reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

reklama
Witam popoludniowo!!!

Ehhh...dzisiejsza nocka nocka kompletnie zarwana...szkoda gadac... o 4 nad ranem wyladowalam zaryczana na kanpaie w salonie bo Tatus tak chrapal ze juz mialam poduche w rece zeby zboja zadusic:wściekła/y: tam juz w kompletnej ciszy delektujac sie cyrkowymi popisami malej udalo mi sie zmruzyc oko...

Aga_Natalia - trzymajcie sie dzieczyny, oby jak nadluzej w trojpaku...mnie tez gestoza strasza bo nadcisnienie duzy przyrost wagi itp. jak na razie spokoj (tfu tfu)

Kasia 181 - zycze milego usg, ja moja dziecinke zobacze 24 czerwca, doczekac sie juz nie moge!

Lea28 - u mnie problem z chrzcinami podobny - nie wiem co robic - nie bedzie mnie raczej stac zeby chrzestnym z Polski fundowac bilety do Portugalii, Tatus rodziny tu ma od groma tyle ze ja ich wszystkich nie znam, a i ksiadz zabobonny bo slubu tez nie mamy....ehh pozyjemy zobaczymy co to bedzie.

Bombusia - nie masz powodu do zmartwien: IgG 111,0 IU\ml oznacza ze jestes odporna (przebylas chorobe wczesniej i masz przeciwciala), drugi wynik negatywny IgM oznacza ze nie jestes zakazona. Porownalam ze swoimi wynikami bo ja toxo nie mialam, nie mam wiec odpornosci, musze uwazac no i mam to wszystko elegancko rozpisane w wynikach.

Cayra, Pajka - gratuluje 4 kolek, przynajmniej o jeden problem mniej. U mnie kontynuuje on spedzanie snu z powiek, ale o tym napisze w temacie o 4 kolkach.

Nie pamietam juz kto, ktoras z was pisala ze sie nie wysypia i nie ma kupionej fasolki do spania. Podam pewien pomysl moze wyjdzie taniej (u mnie to byl glowny powod bo stwierdzilam ze 80 euro:szok: za kawalek poduchy w zyciu nie dam). Ze starej poszewki na koldre uszylam takiego weza dlugiego, no i z tej samej poszewki powloczke na weza. Jako wypelnienie kupilam w markecie budowlanym kulki styropianowe - do wypelniania workow sako itp. - no i metoda prob i bledow dosypywalam i odsypywalam tych kulek zeby sie waz dobrze ukladal. Teraz znowu musze dosypac bo sie juz ulezaly, zawiazuje wewnetrzna i zewnetrzna tasiemke i spie jak ta lala. Tatus nazywa ja poduszka rozwodowka:-) i dodatkowo co wieczor musze ja spod niego wyrywac, suszy mi glowe chyba mu tez uszyje. Jak ktos chce to podam wymiary weza.

Na razie tyle - trzymajcie sie cieplucho. U mnie rajski chlodek, wieje i bedzie deszcz alleluja!
 
starlet - noo to szczęście :) W Poznaniu chyba jest poprostu inaczej. Myślałam,że wszędzie...
Muszę sama się zgłosić, a szwami zajmuje się również położna. Ostatnio miałam tylko taką wredną babę,ech szkoda gadać.Na dzieciach się znała ale wiecznie się spieszyła. Gdy chciała obejrzeć krocze,to wiadomo że ja chciałam się najpierw umyć a ona zawsze robila focha "dobra,skoro pani musi ale szybko". Cóz...zobaczę,może już w ten piątek jak zachowa się ta nowa kobietka.
 
witam :-)
Polianna
na plamy spróbuj płyn do higieny intymnej , mnie pomogło na wiele plam , których nie szło usunąć innymi środkami , troche potrzeć niech sobie takie namoknięte nawet chwilek poleży , może coś puści , a szparagi POLECAM ja uwilebiam ,jemy je teraz 2 razy w tyg , sezon krótki trwa do 23/06 także za wiele czasu nie zostało ,choć potem można tez kupic importowane przez cały rok , ja zazwyczaj robię z sosem holenderskim przywoże sobie gotowy z Niemiec , bo mi sie nie chce robić , ale w necie jest mnóstwo przepisów na jego wykonanie , najważniejsze jest dobrze je obrać , i przez odpowiednia ilość minut
SMACZNEGO !!!

Pati na same skurcze żeby przeszły to chyba nie ma rady , skoro nawet magnez nie pomaga , w każdym razie mnie bardzo w ich trakcie pomagało jak stawałam na zimnych płytkach , to tak tylko żeby troszke sobie ulżyć , teraz nie mam żadnych skurczy ale przy Oliwii miałam i strasznie się męczyłam , więc współczuje

mam pytanko póki pamiętam , od kilku dni mam na brzuchu takie małe czerwone krosteczki ,jest ich naparwde niewiele myślałam ,że to może po truskawkach , ale specjalnie od dwóch dni nie zjadłam żadnej,żeby to wyeliminować, ale to nie znika , miała któras z was może coś takiego ?może podpowiecie co to może być ?

Martuśka ja witaminy łykam głównie z myślą o dziecku ale uważam że dla nas tez to jest jednak dobre szczególnie przy karmieniu gdy maluch z nas wypija wszytsko co sie da , więc wtedy jest ważne aby uzupełniać niedobory , nie zawsze wszytsko można jeść bo dziecku coś nie pasuje , a my się potem dziwimy że nam włosy strasznie wypadają czy paznokcie się łamią , także wydaje mi się że warto łykać , może nawet nie codziennie ale dbać o to
 
Ostatnia edycja:
Martuska ja nie biore juz od dluuuuzeszego czasu witamin , bo w pewnym momencie bylam "przewitaminizowana" i straszne mdlosci przez to. Witaminy tylko naturalne w warzywkach i owocach i moja gin mowi ze to ok. Teraz tylko pije magnez i od niedawna musze zelazo bo mi spada. :sorry2:


Martuśka-ja nie brałam żadnych witamin od samego początku (tzn w pierwszych trzech miesiącach kwas foliowy)-moja ginka jest zwolenniczką naturalnych witamin:tak:
[


dzieki dziewczyny, uspokoiłyście mnie :tak: wlasnie nie mam ochoty ich brac i chyba bede to robic tylko wtedy, kiedy bede wiedziala, ze nie mam czasu zjesc porzadnie w ciagu dnia, zwlaszcza ze wyniki od poczatku mam b. dobre :-)

witam :-)

od kilku dni mam na brzuchu takie małe czerwone krosteczki ,jest ich naparwde niewiele myślałam ,że to może po truskawkach , ale specjalnie od dwóch dni nie zjadłam żadnej,żeby to wyeliminować, ale to nie znika , miała któras z was może coś takiego ?może podpowiecie co to może być ?


mialam cos takiego wlasnie po truskawkach rok temu, wygladalo strasznie, az sie wystraszylam. przeczytalam ze to wlasnie pokrzywka od truskawek. przestalam je jesc i zeszlo po kilku dniach :tak:

dobra lece, bo mam do odrobienia pediatre ze szkoly rodzenia. udanego popoludnia!
a- nie siedzcie na sloncu, podobno bardzo niewskazane w ciazy, i ginek i polozna mnie przestrzegali.
 
Pajkaa-widzę, że Ty chyba wszystkie zakupy masz już za sobą-masz rację nie ma na co czekać:tak:



Kasiu zostało mi jeszcze do kupienia biustonosze dla mnie do karmienia i do czyszczenia pępka malego i termometr i wsio mam kupione :)



Bombusiu wychodzi na to, ze toxo przechodziłas :)

a to nasze lóżeczko
10z8jer.jpg


no skladalismy je 4 razy :p ale sie udało :)
 
Kasiu zostało mi jeszcze do kupienia biustonosze dla mnie do karmienia i do czyszczenia pępka malego i termometr i wsio mam kupione :)



Bombusiu wychodzi na to, ze toxo przechodziłas :)

a to nasze lóżeczko
10z8jer.jpg


no skladalismy je 4 razy :p ale sie udało :)

Ale masz już fajnie, ze masz łózeczko, no ślicznie, ja jeszcze miesiac i też kupimy, aby remont zrobić od wakacji.
Aaaa i wanienkę mamy taką samą kolor chyba też hi hi:)
 
Bombusiu pokoik to istne pobojowisko tam jest dosłwonie wszystko pieluchy itd marzą mi sie juz te mebelki bo bym sobie to wsio poukladala:) ale musze poczekac.
Ide sobie po Magnum :p Gold :p bo mam chcice :p
 
Pajko, ooo gratuluję złożenia ;-) haha. To przyszły pokoik malucha??

