Witajcie :-):-):-)
W końcu nadrobiłam, piszecie jak szalone he he
Cayra- ten lekarz to jakis baran.Starasz się jak możesz a on z takimi tekstami.
Nie przejmuj się wagą-każda inaczej tyje i na to reguły nie ma.
Różyczka, Niuunia- odpoczywajcie kobietki duuuuuuużo, proszę leżeć i słuchać lekarzy!!!
Bogusia- gratuluję kociej rodzinki
Polianna- współczuję. Nieszczęścia podobno chodzą parami, a u Ciebie to już trójkąt albo czworokąt się zrobił. Słońce gowa do góry. Będzie dobrze;-)
Ehtele- gratuluję wizyty, synuś rośnie jak na drożdżach
Panienka- uszy do góry, będzie dobrze,nie smutaj sie już
Inkaaa- odzywaj się częściej :-)
Anecia- ja też myślałam,że będzie dziewczynka (na 90%), a okazało się,że na 100% chłopak. Czekam z zakupami, bo chcę żeby jeszcze raz potwierdził,że na 100% chłopak. A 16 dalekoooo jeszcze
Ola- super zakupy
Natka- też bym się zdenerwowała. W ciąży łatwiej coś złapać. Mam nadzieję,że Twoja mama nie zwiezie jakiejś zarazy
Ciamajdko- kciuki zaciśnięte za wizytę. Wypłacz wszystkie smutki to Ci ulży. Trzymam kciuki,żeby się ułożyło z Tobim;-)
Koralowa- witaj:-)
KLiniusia- super,że już wszystko na błysk wysprzątane. Teraz tylko leniuchować Ci pozostało
martuśka- 53kg
Pierwsze słyszę o takim przypadku
Malagonia- moja ostatnia wizyta tez była taka na "odwal". Chodzę prywatnie,czekam ponad 2 godz. a wizyty było 5 minut
milusia- super,że jest już lepiej. Darek to dobry mąż, wysłuchał, pocieszył i jest oki;-)
Duralex- gratuluję wizyty:-)
Shyla- witaj, fajnie,że wracasz;-)
Lea- mam nadzieję,że jest już lepiej;-)
Nektarynko -sto lat,sto lat
Kasia2506- trzymam kciuki,żebyś kolejki przed pokojem nauczycielskim nie miała:-)
kassia181- super,że już koniec remontu
Właśnie doczytałam,że u Paajki już lepiej- cieszę się bardzo:-)
Mam nadzieję,że się nie zakręciłam i nie pomieszałam. Resztę dziewczyn ściskam.
Miłego dzionka i udanych wizyt