reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

bogusia a leżaczek dla siebie czy dla dzidziola? ;););) oczywiście wiem o co biega ale takie pytanie mi się nasunęło :p

i ja też chcę leżaczek dla Franciszka, bo z Olkiem od 3-4 mca sadzałam go w starym foteliku samochodowym i to się super sprawdzało - młody oglądała sobie jak ja się krzątam po kuchni i nie kwiczał... no i do pierwszych stałych posiłków służył idealnie aż mały nie zaczął pewnie siedzieć w ikeowskim krzesełku do karmienia (które nawiasem mówiąc gorąco polecam!)
 
reklama
witam sie
NIE LEJE U MNIE JUPIIII :)))))




to ja trzymam już kciuki za te dobre wieści :))



oj chyba tak bo nigdy nie miałam tylu włosków na brzusiu i mowie do męża patrz co Twoj syn zrobil :p a on no widze, brzuch wielki a ja nie widzisz włosów - a on jakich wlosów:p a tam wszystkie na baczność stały :p kochany jest :p albo tak ślepy :p



Słońce nie masz się co stresować dobrze, ze mu powiedziałaś bo byś się tylko stresowała a i sytuacja między wami bylaby nie teges. Ja zawsze mówie mojemu mężowi co i jak prosto z mostu i juz :)



kciuki zaciśnięte daj koniecznie znać



Kochana ja codziennie o:
7,30 mam pobutkę z Alby bo śmieci usuwają i idiota trąbi cały czas
o 8:30 przyjeżdza koleś samochodem i woła : KAAARTOOOFLEEE DO SPRZEDANIAAA



KCIUKI ZACIŚNIĘTE



tak ja chcę :)

U mnie podobnie, ale mój za to sam ze śmiechem zapytał, skąd Ty masz tyle tych włosków? A ja do niego - zapytaj Szymona :-D
 
dziewczynki a to moje ostatnie nowości dla malucha :p
20sc9k5.jpg

14kedxh.jpg

29lya2q.jpg
 
Witajcie kobitki:-D

Normalnie z rana nie było neta i już zaczęłam się martwić...dzień bez BB:-D

A co u mnie? od wczoraj niewiele się zmieniło:-p dziś się warzyłam 14 kg na plusie;-) Właśnie zjadłam paczkę Tygrysków (ostatni raz je kupiłam, bo nie potrafię przestać ich jeść:-D:-D)

Alaa to ja też za kimś zmałpowałam:tak: no ale już wszystko jasne

Pajkaa no proszę jaki Sebastian już duży:-) gratuluje udanej wizyty:blink::blink:
no i jak zwykle wynalazłaś cudności dla Swojego maluszka:)

Ciamajdka tylko obawiam się, że tylko na tym zdjęciu to wygląda tak idealnie:tak: Ciągle myślę... daj znać jak tam T. po rozmowie:-)
widzę, że hormony rzeczywiście szaleją...ty nasz kochany wariacie:-p

ewelinka2106 mnie też ta koszula nie pasi...to taki chiński materiał, na prawdę szajski, bo widziałam je na targu...więc nie polecam

cayra1984 ja też mam włoski na brzuszku:-D:-D ale jasne...

Mama Aneta gratuluję udanej wizyty:-D:-D:-D:-D:-D

bogusia007 ojjj teraz to widzę:blink: Ja uważam, że leżaczek na pewno przydatny...ja będę chciała kupić...
 
Ostatnia edycja:
dziekuje dziewczyny zawsze mozna na was liczyc :)

zastanawiam poniewaz slysze rozne opinie glownie takie ze nie zdrowe jest dla kregoslupa maluszka ale tak wiem ze est super do usypiania
 
Zaprosili go na drugi etap rozmowy - dadzą znac do końca tygodnia.
Ale pracowałby w Katowicach, więc mieszkałby u rodziców.. i musi miec własna działalność...

jestem w połowie zadowolona.
 
Martuśka kciuki zacisnięte:)
a słowo zrywka pochodzi od gestu pani sprzedającej, która po słowach kupującego "poprosze jednorazówke" liże palucha i "zrywa" jednorazówkę z całej paczki wiszących;P

Poprostu lepiej tego nie mogłaś ująć ha ha:)

dziewczyny mam pytanie co myslicie o lezaczkach czy warto je kupowac?
Warto, warto naprawde, ja miałam taki leżaczek przy adrianie, dostalam od kuzynki ze stanów, bo u nas wtedy raczej niet takie rzeczy i wiecie co super sprawa, jak mały dłuzej mnie nie widział lub nie słyszał, brałam go ze sobą do kuchni itp. i był cały heppy, też lulał w nim.
Tak samo bardzo mi pomógł chodzik dla małego wędrował sobie za mną gdzie chciał i nie marudził, ze nie może dobrze sam doczłapać (denerwował się po dłuższym raczkowaniu) i gadali, zę kręgosłup nadwyręza itp. aaaa tak głupoty, prosty jak kij jest i nie narzeka na kręgosłup, a jak zacznie to od kompa prędzej niż od chodzika.
Jedyny mały minus to taki, ze zaczął chodzić sam dzięki temu sprzetowi jak miał 10 m-cy i wtedy to już sie zaczęła jazda, bo w chodziku to miał ograniczony dostęp do mebli, a bez niego już niet:(
Ponadto super sprawa była huśtawka stojąca taka rozkładana na podłogę, jak tylko mały juz sam nie wiedział czego chce to huśtawka go uspakajała, a za 10 min. już w niej spał, więc go tylko przekładałam do łózeczka i luzik.:)
Ale to takie moje spostrzeżenia i na pewno te sprzęty będe miała przy drugim:)bo mnie ułatwiały wychowywanie synka:)
 
reklama
Cayra coś koło 100 km w jedną stronę, i dojazdy nieciekawe, bo trzeba najpierw do Częstochowy a później do Katowic... żeby taniej było... jakieś 5 godzin straty w ciągu dnia...
 
Do góry