reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Przed nami juz tylko dwa podfora - czerwcówki w trakcie rozpakowywania i lipcówki ( w zasadzie tez już zaczeły, mam na mysli Perlę).

Tak myslę.. może załozymy wątek o kilogramach tak jak one mają?

Monisia aż czuję ten zapach na Twojej działce.. ja mam taka ochotę gdzieś wybyć z Tobim, odpocząć od "domu"... poprzytulac się, zjeść fryty i popic piwem... wspomina mi sie taki jeden weekend, gdzie pod prysznicem (wspólnym na cały dom wczasowy!!) sie kochaliśmy, na werandzie tego domu trwała głosna balanga więc nikt nic nie słyszał (mam nadzieję) ,później wyszliśmy mokrzy na ławkę i piliśmy piwoooo... bosh... wiem, to głupie, ale pamiętam ten zapach
Bombusia
zazdroszczę Ci tej fasolki, bo chociaż nie lubię to jednak mam smaka:szok: i głodna jestem...

Ola_ no ja własnie czytałam ten spis rozmów, ale powiem Ci, że mi się niedobrze robiło jak to czytałam, normalnie widziałam oczami wyobraźni szok tych ludzi.. poza tym masz rację, to nic nie wnosi.. pokazuje tylko, że piloci są ludźmi jak każdy z nas i czasami sobie przeklną i posmieją sie w pracy, nie zdając sobie sprawy co za chwilę może się stać.. a poza tym jeszcze jedno, wnerwiało mnie to "niezr", to co ? 60% było niezrozumiałe.. to po co sa czarne skrzynki, na których tak naprawdę nic sie nie zapisuje...

idę sobie zrobić sałatkę z pomidora i ogórka.. mmmm
 
reklama
Słodkie lenistwo…:) Ale bez wyrzutów sumienia, w końcu w ciąży i umęczona katarem… mąż towarzyszy, jemu też się należy (umęczony moim katarem:)).



Milusiu gratuluję wizyty:) Dziękuję za współczucie (od razu trochę lżej:))-nawilżacz mam, niestety nie pomaga na pyłki… oby do zimy…:)


Ehtele bawcie się dobrze:)


Pajeczko trzymajcie się – myślimy o Was cały czas:)


Ciamajdko wzruszyłam się… :)


Aneciu twardzielka jesteś:) Ale nie szalej za bardzo przy tych przygotowaniach, dbaj o siebie!:)


Monika8112 wypoczywaj:)
 
Ja mam 8kg na plusie :-) i jakos sie tym nie przejmuje zbytnio chociaz wiem ze teraz bedziemy tyć jeszcze bardziej :tak: hehe ale od września robimy sobie dziewczyny diete hehe:-D I ćwiczenia :-D
Już to widzę...:-p
 
Ciamajdka dokładnie to samo sobie pomyślałam czytając ten zapis z samolotu, połowa zapisów niewyraźna, no chyba wiadomo, że te czrne skrzynki sa potrzenbe do odczytów po takich wypadkach, czemu tak duża część niezrozumiała!!!!!
Jakie Ty masz wspomnienia sex pod prysznicem ho ho moja droga no na razie to mozesz tylko powspominać, bo z brzucholkiem to licho pod prysznicem hi hi
A ja zjadłam pomiodry w śmietanie ze szczypiorkiem, bo mój M zrobił.

Czekoladka ćwiczenia no na pewno nieeeee, ale dieta na bank już miałam ją zastosować od 01 stycznia.........ale mi się w ciążę zaszło hi hi:)

Od Pajki nadal cisza.....no może śpi zmęczona nocką!
 
Ja nie cierpię zamieniać się miejscami w łóżku... już tak przywykłam do swojej połówki że inaczej nie usnę :-D Nie to co "małżon"... on to wszędzie uśnie i nigdy mu nie jest źle. A ja jak raz się zamieniliśmy miejscami to już po 5 minutach byłam na swoim, a on bardzooo zdiwiony, no mnie po prostu jego połówka "gryzła" :-D
ja zazwyczaj swojej polowki pilnuje.. a wczoraj jakos nie chcialo mi sie przechodzic i tak zostało.. ale nigdy wiecej..
bombusia u nas truskawki 1kg po 16zl chyba ://///

no właśnie iść czy nie iść po te truskaweczki, oto jest pytanie, tak mi się nie chcę bo jestem już po domowemu, ale chyba się szybko przebiorę i przejdę....
masakra strasznie drogo.. u nas we wtorek były po 13zł a ja juz mam swoje z działki.. tzn po kilka sztuk.. mielismy jakis czas przykryte w kwietniu i szybciej wyrosły.. chociaz w tamtym roku mielismy juz truskawki 11 maja..
Od Pajki nadal cisza.....no może śpi zmęczona nocką!
tez pisałam do niej.. mam nadzieje ze nadal w dwupaku i skurcze ustąpily
 
Moniczko słońce nie przejmuj się.... wszystko będzie w porządeczku, przynajmniej miejmy taką nadzieję, a ten sprzęt to tak strasznie wygląda, a wcale taki straszny nie jest:)

Olu no będę musiała przerzucić się bardziej na naturalność:) staram się jeść jabłuszka i pić soczki, winogron itp. Nie wiem co by było gdybym w ogóle tego nie jadła:) ale jestem dobrej myśli:) Pewnie już mąż wrócił, życzę wam miłego wieczorku:)

Niuunia
oj musisz szukać miejsca siedzącego, z resztą, że nikt nie ustąpił Ci miejsca echh

Ciamajdko
ja dzisiaj się tak wygniłam w wannie, że do kościoła się spóźniłam, ale weszłam i krzyczę do Darka:
- Dariuszu, dariuszu:D
Darek biegnie zdyszanuy bo myślał, że mi się coś dzieje, a ja do niego:
- Nie mam pianki:D:D:D
Myślałam, że zabije mnie wzrokiem:D No to Darek rozkręcił prysznic żeby większe ciśnienie zrobić i zrobił duuuużo pianki:D
P.S. Widziałam zapisy w telewizji, straszna sprawa:(

Powiedzcie mi proszę dziewczynki, czy to normalne, żeby maluch się bardzo wiercił, dzisiaj od dwóch godzin czuję bardzo wyraźnie jego nadreaktywność, cały czas kopie, skacze, nie wiem czy to normalne. Gdzieś czytałam, że jeżeli ruchy malucha są inne niż zazwyczaj to trzeba to sprawdzić. Nie wiem może to moje jakieś przeczulenie...

Ciekawe co u Pajki martwię się o nią, no i ciekawe jak tam Ehtele szaleje:)

Ja dzisiaj na obiad zrobiłam to co najbardziej lubię, czyli ziemniaczki młode, kalafiorek, brokuł, fasolka z bułką tartą i paluszki rybne :D mój mąż stwierdził, że czuje się jak krowa:D:D:D:D to taki typowy samiec - mięcha mu się chce, a ja to mogłabym jeść same warzywa:D
 
Odpisała mi Pajka o 21:05
Hej mam kolejną kroplówke na skurcze, dopóki będą skurcze będą kroplówki, mały ma sterydy wiec przygotowują się na wszelki wypadek gdyby był poród wcześniej
 
Kurcze szkoda że nie napisała jakie to są skurcze, czy to jest stawianie się macicy, czy jakieś konkretne na KTG :( ważne, żeby wszystko było dobrze:)
 
milusia mój tez najbardziej ze słodkiego lubi kotlety i golonki:)
wciąż się śmieje że obiad bez mięsa to nie obiad , chociaż ostatnio zaczełam serwować inne rzeczy do jedzenia bez mięsa i jakoś się przyzwyczaja.

ja niestety nie dałam dziś rady dotrzeć na plaże , M.jeszcze walczy z teściem z meblami w kuchni ale na działce też mam piękny widok zachodu słońca,więc sobie siedzę przed domkiem na leżaczku i obserwuje:)

nektarynko dzięki za wieści od pajki ale nieciekawie to wygląda:(
 
reklama
Do góry