reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Martuśka85Gratulacje i wszystkiego naj naj!!!
Polianno Wychodzi na to że ja mam mężusia SKARB a i tak czasem na niego narzekam choć wiem że niepotrzebnie. Teraz gdy jestem w ciąży to najchętniej przykułby mnie do łożka żebym tylko nic nie robiła. Chyba naprawde jestem szczęściarą:happy2:
 
reklama
Witam się :happy2:
Wpadłam na chwilunię żeby napisać heloł :-)
U mnie ok. cieżkie dwa dni miałam, bo musiałam pobiegać za wpisami do indeksu :baffled:
Ale wszystko się szczęśliwie skończyło i złożyłam już komplet dokumentów i pracę. Czekam teraz na 27 maja na obronę i będę mogła się w pełni oddać tym ostatnim tygodniom ciąży a później macierzyństwu :-D

Pozdrawiam Was :happy:

Martuśka
fajny dzień dziś masz :tak: Szczęścia na tej nowej drodze życia :-D
 
Ciamajdka nie no nie wytrzymam...kocham te zozole:-):-) ty mi kobieto takie smaki robisz:-p lody Pinocio to smak mojego dzieciństwa, a u mnie ich po prostu nie ma:happy::-:)-( ale właśnie zjadłam sobie cassate:-p mąż jak wrócił z roweru mi kupił...on to jest dla mnie dobry..nic nie musiałam mówić:-D

polianna smutne i przykre to co piszesz...syndrom PAN I WŁADCA:no::no::no: musisz awanturę zrobić!!!! walcz o swoje...co będzie za parę lat jesli teraz jest tak...

Black_Opal GRATULACJE:-):-)
 
Ehtele, już Ci mówię gdzie kupić...:rofl2::rofl2::rofl2:
wyglądają tak
3a6bdf954cd3eda4med.jpg

W środku lody mają nazwę Pinoccio.. przypadkiem je znalazłam w NETTO:-D
12 sztuk w cenie 3,99... smak tamtych prawdziwych Pinoccio, zajadam sie nimi.. już opędzlowałam ze 4 opakowania...

a tu masz adresy sklepów Netto (żeby Ci wygodniej było szukać):rofl2:
Netto - strona główna
 
no to za 4 godziny bedziemy po slubie..
3majcie kciuki :-D

Zaraz tego mojego M zabije. Normalnie cholery z nim dostaje!!!
Wrócił z pracy wcześniej, ja szczęśliwa że wreszcie z kimś pogadam itd. Zrobiłam pyszny obiadek, deser,ciasto , zjadł i....klap na kanape. MECZ.
Nie ważne,że w domu jest potworny bałagan, że ja poprostu nie daję rady tego ogarniac bo nie dość,z czuję się ociężała jak wieloryb to muszę pilnować młodej,która wpada ciągle na nowe pomysły ( no i nauka nocnikowania). W dodatku młoda porozwalała po całym mieszkaniu zabawki a ja nie mogę si schylać.Nie wiem dlaczego,al boli mnie brzuch gdy się zegnę. Ale nic... PAN MA MECZ, PAN MUSI ODPOCZĄĆ. A ja kiedy mogę odpocząc??????? W nocy nie,bo wstaję do dziecka (w końcu PAN PRACUJE), w dzień nie, bo dziecko i nie ma mowy żebym się na chwilę położyła. Wieczorem nie, bo PAN ODPOCZYWA więc muszę ogarniać co trzeba sama. Jak ja bym chciała żeby on choć na jedsen dzien sie ze mną zamienił, dostał nagle taki brzuch, czuł ból kręgosłupa, nie mógł dotknąć stóp, nachylić się. A jeszcze mi taki powie,że mam nie robić porządków. JASNE - będę w tym syfie życ przez cały weekend,po czym i tak zostane z tym sama. Cholera. Mam dosyć. Jak by mówić do ściany!

balkon robi się od października tamtego roku, bo(tu odpowiedzi T. dlaczego juz nie robi)
-gipsu brakło,
-za dużo zrobione jak na jeden dzień,
-rece bolą,
-wiatr wieje za silny
-slonce grzeje za mocno,
-nie ma słońca,
-słońce zachodzi,
-pada deszcz,
-pada snieg,
-chmury sa, bedzie padac,
-i wiele wiele innych...

więc sama pomysl jak się "wziął za balkon"... ja na kolanach na jasna góre pójdę jak to sie skończy!!!


DZIĘKUJĘ BOGU ZA - JAK SIĘ OKAZAŁO - CUDOWNĄ POGODĘ !!!!

własnie usłyszałam z balkonu "Marcyś nie wiem czy to malować dzisiaj do końca, sprawdz pogodę bo się chmurzy.." jak Boga kocham wypiję ta farbę i rzucę się z tego balkonu!!!! hahahaha... już sama sie do siebie smieje, bo to straszne jest:rofl2:


No nie znów się uśmiałam Ciamajdko z Twojego postu, oj poprostu u T musi wszystko nabrać "mocy prawnej" i juz ha ha:):):)
 
Taaa, a teraz będę tydzień słuchac jak go plecy bolą i szczyka w lewym barku, kolan juz nie zegnie jak bozie kocham:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

a jak ja mu mowię że cos mnie boli to mówi "ZA MAŁO SEXU!!!":rofl2::rofl2::rofl2:

o, mam pomysł... powiem mu, że mam dziś ochotę na najlepszy sex w naszym życiu, ciekawe czy mu bóle przejdą? hahaha...
 
Hehehe... tak sobie czytam wasze narzekania o facetach i musze stwierdzić, że mój to chyba nie jest facetem bo zachowania ma zupełnie odmienne od waszych :-D Ja nawet niekiedy naczyń umyć nie mogę bo odrazu jestem przeganiana od zlewu. Panele to nie pamiętam kiedy ostatnio raz myłam czy pastowałam, chyba jakoś w listopadzie zeszłego roku. Okna to jakoś we wrześniu myłam, a na święta to M wszystkie umył :-D Ewentualnie czasami mój M pozwoli mi pogłogę zamieść i umyć wannę, zlew i kibelek ale oczywiście tylko mleczkiem żebym czasami nie wdychała zapachu domestosa czy czegoś podobnego :-) A o wyjściu do sklepu na jakies zakupy to już mowy nie ma, bo boi się że kupię coś cięższego i że będę to targała do domu... więc zakupy robimy razem przy czym ja i tak wracam z niczym. Ostatnio to nawet o to żeby ponieść 2 litrową colę to normalnie musiałam się wykłócić :-D I na prawde nie mam powodu do narzekań. Chyba muszę odpukać w niemalowane żeby się mojemu M nie omdieniło :-D A może którejś z Was pożyczyć go na kilka dni ;-) ;-) ;-) Remont jak trzeba to też zrobi, byle tylko nie dać fachowcom zarobić. To chyba jego jedyna wada, bo niekiedy wolałabym żeby sam się z czymś nie męczył ale on jest uparty. To jak... pożyczyć którejś? Aaaaa.... i jeszcze jak ma dzień wolny to obiadek dobry też zrobi, a ja mam wtedy labę :-D


Ehtele, już Ci mówię gdzie kupić...:rofl2::rofl2::rofl2:
wyglądają tak
3a6bdf954cd3eda4med.jpg

W środku lody mają nazwę Pinoccio.. przypadkiem je znalazłam w NETTO:-D
12 sztuk w cenie 3,99... smak tamtych prawdziwych Pinoccio, zajadam sie nimi.. już opędzlowałam ze 4 opakowania...

a tu masz adresy sklepów Netto (żeby Ci wygodniej było szukać):rofl2:
Netto - strona główna

Te lody są pyszne!!!!!!!!!!!!! Nabrałam apetytu a w domu już ich brakuje i mąż w pracy więc nie ma mi kto jechać kupić a samej mi się nie chce :-( Ale jutro na pewno kupimy :-D
 
Witam się sobotnio,
Martuśka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Martitka dawno Cię nie było słychać.
Fiuufiuu podziwiam, że Ci się jeszcze chce...

Ja dzisiaj miałam wizytę.. Młody waży 1050 g. I dzisiaj miałam długie usg.. a dlaczego? Młody się trzymał ręką za jajka i lekarz był pod wrażeniem... Powiedział, że zrobił już "trochę" usg w swoim życiu.. ale jeszcze nigdy żadna dzidzia nie wyczyniała takich rzeczy.. żałował, że w tym gabinecie nie ma 4D, bo by mu zdjęć narobił :)... chyba ze cztery razy się mnie pytał, czy widzę dokładnie.. :):):).. także było bardzo wesoło...
 
Witam was dziewczynki
Martuśka GRATULACJE :):)
Pajeczka mój według OW
Gratulacje dziewczynki po wizytach ciesze sie ze wszytkie macie dobre wieści.
Cieszę sie także że przetrwałyscie glukozę.

Ja dzis od 6 na nogach jestem zryrana jechaliśmy autem ponad 2h w prawdzie ja jako pasażer ale ciezko bylo, od 3 dni strasznie mnie boli prawe biodro, zastanawiam sie czy to nie rwa kulszowa ledwo chodze a wczorał aż ryczłam po wyjsciu z pracy z bólu. Kurcze siedzieć mi ciezko strasznie bo mnie pupa boli a raczej kośc ogonowa a jak chodze to to biodro i promieniuje mi na noge poprostu jak kaleka jakas. Wy tez macie problem ze schodami już ja normalnie nie moge oddychac na 3 pietrze a mieszzkam na 4 wiec poprostu wsuwam sie na wdechu na to pietro a potem sapie jak ciezarowa.
Pojechałam dziś do hurtowni po pościel ale powiem wam szczerze ze drogo strasznie na allegro taniej wiec posciel juz zdecydowalam ze na allegro kupie na 100% za to kupiłam przeuroczy przewijak z misiem zrobie zdjatko i wrzuce potem no i w zwiazku z tym ze juz mam problem ze spaniem kupiłam sobie poduche rogala zdam relacje jutro jak sie spało :) potem moze go uzyć do karmienia:) a i jeszcze nie moglam sie oprzec i kupilam dwie czapeczki i buciki (a raczej ciapunie)mój P stwierdził ze nie moze mnie do sklepów zabierac haha. Ogolnie hurtownia fajna i pewnie tam jeszcze zawitam.
pozdrawiam dziewczynki i miłego weekendu :)
 
reklama
Witam dziewczyny:)
Dluuuugo mnie tutaj nie bylo- tzn. nie pisalam bo i tak nie ukrywam ze Was ciagle podczytuje:tak:.
U mnie jest nawet w porzasiu, ale szczerze powiem ze tak od wizyty do wizyty. W poniedzialek mialam usg i szyjka znow troche sie skrocila - lekarze jak narazie nie strasza no ale ciagle co 2 tyg. jest te 2-3mm nizej. BYLE JEDNAK NIE SPADLA WIECEJ !!! niz te 3 mm na 2 tyg. to do porodu bede miec szyjke na cm.- teraz ma 3,18mm.
Wy tutaj dobrze sie bawicie i ciagle piszecie a mi niestety ciagle brakuje czasu- zeby spokojnie usiasc przy komputerze- jakos Wam zazdroszcze tego luzu.

Pozno pisze, ale niezmiernie sie ciesze ze u Ciebie Bombusiu wszystko w porzadku, jak zamilklas to powiem szczerze ze myslalam ze cos z ta szyjka- jednak jestem pelna podziwu ze tak dobrze sie trzyma i jest taka dluuuuuga.

Nie bede wyciagac pewych tematow jaki tutaj poruszlyscie np. porod SN czy CC? Dlaczego bo znam juz Wasze zdania- a sama nie moge powiedziec wiele na ten temat- zawsze bylam za SN ale rozmumiem ze kobiety, ktore juz przeszly CC moga miec inne zdanie, rownoczesnie jesli przeszly jakis komplikacje. Co do porodu w Polsce tez mam zle zdanie- ale to jest moje zdanie - moze tez dlatego ze rodzac w Stanach obchodzono sie ze mna jak w hotelu a nie w szpitalu.

Dziewczyny , ktore dostaly opryszczki nie wiem co ale wlasnie dzisiaj w nocy rowniez dostalam tego paskudztwa- i powiem Wam jak patrze na nasze suwaczki to jestesmy tuz kolo siebie- czyzby to jakis tydz.

Ja ciagle nie wiem co bedziemy miec, wiec bedzie WIELKA NIESPODZIANKA moze jeszcze jedna dziewczynka??? Maz mowi ze jak bedzie taka ladna jak starsza to moze byc:)))


Pozaty ostatnio jestem w paskudnym humorze, moi znajomi maja sprawe w sadzie i chca im odebrac dzieciaczki taki 2 miesieczne- wlasciwie bezpodstawnie- straszna rzecz- w tym miejscu zaczynam nielubiec tego kraju:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Noooooooooooooooo JA sie na to NIEZGADZAM ale nie wiem jak im pomoc.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry