Ciamajdka
Edusia'2010
- Dołączył(a)
- 26 Grudzień 2009
- Postów
- 1 674
Przed nami juz tylko dwa podfora - czerwcówki w trakcie rozpakowywania i lipcówki ( w zasadzie tez już zaczeły, mam na mysli Perlę).
Tak myslę.. może załozymy wątek o kilogramach tak jak one mają?
Monisia aż czuję ten zapach na Twojej działce.. ja mam taka ochotę gdzieś wybyć z Tobim, odpocząć od "domu"... poprzytulac się, zjeść fryty i popic piwem... wspomina mi sie taki jeden weekend, gdzie pod prysznicem (wspólnym na cały dom wczasowy!!) sie kochaliśmy, na werandzie tego domu trwała głosna balanga więc nikt nic nie słyszał (mam nadzieję) ,później wyszliśmy mokrzy na ławkę i piliśmy piwoooo... bosh... wiem, to głupie, ale pamiętam ten zapach
Bombusia zazdroszczę Ci tej fasolki, bo chociaż nie lubię to jednak mam smaka i głodna jestem...
Ola_ no ja własnie czytałam ten spis rozmów, ale powiem Ci, że mi się niedobrze robiło jak to czytałam, normalnie widziałam oczami wyobraźni szok tych ludzi.. poza tym masz rację, to nic nie wnosi.. pokazuje tylko, że piloci są ludźmi jak każdy z nas i czasami sobie przeklną i posmieją sie w pracy, nie zdając sobie sprawy co za chwilę może się stać.. a poza tym jeszcze jedno, wnerwiało mnie to "niezr", to co ? 60% było niezrozumiałe.. to po co sa czarne skrzynki, na których tak naprawdę nic sie nie zapisuje...
idę sobie zrobić sałatkę z pomidora i ogórka.. mmmm
Tak myslę.. może załozymy wątek o kilogramach tak jak one mają?
Monisia aż czuję ten zapach na Twojej działce.. ja mam taka ochotę gdzieś wybyć z Tobim, odpocząć od "domu"... poprzytulac się, zjeść fryty i popic piwem... wspomina mi sie taki jeden weekend, gdzie pod prysznicem (wspólnym na cały dom wczasowy!!) sie kochaliśmy, na werandzie tego domu trwała głosna balanga więc nikt nic nie słyszał (mam nadzieję) ,później wyszliśmy mokrzy na ławkę i piliśmy piwoooo... bosh... wiem, to głupie, ale pamiętam ten zapach
Bombusia zazdroszczę Ci tej fasolki, bo chociaż nie lubię to jednak mam smaka i głodna jestem...
Ola_ no ja własnie czytałam ten spis rozmów, ale powiem Ci, że mi się niedobrze robiło jak to czytałam, normalnie widziałam oczami wyobraźni szok tych ludzi.. poza tym masz rację, to nic nie wnosi.. pokazuje tylko, że piloci są ludźmi jak każdy z nas i czasami sobie przeklną i posmieją sie w pracy, nie zdając sobie sprawy co za chwilę może się stać.. a poza tym jeszcze jedno, wnerwiało mnie to "niezr", to co ? 60% było niezrozumiałe.. to po co sa czarne skrzynki, na których tak naprawdę nic sie nie zapisuje...
idę sobie zrobić sałatkę z pomidora i ogórka.. mmmm