reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Witajcie babeczki...;-);-) Słońce daje - bosko - :-D

Widzę, że wieści tu nie najciekawsze...mam taką refleksją a propos szpitali - abstrahując od sytuacji kiedy na prawdę coś się dzieje - mam czasem wrażenie, że pobyt w szpitalu jest spowodowany tym, że łóżeczka są wolne - jak je lekarz zapełni kaska będzie szła do szpitala...
Ja byłam tylko raz w szpitalu z powodu jajników i teraz patrząc z perspektywy było to chyba nie potrzebne. To samo z ostatnią sytuacją w Białowieży, kiedy bolał mnie brzuch i pierwsze pytanie na izbie przyjęć - czy zgadzam się zostać w szpitalu - nikt mnie nie zapytał co się dzieje...
Więc ja osobiście mam wrażenie, że wykorzystuje się nas ciężarówki - wiedząc, że zdrowie dziecka jest dla nas najważniejsze - i zostawia się nas w szpitalu za każdy razem choć są czasem sytuacje kiedy leżenie i branie nospy to można równie dobrze robić w domu...
Nie wiem co o tym myślicie...

Saudades jejku najważniejsze, że już w domu jesteś..uważaj na siebie i dużo wypoczywaj!!!!!!!!!!!!!!:-):-)

Różyczka straszne to o piszesz....mam nadzieję, że ciąże będziesz już mieć bezproblemową, bez wizyt w szpiatlu:-)

Krzynko słońce TRZYMAM ZA WAS KCIUKI:tak::tak::tak:

Wuzelek powodzenie na dzisiejszej wizycie - zaciskam kciuki za Was:-D:-D Czekam na relacje z wizyty...
A może pochwalisz się swoją fryz?? Jakieś zdjęcie????:-p:-p

fiuufiuu GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! no ładnie masz już studia za sobą:tak::tak: A co do cen 10 eur za naszyjniki, 7-8 eur za kolczyki:-) Zobaczysz będą schodzić jak woda:tak:

kasia2506 matko ino 4 kg:tak: Ja dziś mam +15:-p:-p:-p MAKABRA!!!!!!!!!
Cieszę się, że z malutką wszystko ok:-D

perla2212 super, cudowne wieści...gratulujemy:-)

marulka no proszę jakie piękne wieści z rana...Olek zaliczył dziś pierwszy sukces:-D:-D:-D No w koncu obiecywałaś że Olki to rozgarnięte chłopaki:-p:-p:-p:-p Cieszę, się tym Waszym wspólnym sukcesem!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pajkaa i Ciamjdko ja czekam na wyplatę i liczę, że pojawi się dziś:-D:-D No bo jeszcze 31 w poniedziałek...więc nie wiem czy dziś, czy w poniedziałek będzie kasiurka:-p A muszę w końcu kupić łóżeczko...żeby rozłożyć móc patrzeć i podziwiać....:-D:-D
 
reklama
Ehtele tez tak myslę, jak Ty... nie można bagatelizować jakiś tam objawów, wiadomo.. wtedy z reguły trafia sie na IP. No a tam faktycznie w szpitalu są wolne łóżka... i kasa musi być... więc niby lekarze mówią że wszystko dobrze ale jeszcze Pania potrzymamy na obserwacjon... i tak oto ja beznadziejnie przebimbałam weekend w szpitalu.

O dziewczynach (saudades i różyczk@) nie mówię, bo przypadki są różne... ale wykorzystują ten nasz "matczyny" rozsądek na maxa...
;-)

i tak naprawdę żadna z nas się nie dowie, czy leżała bo szpital "chciał mieć kasę" czy leżała bo naprawdę było zagrożenie... myślę, że lekarze też zostawiają "w razie czego", żeby później nie mieć wyrzutów sumienia..

w moim przypadku jeszcze w ostatni dzień uznali że mam "nadreaktywność"(dobrze piszę???) macicy, więc chyba cos w tym było.. tym bardziej że ten ból co miałam z lewej strony brzucha (takie pulsowanie) juz od momentu powrotu ze szpitala sie nie pojawił... więc mam nadzieję że nie leżałam nadaremno...:-D

ale wywód;-)
 
no mamy sukces... już jest lepiej- przynajmniej zdarza mu się (ze 3 razy) zrobić porządne siku na nocnik no i aż tak nie histeryzuje..... ale od 7.30 rano już padam na pysk od biegania za nim......... jestem wykończona...

ehtele to co mówisz ma sens - też mi się wydaje że jest to wykorzystywanie naiwności pacjenta...

fiuu ja bym tak obstawiała od 10 do 15 euraków - w zależności od tego jak bardzo ekskluziw jest produkt ;)

pajka też mam dziś w planie lumpiarstwo :D o ile nie utopię się w nocniku :p
 
a ja NIEOFICJALNIE MAM JUZ ABSOLUTORIUM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SKONCZYLAM EGZAMIN O 18:30 I ZANIM DOJECHAŁAM...WIECIE JAK JEST.

