Witam!
Dziś piękna pogoda, choć ja nie przepadam za takimi, bo się jakoś słabo czuję. Nie wiem czym to spowodowane
Kasica, gratuluję narodzin i życzę Wam, abyście jak najszybciej mogli się cieszyć sobą w domku
Niestety, ale to prawda
. Oszczędzaj się, więcej leż . Bierzesz jakieś leki?
Oli, hehehe, 3,5 latki też tak mają. Ale jeśli cię to pocieszy, dla nich liczy się już bardziej tata. Dziś właśnie musiałam się przenosić do młodego do pokoju i spać na jego łóżku, hehehe...
dominic, współczuję nieprzespanej nocy. Musisz chyba w dzień sobie odbić
Maggie, devi ja jadę nad morze 24 czerwca na tydzień. I jakoś nie mam żadnych przeciwskazań. Lekarka nawet "przyklasnęła" temu pomysłowi, bo jod, rybek se pojem, mam tylko badania porobić przed wyjazdem, sprawdzić szyjkę na usg i heja na wakacje, hehehe. Także trza korzystać póki jeszcze można. I bądźcie dobrej myśli.
Lemoniada, dzieki za rady Mi wyboje jakoś nie przeszkadzają. Młoda się uspokaja wtedy. Boli raczej kręgosłup, ale pakuję poduszkę pod plecy i jest git. Za to nie mogę prowadzić, bo na pół leżąco się nie da.
Szuszu, śniadanie na wypasie, hehehe...
Kurde, muszę się wziąć za prasowanie. Jak ja tego nienawidzę, wrrrrrrrr
Dziś piękna pogoda, choć ja nie przepadam za takimi, bo się jakoś słabo czuję. Nie wiem czym to spowodowane
Kasica, gratuluję narodzin i życzę Wam, abyście jak najszybciej mogli się cieszyć sobą w domku
Niestety, ale to prawda
Oli, hehehe, 3,5 latki też tak mają. Ale jeśli cię to pocieszy, dla nich liczy się już bardziej tata. Dziś właśnie musiałam się przenosić do młodego do pokoju i spać na jego łóżku, hehehe...
dominic, współczuję nieprzespanej nocy. Musisz chyba w dzień sobie odbić
Maggie, devi ja jadę nad morze 24 czerwca na tydzień. I jakoś nie mam żadnych przeciwskazań. Lekarka nawet "przyklasnęła" temu pomysłowi, bo jod, rybek se pojem, mam tylko badania porobić przed wyjazdem, sprawdzić szyjkę na usg i heja na wakacje, hehehe. Także trza korzystać póki jeszcze można. I bądźcie dobrej myśli.
Lemoniada, dzieki za rady
Mi wyboje jakoś nie przeszkadzają. Młoda się uspokaja wtedy. Boli raczej kręgosłup, ale pakuję poduszkę pod plecy i jest git. Za to nie mogę prowadzić, bo na pół leżąco się nie da.Szuszu, śniadanie na wypasie, hehehe...
Kurde, muszę się wziąć za prasowanie. Jak ja tego nienawidzę, wrrrrrrrr
to jakie my łóżko musimy kupić, żeby się 4 zmieścić niedługo 
?
