reklama
Lea28
Fanka BB :)
dzieki dziewczyny!!!!!!!
to robie sledzia w smietanie no i oczywisice w oleju z cebulka ...jeju ale mi slina cieknie na sama mysl
a mlody caly czas maruda od tej goraczki ma usteczka strasznie popekane i mu krostki wyszly wokol ust albo to opryszczka kurcze.
to robie sledzia w smietanie no i oczywisice w oleju z cebulka ...jeju ale mi slina cieknie na sama mysl
a mlody caly czas maruda od tej goraczki ma usteczka strasznie popekane i mu krostki wyszly wokol ust albo to opryszczka kurcze.
agulek80
Fanka BB :)
luizka Marcin tak mniej więcej ma ciemionko 2x2 palce. Mam nadzieję, że taka Jego natura i nic się nie dzieje. Na wszelki wypadek pójdziemy na wizytę, o ile nie będzie przeziębiony.
Lea jak Synio? A Ty jak się czujesz? Rośniesz już? Echhh zazdroszczę, tak pozytywnie oczywiście niedawno dowiedziałam się, że moja koleżanka jest w ciąży bliźniaczej :-) cieszy się bardzo, bo swoje przeszła bidulka. A skoro smakują Ci śledziki, to wcinaj, oczywiście z umiarem ;-) bo wszystko w nadmiarze może zaszkodzić.
Lilijanna fajnie, że masz w okolicy plac zabaw dla maluchów :-) a jeśli chodzi o mężulka, to w końcu tylko facet ;-) im trzeba wszystko mówić, bo nic nie jest oczywiste, nawet tak prosta i oczywista sprawa, jak rozwieszenie prania po jego wyjęciu z pralki ;-) jeśli chodzi o zasypianie, to u nas bywa różnie. Ostatnio znowu częściej muszę być ja a nie M i nie jest to wtedy jak chcemy żeby spał, tylko jak już pada. Ostatnio ok 22 :-(
Kończę, bo Marcin mi nie daje pisać. Od wczoraj mamy choinkę no i więcej pilnowania ;-) oby przetrwała do Świąt ;-)
Lea jak Synio? A Ty jak się czujesz? Rośniesz już? Echhh zazdroszczę, tak pozytywnie oczywiście niedawno dowiedziałam się, że moja koleżanka jest w ciąży bliźniaczej :-) cieszy się bardzo, bo swoje przeszła bidulka. A skoro smakują Ci śledziki, to wcinaj, oczywiście z umiarem ;-) bo wszystko w nadmiarze może zaszkodzić.
Lilijanna fajnie, że masz w okolicy plac zabaw dla maluchów :-) a jeśli chodzi o mężulka, to w końcu tylko facet ;-) im trzeba wszystko mówić, bo nic nie jest oczywiste, nawet tak prosta i oczywista sprawa, jak rozwieszenie prania po jego wyjęciu z pralki ;-) jeśli chodzi o zasypianie, to u nas bywa różnie. Ostatnio znowu częściej muszę być ja a nie M i nie jest to wtedy jak chcemy żeby spał, tylko jak już pada. Ostatnio ok 22 :-(
Kończę, bo Marcin mi nie daje pisać. Od wczoraj mamy choinkę no i więcej pilnowania ;-) oby przetrwała do Świąt ;-)
Hej DziewczętaLiljanna, fajnie się czytało Twojego posta "wyjąłeś pranie?" -dobre U nas tak samo Zasypianie też ze mną najdłużej trwa. Ale wiem ,zę to dlatego ,że nie chce zasypiac bo woli się ze mną bawic, przytulac. Z innymi migiemLea, ja jadłam w ciąży wszystko, śledzie teżU nas też już choinka. Ozdoby słomkowe. Maja nie pobije i nie zje, bo już próbowała i nie smakują. Ja dziś pierniczki zrobiłam z myślą o obdarowaniu rodzinki i przyjaciół
Ostatnia edycja:
luizka4don
Fanka BB :)