W KAŻDYM RAZIE SKOŃCZYŁO SIĘ NA ŚREDNIEJ 4,7 I ZDANYM KOLOSIE 5 LATCE NA 4,5 I 5:D

właśnie kończę litrową porcje lodów i nie żałuję!!!!!
idę spać, a jutro pisanina.

wow, gratulacje :-)
to teraz zycze wytrwalosci w pisaninie

martitka ja nie ma nic z tych większych rzeczy tzn łóżeczko i komoda nie mówiąc też że nie wiem jaki wózek mamy kupić, a niby mam zdrowego męża w domu:( na łeb dostanę jutro wraca i niby ma byc na miejscu więc mam nadzieję że zakupy sie posuną, bo kogoś zamorduje:)

u nas tez idzie bardzo wolno. wczoraj przyszedl cudny wózio z allegro :-) a mama jak sie dowiedziala, bo wyslalam im MMS, to jej komentarz brzmial podobno "ojej, przeciez on wam zdazy wyblaknac zanim sie Mała urodzi" :-( eh ci rodzice.. potrafia zepsuc kazda radosc

witajcie kochane sierpnioweczki!!!
bardzo Wam dziekujemy za trzymanie kciukow, troske, cieple slowa i gratulacje :-)
ja juz jestem w domku a Laura bedzie musiala jeszcze sostac w szpitalu jakies 5-6tyg, ale silna z niej kobietka, rosnie w sile, tylko musi nabrac troszke cialka ;-)
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i zycze bycia w dwupaczku conajmniej do 37tyg i szczesliwego szybkiego rozwiazania :tak:

powodzenia dziewczyny, 3majcie sie dzielnie ! :-)
teraz to juz bedzie tylko lepiej :tak:

super uczucie marulko, właśnie łapie głęboki wdech i w pisaninę idę :)
w niedziele mam wieeelką imprezę. Jadę do Niemiec na targi KRÓW DOJNYCH i BYDŁA MIĘSNEGO:D ano będę tam swoje wyroby sprzedawać zapuszczonym bambrom zza zachodniej granicy i zamierzam się wypaść nie mniej niż te krowy :D
Poza tym musimy z Janem wypożyczyc do tego celu samochód, co by się tam dostać :)
Oczywiście, żeby nie było niedomówień- ni w ząb nie szprechamy po DOJCZ :D będzie wesoło. Mam do Was pytanie- jakie ceny zapodać w tych EUROSACH?
Bo wiecie nie za mało i nie za dużo :) Powiedzmy sobie, że jak sprzedaję kolczyki za 10 pln,15pln to przecież nie będę je po 3euro sprzedawać, bo to wieś i za tanio ile wziąć?

mysle ze dziewczyny maja racje, miedzy 8 a 10 spokojnie :tak:

Ehtele tez tak myslę, jak Ty... nie można bagatelizować jakiś tam objawów, wiadomo.. wtedy z reguły trafia sie na IP. No a tam faktycznie w szpitalu są wolne łóżka... i kasa musi być... więc niby lekarze mówią że wszystko dobrze ale jeszcze Pania potrzymamy na obserwacjon... i tak oto ja beznadziejnie przebimbałam weekend w szpitalu.

O dziewczynach (saudades i różyczk@) nie mówię, bo przypadki są różne... ale wykorzystują ten nasz "matczyny" rozsądek na maxa...
;-)

i tak naprawdę żadna z nas się nie dowie, czy leżała bo szpital "chciał mieć kasę" czy leżała bo naprawdę było zagrożenie... myślę, że lekarze też zostawiają "w razie czego", żeby później nie mieć wyrzutów sumienia..

w moim przypadku jeszcze w ostatni dzień uznali że mam "nadreaktywność"(dobrze piszę???) macicy, więc chyba cos w tym było.. tym bardziej że ten ból co miałam z lewej strony brzucha (takie pulsowanie) juz od momentu powrotu ze szpitala sie nie pojawił... więc mam nadzieję że nie leżałam nadaremno...:-D

ale wywód;-)


nadaremno czy nie, wazne ze bylas obserwowana i wszystko ok :tak: nie ma co teraz sie nad tym zastanawiac ;-)


dobra ide notatki ogarniac, bo jestem w polu, a weekend bedzie dosc zajety, bo robimy male przemeblowanie z racji wyprowadzki wspollokatorki :-D
 
Cześć Mamuśki!

Zeby było weselej ze szpitalami wczoraj wieczorem zaczęła mnie pobolewać lewa nerka!!!! Przestraszyłam się nie na zarty, bo w 1 ciąży wylądawałam z atakiem w szpitalu, więc zjadłam nospe, wzięłam urosept i męczyłam się całą noc, budząc się ciągle siku, bo wypiłam wieczorem morze wody, rano znów wzięłam nospe i poszłam do mojej ginek.

Badani krwi i moczu jak najbardziej prawidłowe,więc nie widzi wskazań do skierowania mnie do urologa, pewnie macica się rozpycha i taki efekt, bardzo mnie pocieszyła, kazała powtórzyć mocz, przepisała nospe forte, dużo pić iiiiiimodlić sie, aby nie wystąpił atak kolki nerkowej, bo wtedy tylko kroplówki. Acha szewek trzyma,a le mam sie b.oszczędzać, bo to jeszcze b. wczesna ciąża więc leżec. Dostałam L-4 na następny miesiac.
Poprostu jak nie urok to sr..., nastawiałam sobie wody mineralnej koło łóżka i będe w siebie wpychać hektolitry wody, aż się pożygam, bo już nie mogę patrzeć na picie.
Tyle z moich cudownych przejść raptem od wczoraj wieczór, a mój M to tak się przestraszył, ze znów mogę trafić do szpitala, ze chciał mi nerki smarować żelami przeciwbólwymi i ni jak nie dał sobie przetłumaczyć, ze to nie pomaga,matulu dobrze,że nie jest lekarzem.
KOniec o mnie.

Perła super wieści, ze z małą coraz lepiej, aby rosła jak na drożdzach.
Fiuu Ty tam inkasuj kasiorkę ile możesz z czystym sumieniem, piękne wyroby za porzadne kwoty:)
Polianna, a Ty gdzie jesteś??? Halo?
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, bo wiem, zę trochę z nas dziś miłao wycieczek.
 
dziękuję za rady :)
no niewesoło robi się z tymi szpitalami ostatnio... oby było lepiej- jaktak dalej pójdzie, to na forum nas garsteczka zostanie :)

ja postanowiłam dzisiaj pobawić w make up artist i zrobiłam sobie wiosnę na oku :)
oko1.jpgoko2.jpg
 
witam! u mnie śliczne słoneczko świeci:)

kasia super że wreszcie jesteś z nami nygusami:)
fiuu dziewczyny dobrze piszą lepiej zacznij od większej ceny , najwyżej spuścisz niż masz takie skarby sprzedawać za bezcen!

ktoś pytał o polianna, chyba wczoraj pisała że ma dziś wizytę!


dziewczyny czy wy też tak macie że jak się położycie na plecach to jest uczucie jakby wam kark drętwiał, bo ja mam takie mrówki od głowy i idą w dół i zaczyna mi być gorąco:( masakra jakaś od paru dni to zauważyłam.
wczoraj się denerwowałam że prawie nie czuję ruchów ale dziś wyczaiłam że mały jest chyba znów obrócony do środka brzucha bo czuję jak mnie po wnętrznościach smera, więc juz nie mam takich nerwów.
ja też czekam za wypłatą jak za zmiłowaniem Boskim, mam nadzieję że doczekam się dziś a nie w poniedziałek:(

miłego dnia wam życzę!
 
Bombusiu no nic musisz teraz leżec!!!!!!!!!!!!!!! i ma nadzieje, że nie skończy tym nieszczęsnym szpitalem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dbaj o siebie. Cudownie, że szew się trzyma:p:p:p

fiuufiuu makeup CZAD.
 
bombusia współczuję... no ale leż, leż, leż kobieto... Alanek zarządził - trzeba wykonać.

KRZYNKA TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO. CZEKAMY NA DOBRE WIADOMOŚCI!!

martuśka
na Jowisza jak może przez 3 miechy wyblaknąć? przecież wózka używa się po 2-3 lata i nic mu nie blaknie... ależ niektórzy mają pomysł.. jak już nie wiedzą co skrytykować to palną głupotę jakich mało ;)
 
reklama
Przywitam się szybko i uciekam zaraz bo dziś dużo chciałbym zrobić:tak: a co z tych planów wyjdzie to się okaże ;-)
U nas też dziś ładnie, nawet słoneczko świeci, nie to co wczoraj:tak:
Za wszystkie wizytujące dziewczynki trzymam kciuki, przykro mi że część z was miała takie przejścia ze szpitalami, mam nadzieję że już do końca ciąży żadna z nas nie będzie musiała się tam pojawić:blink: Miłego dnia sierpnióweczki
łoo matko właśnie zobaczyłam 30 tydzień!!! jaaaa jak to leci??? kurcze tez muszę w końcu zacząć robić zakupy... :/
 
Do góry