reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Ehtele tam gdzie mogę to pomogę;)

Kobietki miłego dnia, ja uciekam bo przed pracą chcę jechac do takiego dużego lumpka w Częstochowie (w starej hali - jest ogromny) aby znaleźć cosik dla mojej Emilki (Blanki - jeszcze pomyślimy:) ) i do tesco po jakiś prezent dla córeczki siostry męża.

3majcie się cieplutko
 
reklama
Ehtele tam gdzie mogę to pomogę;)

Kobietki miłego dnia, ja uciekam bo przed pracą chcę jechac do takiego dużego lumpka w Częstochowie (w starej hali - jest ogromny) aby znaleźć cosik dla mojej Emilki (Blanki - jeszcze pomyślimy:) ) i do tesco po jakiś prezent dla córeczki siostry męża.

3majcie się cieplutko

Udanych zakupów :tak: I ja dziękuję za przepis, skorzystam :-)
Jak wrócisz to się pochwal zdobyczami :-)
 
Ciamajdka ślicze te ubranka, słodziutkie:)

Zapomniałam Wam się pochwalić, ze mój M mi wczoraj oświadczył, ze będzie ze mną przy porodzie:szok::szok::tak:jajkuś ale sie cieszę, mam nadzijeę,ze sytuacja na to pozwoli, wiem, ze w miom szpitalu nie musi przechodzić żadnych badań, kursów itp. a sal do porodów rodziinych tez jest więcej (wszystko mi ładnie Kiniusia napisała na gg, bo jej siostra tam teraz rodziłą z M).

I mam pytanie Mamuśki:
Czy na porodówce można mieć tel. komórk.??? bo jak ja rodziłam to tel. kom. byly tylko w "Dynastii" i "Modzie na sukces" :zawstydzona/y::zawstydzona/y:hi hi.

Ja już uciekam, bo jadę do teściów na obiadek, trochę spotkać sie z rodziną M z Irlandii, takze poklikam moze wieczorkiem, buziaki:happy2:
 
Bombusia no wydaje mi się że mozna:) w końcu czemu nie?

Ja jadę do babci na "pietruszajkę"-moja ulubiona zupka..
Wpadne popoludniu...
 
Ciamajdka ślicze te ubranka, słodziutkie:)

Zapomniałam Wam się pochwalić, ze mój M mi wczoraj oświadczył, ze będzie ze mną przy porodzie:szok::szok::tak:jajkuś ale sie cieszę, mam nadzijeę,ze sytuacja na to pozwoli, wiem, ze w miom szpitalu nie musi przechodzić żadnych badań, kursów itp. a sal do porodów rodziinych tez jest więcej (wszystko mi ładnie Kiniusia napisała na gg, bo jej siostra tam teraz rodziłą z M).

I mam pytanie Mamuśki:
Czy na porodówce można mieć tel. komórk.??? bo jak ja rodziłam to tel. kom. byly tylko w "Dynastii" i "Modzie na sukces" :zawstydzona/y::zawstydzona/y:hi hi.

Ja już uciekam, bo jadę do teściów na obiadek, trochę spotkać sie z rodziną M z Irlandii, takze poklikam moze wieczorkiem, buziaki:happy2:
Bombusiu, moja siostra miała przy sobie wszystkie rzeczy, łącznie z komórką, ale podczas skurczy nie pisała, bo wiadomości miałam przekazywane od jej teściowej i męża na bieżąco pod porodówką, zaraz po porodzie i szyciu krocza, robiła zdjęcia małej komórką i mi wysyłała mms-em :tak:
Miłego dzionka życzę kochana :-)
 
Hej, ja już po wizycie u lekarza... i znowu zdołowana :-( 3,5 kg na plus od ostatniej wizyty + kolejny mega-ochrzan od lekarza... :-:)-:)-(
Kurde, ograniczylam słodycze, dużo spaceruję, chodzę na basen.... ja już nie wiem co mam robić :-:)-:)-(
Czuje się jak gruba świnia...
USG oczywiście nie miałam, musi mi wystraczyć to, że usłyszałam bicie serduszka... :-( Ogólnie masakra...
 
Cayra, głowa do góry :tak: Przecież robisz wszystko, co możesz, ograniczasz słodycze, spacerujesz, itp. Czasami tak jest, że waga idzie do góry, mimo, że staramy się, żeby nie szła. USG nie miałaś, szkoda, ale słyszałaś bicie serduszka :tak: Ja bym mogła serduszka 24h/dobę słuchać :tak: Nie dołuj się, pamiętaj, że jak Ty się smutasz, to i maluszek smutny.
 


Starlet pięknie Twój suwaczek wygląda! 8 miesiąc już :)


;-);-);-);-)
Też mi się podoba :cool2:


Starlet, hej, a co na ten ból powiedział lekarz?

Sprawdził jak się ma szyjka i wszystko było ok, a 2 tygodnie później ginekolog-diabetolog na moją prośbę jeszcze raz mnie zbadała i wg niej szyjka przepuszcza na opuszek. W środę idę znowu do swojego ginekologa i zobaczymy co on tym razem powie.
 
Cześć kochane,
melduję, że jestem, niestety pewnie was nie nadrobię gdyż mam mnóstwo na głowie, ale za dziewuszki wizytujące trzymam bardzo bardzo mocno kciuki.
Co do Warszawy okazało się, że transmisja jest, ale w TVN Style na zywo:D może będą jeszcze jakieś powtórki, ogólnie dzień był bardzo męczący kolejka do porad pielęgnacyjnych i badania skóry bardzo duża, już wieczorem niestety brakowało sił.
Reasumując (mając przegląd wielu ludzi) wszyscy mamy problem z pielęgnacją skóry, dominują naczynka (bez względu na wiek), skóra jest podrażniona i alergiczna.
Wróciliśmy o 3 w nocy z soboty na niedzielę, Darek jechał na dwóch Red Bullach i ledwo jechał.....
Życzę wam wszystkich miłego dzionka..

Coś mi w postach śmignęło, ze Pajka musiała zostać w szpitalu - Pajeczko wszystko będzie dobrze, zobaczysz.... to wszystko przez hormony, nasze okolice intymne są bardzo unaczynione, ja ostatnio po włożeniu lactovaginalu miałam krew na bieliźnie, czekałam, czekałam i dalej się nic nie działo, więc do szpitala nie jechałam, po umyciu zębów pluję krwią i tak cały organizm jest narażony na pękanie naczyń.. a po wizycie lekarskiej to już norma - kilka kropli krwi....
buziaki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Najgorsze jest to, że wychodzi na to, że ja chyba nie mam na to już wpływu... co bym nie robiła, to i tak tyję... a nie jest miło wysłuchiwać od lekarza, ileż to ja znowu nie przytyłam... :-(
Idę się położyć, a później poczytam, co u was...
 
Do góry