A ja dzis robiłam porzadki zostala mi kuchnia a reszta juz wypucowana choinka tez stoi maly grzecznie pokazuje bombki ale nie dotyka ani nie ciagnie (cale szczescie)
Jutro idziemy na kontrole do poradni rechabilitacyjnej zobaczymy co i jak
roseann - super renirerki
agulek80- napewno ale warto sprawdzic . Teraz wlsanie czytalam ze niektorym dziecia ok 2 lat zarasta . Nie ma co sie martwic na zapas
Jutro idziemy na kontrole do poradni rechabilitacyjnej zobaczymy co i jak
roseann - super renirerki
agulek80- napewno ale warto sprawdzic . Teraz wlsanie czytalam ze niektorym dziecia ok 2 lat zarasta . Nie ma co sie martwic na zapas
Lea28
Fanka BB :)
dziewczyny az mi gluuupio tak tu egoistycznie pisac ale z mlodym kiepsko jest,
jutro idziemy do lekarza bo juz sil nie mam na ta goroczke a malo tego te krostki na usteczkach co mlodemu dzis wyszly nie dawaly mi spokoju ...poczytalam w necie i wszystko wskazuje na to ze to plesniawki czy tam afty matko jestem przerazona przeciez to grzyb kurde co ja zrobilam nie tak ze moje dziecie sie tak meczy?????? az sie poryczalam
jutro idziemy do lekarza bo juz sil nie mam na ta goroczke a malo tego te krostki na usteczkach co mlodemu dzis wyszly nie dawaly mi spokoju ...poczytalam w necie i wszystko wskazuje na to ze to plesniawki czy tam afty matko jestem przerazona przeciez to grzyb kurde co ja zrobilam nie tak ze moje dziecie sie tak meczy?????? az sie poryczalam
Lea28 - wysmarujesz mu paszczę nystatyną i za 2 dni będzie ok. Może Ci gorzej teraz jeść, bo to jednak boli.
Roseann - renifery boskie, my robiliśmy też, ale choinki i gwiazdki i dzwonki i inne. Ale pomysł reniferków "kradnę" na rok kolejny. ;-)
Agulek80 - to pilnuj choinki bo będzie wielkie bam
Luzika4don - trzymam kciuki za wizytę. Grzeczny Piotruś skoro nie ciągnie. ;-)
Zajmie się sobą...
mówię do brata, do którego wczoraj rano przywiozła Adę, on, że ma sprawdzian z finansów i musi materiał powtórzyć. Dacie radę
I myk do pracy. Wieczorem wraca brat, ja jeszcze u nich siedziałam. Słyszę "dziękuję Ci bardzo, miała zająć się sobą, a ja mam zeszyt w koniki, więc Ada wzięła zeszyt i oglądała koniki i co chwilę pokazywała palcem "aaa" i była chętna do zabawy, ale nie sama, na głowę by mi weszła". No cóż, widocznie miała lepszy dzień.
Śledzika...
wyszperałam w lodówce u mamy. Bo mnie naszło po poście Lei28. Jejciu jak ja uwielbiam lodówkę mamy, zawsze tam coś pysznego na ząb. Wcześniej wciągnęłam obiad. Ale rytuał musi być i drzwi lodówki muszę uchylić "żeby tylko spojrzeć"
Tym razem nie skończyło się na spojrzeniu, śledziki wyjechały z półki na stół.
Zasiadam, papa mi się śmieje, przychodzi głodomorra, wpycha się na kolana, zabiera widelec, pach widelcem w miseczkę, śledzik nabity, paszcza otwarta, śledzik w paszczy, mieli zębami. Czekam niecierpliwie, no bo wypluje, no bo nie może Jej smakować, dostanę widelec, Ona sobie pójdzie, ja zjem. Plan nie wypalił, bach widelcem do miski po drugi kawałek śledzika.
Co jest grane? Mój śledzik. Wynocha. Ale nic nie robię, w końcu to moje dziecię, kocham nad życie, nie będę żałować śledzika. Bach 3 kawałek do paszczy. Żałowałam.
Po czwartym sobie poszła, szybko wciągnęłam, żeby się nie rozmyśliła.
Spanko...
czas rozpocząć. No bo 19:15 już była. Na co łobuziara unik jeden, unik drugi i u cioci w pokoju. No i zaczyna się wariacja, skakanie po łóżku, łaskotki itp., itd. Efekt, koleżanka Adrianna była tak rozbawiona, że z wrażenia padła o 21.
Roseann - renifery boskie, my robiliśmy też, ale choinki i gwiazdki i dzwonki i inne. Ale pomysł reniferków "kradnę" na rok kolejny. ;-)
Agulek80 - to pilnuj choinki bo będzie wielkie bam
Luzika4don - trzymam kciuki za wizytę. Grzeczny Piotruś skoro nie ciągnie. ;-)
Zajmie się sobą...
mówię do brata, do którego wczoraj rano przywiozła Adę, on, że ma sprawdzian z finansów i musi materiał powtórzyć. Dacie radę
Śledzika...
wyszperałam w lodówce u mamy. Bo mnie naszło po poście Lei28. Jejciu jak ja uwielbiam lodówkę mamy, zawsze tam coś pysznego na ząb. Wcześniej wciągnęłam obiad. Ale rytuał musi być i drzwi lodówki muszę uchylić "żeby tylko spojrzeć"
Spanko...
czas rozpocząć. No bo 19:15 już była. Na co łobuziara unik jeden, unik drugi i u cioci w pokoju. No i zaczyna się wariacja, skakanie po łóżku, łaskotki itp., itd. Efekt, koleżanka Adrianna była tak rozbawiona, że z wrażenia padła o 21.
agulek80
Fanka BB :)
Witajcie,
już mam wszystkie prezenty kupione. Porządki sobie daruję, w końcu wyjeżdżamy z domu na całe Święta ;-) Marcin lata bez pieluchy i jak na złość już w kilku miejscach zrobił siku. Jak jest w pieluszce ładnie woła "si", czasami aż za dużo ;-) Dziś w pracy było spotkanie wigilijne, objadłam się, że hej ;-)
roseann świetne reniferki :-)
luizka jak po wizycie?
Lea jak Młody? Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Lilijanna choinka jest przykręcona wkrętami do podłogi. A mam już dosyć wieszania bombek, które Marcin zdejmie ;-)
Kończę, bo już znowu muszę wieszać bombki, miłego wieczorku i spokojnych nocek!
już mam wszystkie prezenty kupione. Porządki sobie daruję, w końcu wyjeżdżamy z domu na całe Święta ;-) Marcin lata bez pieluchy i jak na złość już w kilku miejscach zrobił siku. Jak jest w pieluszce ładnie woła "si", czasami aż za dużo ;-) Dziś w pracy było spotkanie wigilijne, objadłam się, że hej ;-)
roseann świetne reniferki :-)
luizka jak po wizycie?
Lea jak Młody? Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Lilijanna choinka jest przykręcona wkrętami do podłogi. A mam już dosyć wieszania bombek, które Marcin zdejmie ;-)
Kończę, bo już znowu muszę wieszać bombki, miłego wieczorku i spokojnych nocek!
reklama
luizka4don
Fanka BB :)
Melduje sie Po wizycie ok to co ostatnio opciazal jedna strone pleckow bardziej samo sie wyrownalo bo rechabilitacji nie bylo(odlegle miejsca) teraz za to dostalismy wirowke i fizykoterapie bo troszke pietki koslawi a po za tym ok Jeszcze tego 29 mam nadzieje ze usg bedzie wporzadku .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: