Pierwsza!
Dziś ciocia marulka zamieniła się w skowronka i ćwierka od 4.30. Frank niezmiennie tańczy na swojej płodowej dyskotece - wspominałam że mój pasożytek ma ADHD? To była BZDURA! On ma całkiem nową, nie zbadaną postać nadpobudliwości płodowej -
wuzelek może chcesz sobie doktoracik zrobić? chętnie poddamy się eksperymentom
może nawet od ręki Ci profesurę dadzą za to odkrycie :]
fiuu jak ząbek dziś? mam nadzieję że on tak tylko popieścił i poszedł dalej spać
swoją drogą fascynujące jest to, że takie kwiaty kwitną zawsze w długi weekend, kiedy wszyscy potrzebni są na drugim końcu świata. Dla pocieszenia powiem, że z dziećmi też tak jest - jak chorują to wtedy kiedy przychodnie nie pracują, szpitale mają strajki a w aptekach jest święto i wszyscy są pijani.
PAJKA WITAJ W DOMCIU! CZEKAMY NA OPOWIEŚCI mam nadzieję, że w tych opowieściach nie ma wiele grozy, że już bardziej się śmiejesz z tego co było i cokolwiek to było niech to nigdy nie wraca!
ehtele co do wspomagania laktacji - dopóki nie ma problemu to nie trzeba dopajać się żadnymi ziołami. Ogólnie w pierwszych chwilach i dniach po porodzie aby uchronić się przed nawałem mlecznym należy pić troszkę mniej niż nam się chce. Ja na przykład wyżłopałam od razu butlę wody mineralnej i umierałam z bólu cyców już w szpitalu... Dopóki mleczarnia nie ureguluje produkcji radzę ostrożnie z płynami, a w razie problemu można ratować się ziołami - choć szczerze powiem nie wierzę w to że one cokolwiek pomagają.. myślę że jest to kolejny chwyt z cyklu "dla młodych mam" - ale to moja prywatna opinia.
Jeśli chodzi o kolkę, to jest to zespół objawów dość trudny do zdiagnozowania w domku i ostrożna byłabym z podawaniem czegokolwiek na własną rękę - lepiej konsultować z pediatrą w razie w. Z pewnością jednym z objawów jest płacz maluszka nie do utulenia, twardy napięty brzuszek, wzmożone gazy, podkurczanie nóżek, prężenie się dziecka (przy czym jeden objaw nie świadczy już o kolce!). Jestem zwolenniczką wypróbowania wszelkich dostępnych domowych sposobów: masażu niemowlęcia, układania dziecka na brzuszku, gimnastyki nóżkami w celu ułatwienia gazom wyjścia z malutkich jelitek. Na ogół dzieci często mają problem z gazami, ale rzadko jest to postać takiej drastycznej kolki rodem z legend, kiedy to maluch drze buziuchnę do sinego i bez ustanku. Ja nie kupowałam nigdy żadnych kropli, sama też nie jadłam i nie polecam, aczkolwiek zaobserwowałam większy niepokój i więcej płaczu u Olusia gdy nażarłam się pierogów z kapustą - znakiem tego miał dzięki owym pierogom skondensowanym w mleczku moim jakieś wzdęcie
aga_natalia nie martw się słońce i nie smutaj. Jesteś w wyjątkowej ciąży i stąd takie wyjątkowe przygody... Dziewczynki są już duże i w razie czego na pewno dadzą radę, także bądź spokojna! Trzymam kciuki za Was
shyla uwielbiam twój optymizm w spr wagi :] ja marzę o tym żeby już zrzucić tłustą powłokę i snuję ambitne plany i scenariusze wyczerpujących treningów na siłowni
zylcia588 dziękujemy za optymistyczną wizję "zapomnienia" o tym co przeżywamy teraz
za prawdę powiadam czekamy aby zapomnieć - ja najbardziej nie chcę pamiętać swojego rozmiaru
cayra mam nadzieję że z nogą lepiej... lepiej kochana weź się za porządkowanie starych naczyń wyczerpiesz limit tłuczenia na porcelanie, a nie na sobie
kiniusia obiecujesz na bieżąco i obiecujesz
niedługo się rozpakujemy i co wtedy?
polianna jeszcze wymyśl jak wytłumaczyć mężowi, że mimo iż mamy jedno dziecko, to nie wszystko po nim nadaje się dla drugiego mimo że to dwaj chłopcy... ach te chłopy i ich twarda logika
wybaczcie że nie odnoszę się do wszystkich, ale sam wiecie jakie z Was producentki - nie sposób uchwycić wszystko