Mój humor się ulotnił,grr... tak mam zawsze gdy przez pół dnia chodzę jak nakręcona,mam energię a potem "zjazd". Mała mnie wkurza bo nie chce spac a za to ciągle piszczy, wyrzuca ze złości zabawki, ubrania, i ciągle chce coś innego i nie mam możliwości położć się,odpocząć bo na nią ciągle trzeba patrzeć. Do tego myślałam,ż mąż przyjdzie wcześniej z pracy,powinien już być i jak idiotka czekalam w oknie a tu sie okazało,że on nadal w pracy (30km od domu,przejazd przez centrum...czyli godzina jazdy) bo czeka na klienta,który go prawdopodobnie olał bo nie odbiera telefonu.No kurde. W dodatku mam zgagę i przeczucie że mąż do sklepu nie pojedzie bo bedzie wkurzony i zmęczony.
 
reklama
Jestem, ale mam ponad 20 stron do nadrobienia, jezuuu...
Anecia1111 no to dostałas prezenty od rodziców, fiuu fiuu:) przydadzą Ci się...:-D
navijka ale masz superowo, Portugaliaaaaa....mmmm:-)
Widzę, że ominęło mnie tak naprawdę Kiniusiowe leżakowanie w szpitalu, ale najważniejsze że już jestes w domku!

widzę, że niektóre z nas już wzięły się porządnie za pranie i prasowanie:tak:ja jeszcze nie...

Olu_ widzę, że weekend zakupowy:) my tez kupiliśmy co nie co, ale o tym na samym dole...
Fiuu mam nadzieję, że wyrwałas dziada!!!
Niuunia życzę Ci abys nie miała juz takich wielkich przebojów z ZUS-em i pracodawcą... może jednak by zmienił to świadectwo?
Ehtele zdrówka słońce!!! cieszę się że udał Ci się weekend.. do mnie doszły w końcu te czapeczki...fajne, tylko dużawe nie?
Bombusia a mówiłaś że to ja mam dobrze z babcia, która daje mi jedzonko, ale widzę że Ty tez masz złotą mamcię:tak:
Lea28 dokładnie, ja też już bardzo źle śpię...:-(
Marulka ale postępy z Olkiem!!! jestem pod wrażeniem... no kupa wow:) on jest bardzo pojętny... :tak::tak::tak:
Wuzelek koniec zakupów? no nie.... ja jestem tak w 80% można powiedzieć, jeszcze kilka drobiazgów, leżaczek, fotelik do samochodu, wózek.. ale jakos sie tym nie martwię wcale.. mam nadzieję że ktoś inny to kupi:tak:
Ehtele nie bój się brać leków, ja brałam antybiotyk 10 dni i naprawdę nie zaszkodziło, a wiesz jak boję sie leków w ciąży.. nawet nospy się boję... będzie dobrze:)
Milusia no szkoda, że musisz wrócic do pracy... ale jesteś na swoim to może jakoś spokojniej sobie rozplanujesz czas i zajęcia:)
Monika8112 więc ostatecznie do USC cywilnego nie trafiliśmy.. zabrakło dnia bo pojechaliśmy do biblioteki, babci, rozwieść cv i do Częstochowy na zakupy:tak: na dole szczegóły.. ale jedziemy jak dziadzio przyśle mój akt urodzenia...
Ola_ dzieki, juz Konwalia zaczęła szaleć, ale miała "ciche" 2 dni, więc troszkę osiwiałam, szczerze...:-D
Bogusia86 jak masz siłę to mi tez umyj okna, plisss...:-D no ale wiesz co? podziwiam Cię...
Polianno za każdy zgubiony kilogram, kupienie książki to świetny pomysł.. tylko żeby jeszcze był czas na ich przeczytanie:-D
Niuunia ja kupiłam kosmetyki Nivea.. jakoś mam zaufanie do tej firmy już od lat...
Rozalka miałas straszne przeżycie z tym psem... ja do dzisiaj pamiętam jak rzucił się na mnie pies i ugryzł mnie w rękę.. a ta baba zamiast pomóc to oczywiście pierd***ła głupoty.. ehh boże boże...
Aga_Natalia trzymam kciuki żeby ustapiła ta gestoza i żeby maluszki były zdrowe.. mam nadzieję, że ta cysta to pomyłka... powodzenia!!!!
Natka. żeby moja Konwalia nie miała kolek i wzdęć to ja będę piła koperek.. uwielbiam!
Martuska85 oj nie znam się na tych specjalizacjach, ale mam nadzieję że wybierzesz coś co będziesz uwielbiać:)
Bombusia Ty spisz nawet do 8? zazdroszczę... ja spię góra do 5-6, a później się tłuke na łóżku...:-( a spac nie chodze wcześnie..
Pati1982 nie zazdroszczę tych skurczy... mnie na szczęście nie łapią.. ale za to każda z nas ma co innego z nieprzyjemnych dolegliwości:)
Cayra no sporo kupiłaś... może drobne sprawy ale jak wazne:)
Bombusia to może po prostu zaczekasz z chrztem, żeby córcia siostry mogła byc chrzestną..
Black_Opal ooo! ten pomysł Twojego gienka co do czekolady i ruchów dziecka to i ja w razie czego wypróbuję! świetny...
Polianno własnie też nie wiem o co chodzi z połoznymi środowiskowymi?:baffled: już doczytałam...
Martuska85 ja od jakiś 4 tyg. nie biore juz żadnych witamin..ale rozumiem, że Ty nie brałas od poczatku? eee... jak zdrowo jadłaś to jest ok..

co do chrztu to się nie wyrażam, bo jeszcze nie myslę...

Pajeczko fajowe łóżeczko:) wanienka widzę ta sama, co moja...

NADROBIŁAM JUHUUU!!! przeczytałam od dechy do dechy!:-D

u mnie tak szybciutko bo czytałam ponad godzinę i umieram z głodu i bólu pleców, a T. cały czas mnie masuje... mmm:-)
więc tak, T. jedzie jutro:)
wczoraj wybralismy się do Częstochowy i kupiliśmy pościel z żyrafami, łóżeczko DREWEX SAFARI, materac, przewijak i wydaliśmy 580 zł.. część zabralismy ze sobą od razu, część przywiezie kurier:)
ogólnie to padam od gorąca, prawie nie spię, zgada chce mnie zabić codziennie wieczorem i NIE POMAGA mleko, jogurty naturalne, herbatki, gumy do żucia, miętowe cukierki... ogólnie mam jej dość.. aż kaszlę jak mnie dopada, to straszne uczucie..

Konwalia wróciła do rozrabiaków brzuszkowych, i zaczeła się dopiero dzisiaj intensywnie ruszać.. uff:)

W USC nie bylismy, brak czasu i brak mojego skróconego aktu urodzenia (czekam az w końcu mi to dziadzio przysle).. ale jestem dobrej myśli że załatwić się da..

nie było mnie 3 dni, a przeczytac to wszystko to masakra jest...:) naprawdę dziewczyny jesteście gadatliwe jak nie wiem co...:p

teraz ide zjeść i będę leżeć i czytać.... wypozyczyłam znowu kilka fajnych pozycji i mam zamiar sie temu poświęcić...

co do watku "szkoła rodzenia" to opiszę niedługo co u mnie było, ale to dopiero 1 spotkanie, i naprawdę nie działo się nic ciekawego.. to co mówiła to my juz wszystko wiemy, np. rozprawiali o ruchach dziecka, jak sie je czuje...
najbardziej się cieszę z paczki, która podobno dostaniemy na zakończenie kursu, i certyfikat.

Całuję Was wszystkie po kolei i z osobna... będę chyba jutro;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry