa
A co do Maj i Len to rzeczywiscie jest coraz wiecej, o Julkach juz mniej sie slyszy
A co do Maj i Len to rzeczywiscie jest coraz wiecej, o Julkach juz mniej sie slyszy
Marcelina, a Tobie się podoba Maja tylko nie chcesz tak nazwać swojej Pindzi, bo inni też tak nazywają? Jakby mi się bardzo jakieś imię podobało, to miałabym w głębokim poważaniu czy jest Majek 2 czy 10000000, hehehe. Przecież Twoja będzie jedyna i niepowatarzalna...
Mnie się też Maja podoba. I na M... jeszcze Milla.
Mnie się też Maja podoba. I na M... jeszcze Milla.
Marcelinaa
Fanka BB :)
dokładnie tak !Marcelina, a Tobie się podoba Maja tylko nie chcesz tak nazwać swojej Pindzi, bo inni też tak nazywają?
Bo ja z tych , co to nie chcą, żeby potem w klasie było po 5 Maj, tak jak kiedyś Kaś, Ań itd..
dominic
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2011
- Postów
- 961
Jestem posiadaczką obecnie modnego imienia. W dzieciństwie moje imię było naprawdę rzadkością (nie spotkałam ani jednej Leny). Najpierw poczułam takie miłe ukłucie, że tyle osób nagle zauważyło, jak fajne jest to imię ale zaczynam mieć inne zdanie na ten temat. Marcelinaa nie nazywaj Pindzi tak jak będzie mieć na imię 10 innych dziewczynek w klasie tylko dlatgo, że taka moda. To super mieć imię jakiego nie ma nikt inny z otoczenia a irytujące jak co 10 minut ktoś na dworze krzyczy: Lena... bo akurat to imię było na "fali". Nie chodzi mi o to, że nie macie prawa nazywać córeczek tak jak chcecie ale zawsze byłam jedna, jedyna, oryginalna, żadnej innej a tu nagle co drugi brzdąc w kiecce ma na imię tak jak ja i już nie jestem ta jedna jedyna:-(
A jak już się uzewnętrzniam to nie będę się hamować. Niektórzy ludzie to naprawdę półgłówki. Próbuję znaleźć pracownika. Wyraźnie jest w ogłoszeniu zaznaczone, że proszę o CV ze zdjęciem, list motywacyjny i że szukam określonego stanowiska, w tym przypadku zbrojarza z doświadczeniem popartym świadectwami pracy. Takie rodzynki mi wpływają na skrzynkę, że nie wiem już czy śmiać się czy płakać. Oto przykładowe CV: "jestem zbrojarzem, oraz cieślą szalunkowym. Od około 10 lat pracuję w tym zawodzie. Trzy lata temu pracowałem w Szwecji dla Skanskiej, w 2009 w niemczech w Ludwigsburgu, 2010 - niemcy Augsburg . A teraz wróciłem z Holandii - Leiden ( tunel metodą odkrywkową ). Potrafię odczytywać plany, obsługiwać niwelator, obsługiwałem również dżwig z dzoistika. Mam papiery spawacza. mam również brygadę 4-5 ludzi z równie dużym doświadczeniem.Z każdą pracą na pewno sobie poradzę." Jeszcze inni pracowali przez 10 lat jako kucharz ale chętnie popracują jako zbrojarz. Inni natomiast piszą mi, że chętnie podejmą pracę jako... dekarz. Moja skrzynka jest pełna SPAMU
A jak już się uzewnętrzniam to nie będę się hamować. Niektórzy ludzie to naprawdę półgłówki. Próbuję znaleźć pracownika. Wyraźnie jest w ogłoszeniu zaznaczone, że proszę o CV ze zdjęciem, list motywacyjny i że szukam określonego stanowiska, w tym przypadku zbrojarza z doświadczeniem popartym świadectwami pracy. Takie rodzynki mi wpływają na skrzynkę, że nie wiem już czy śmiać się czy płakać. Oto przykładowe CV: "jestem zbrojarzem, oraz cieślą szalunkowym. Od około 10 lat pracuję w tym zawodzie. Trzy lata temu pracowałem w Szwecji dla Skanskiej, w 2009 w niemczech w Ludwigsburgu, 2010 - niemcy Augsburg . A teraz wróciłem z Holandii - Leiden ( tunel metodą odkrywkową ). Potrafię odczytywać plany, obsługiwać niwelator, obsługiwałem również dżwig z dzoistika. Mam papiery spawacza. mam również brygadę 4-5 ludzi z równie dużym doświadczeniem.Z każdą pracą na pewno sobie poradzę." Jeszcze inni pracowali przez 10 lat jako kucharz ale chętnie popracują jako zbrojarz. Inni natomiast piszą mi, że chętnie podejmą pracę jako... dekarz. Moja skrzynka jest pełna SPAMU

Ostatnia edycja:
Marcelinaa
Fanka BB :)
to, że nie chce aby moja córka była jedną z wielu.Tego się nigdy nie przewidzi. Ale jak Ci się Maja podoba, to co Cię inni obchodzą...![]()
Ja tak jak Dominic byłam jedna na całą szkołę w moim roczniku- a klas było od A do Ł czyli 13 po 30 pare osób (mieszkam na dużym osiedlu- wciąż tym samym) .. i nie chce, żeby moja córka była w klasie Mają nr 4 tak jak kiedyś Anie czy Kasie.
Niestety, jestem "naznaczona" przez moich rodziców -wówczas- oryginalnym imieniem- i chcę dla mojej córki tego samego.
rybkaaa3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2009
- Postów
- 549
To tak samo jest u mnie :-) mam rzadko spotykane imię, jedna w szkole byłam 
Co do imienia dla dziecka, mnie teściowa wkurzyła, jak już poznałam płeć dziecka zadzwoniłam do niej powiedzieć, że będzie dziewczynka a ona wypaliła "o Julia będzie " więc się jej spytałam "a co? ktoś w rodzinie też się spodziewa dziewczynki" teraz jak z nią rozmawiam nic już nie wspomni o imieniu :-) !

Co do imienia dla dziecka, mnie teściowa wkurzyła, jak już poznałam płeć dziecka zadzwoniłam do niej powiedzieć, że będzie dziewczynka a ona wypaliła "o Julia będzie " więc się jej spytałam "a co? ktoś w rodzinie też się spodziewa dziewczynki" teraz jak z nią rozmawiam nic już nie wspomni o imieniu :-) !
marcelinaa dobrze kombinujesz, ja jestem anią i ZAWSZE w klasie była co najmniej jeszcze jedna ania, albo i ze trzy, a w szkole jak wiadomo, przynajmniej na początku dzieci nie posługują się nazwiskami tylko przezwiskami, więc numer przypisany do imienia to najdelikatniejsza opcja...
dominic nie rozumiem Panowie tacy mili, życie Ci swoje jak na dłoni podają, a Ty ich nie chcesz
widzimy sie jutro w szkole??
dominic nie rozumiem Panowie tacy mili, życie Ci swoje jak na dłoni podają, a Ty ich nie chcesz

reklama
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy:-)
Co do koleżanki to był już widoczny pęcherzyk, miała 7,7mm, lekarz jest bardzo dobrej myśli:-)
A ja Ol u siebie w szkole też nie pamiętam, chyba 26 lat temu moje imię nie było wcale tak popularne, ale polubiłam je dopiero ostatnio.
Co do imion to wychodzę z założenia, że skoro takie imię mi się podoba to trudno, że jest na I czy II miejscu w rankingu popularności, może dlatego tak myślę, że Tomusiów mało jest w obecnych czasach. Jak Wiki się rodziła nie sprawdzałam rankingów, a w przedszkolu w grupie jest jedna (teraz sprawdziłam i była na IV miejscu), a i tak jest wyjątkowa i jedyna dla mnie:-)
Dzisiaj pierwszy raz dostałam takiego kopniaka od synka, że wrzasnęłam z bólu, czuję już go pod żebrami.
Co do koleżanki to był już widoczny pęcherzyk, miała 7,7mm, lekarz jest bardzo dobrej myśli:-)
A ja Ol u siebie w szkole też nie pamiętam, chyba 26 lat temu moje imię nie było wcale tak popularne, ale polubiłam je dopiero ostatnio.
Co do imion to wychodzę z założenia, że skoro takie imię mi się podoba to trudno, że jest na I czy II miejscu w rankingu popularności, może dlatego tak myślę, że Tomusiów mało jest w obecnych czasach. Jak Wiki się rodziła nie sprawdzałam rankingów, a w przedszkolu w grupie jest jedna (teraz sprawdziłam i była na IV miejscu), a i tak jest wyjątkowa i jedyna dla mnie:-)
Dzisiaj pierwszy raz dostałam takiego kopniaka od synka, że wrzasnęłam z bólu, czuję już go pod żebrami.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 715 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 379 tys
Podziel się: