reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Witam!Niedawno wróciłam od gin.Wszystko ok,ostatni raz na fotelu.Mam zrobić jeszcze bad. moczu za m-c nie wiem po co.Przytyłam według ich wago 3,5 kg-podobno trochę mało.USG podobno już nie potrzebne,szkoda.
A powiedzcie w którym tyg robiłyście glukozę na czczo bo teraz nic nie mówiła.
 
reklama
Czesc Mamuśki:-)
Shiraa z tymi nerkami, bakteriami w ciązy to tak właśnie jest. Dziś w porządku a jutro cos może się dziać. U mnie w przeciągu kilku godzin pojawił się problem i ból nie do wytrzymania. Mam nadzieje, że wszystkie wyniki będą w porządku.
Bogusiu gratuluję serdecznie!:-) Najważniejesze, że masz obronę za sobą i dyplom! Teraz aby czekać na Dzidziusia:)
Ehtele super zakupy, Ty zawsze coś ciekawego upolujesz.;-)Napewno sprawdzisz się jako Niania.
Kiniusia super, że jesteś znowu! Pochwal się kącikiem dla Maluszka.;-)
Cayra 1984 dbaj o siebie, wypoczywaj i bierz sobie magnez. Oczywiście, że lakarzowi musisz wszystko powiedzieć.
Fiuuu Kujonica! powiodzenie na jutrzejszym egzaminie! :-)
Ola_ Kochana Ty nie za dużo pracujesz, obowiązki w domu i do tego praca. Musisz zacząć wypoczywać.
Milusia Słonko obserwuj uwaznie swój organizm bo z tego co piszesz to masz duzo objawów, które zwiastują poród. tfu tfu. Nie chcę straszyć tylko musisz być czujna i odpoczywać a jak coś to szybko do lekarza!
Bombusia powiem Ci szczerze, że mi nawet nie przyszło do głowy, żeby kupic jakieś mleczko w razie problemów z cycem. W laktator się zaopatrzę a o mleku nie myslałam. Przez pierwsze dni jakby się coś działo w szpitalu to chyba pilęgniarki mi doradzą. A jak coś to przecież mleczko jest w każdym sklepie i można kogoś podesłać, chyba wolę pozostać dobrej myśli, że sztucznego mleka nie będe musiała podawać.

Wszystkim Mamom obecnym i tym przyszłym wszystkiego najlepszego!
 
Martuśka trzymam kciuki za kolokwium:)


Pajeczko jak zawsze cuuudne kubusiowe (i spółka) zakupy:)


Milusiu trzymaj się kobieto pracująca i mimo wszystko dbaj o siebie!:)


Fiuu gratuluję 5-jutro życzę tego samego:)


Natka dobrze będzie:)


Olu jesteś, gratuluję:)


Bombusiu ja nie będę kupowała mleka „na zaś” z dwóch powodów: sklepów dookoła od… i ciut ciut, a poza tym jeśli już będzie taka potrzeba, to pewnie pediatra i tak zaleci mi HA, niestety…:( A póki nie wiem nic na pewno, nie kupuję:)
Wuzelku co to znaczy...zaleci mi HA????
 
Monika373, usg niepotrzebne? znaczy ze Wasza Dziecinka juz łepkiem w dół?
my idziemy za niecale 2 tygodnie, ciekawe..
 
Ostatnia edycja:
Chwilę temu był mąż!!!!!!!!!!!!!!!!
z bukietem czerwonych róż!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powiedział, że od Olka i niego:-D:-D

Poryczałam się jak wariatka, a widok Szymonowych zaszklonych oczu wzruszył jeszcze bardziej...
Mam Anioła w domu:-):-):-)

Jeju Ehtele ale masz męża !! :szok: Anioł to mało powiedziane !! Gdzieś Ty Go znalazła ... ? :-D
Zazdroszczę ;-)

A tak w ogóle wybierasz się do mamy czy jednak nie ... ?

Shiraa z zastojem sobie poradzisz, grunt, że maleństwo zdrowe i że jeszcze się nie pcha na świat:) Trzymaj się!

Dzięki Wuzelku :-) I masz racje - grunt, że maleństwo zdrowie i nie pcha się na świat :tak:
A zastój ... mam nadzieję, że skutecznie uda mi się zwalczyć to cholerstwo :eek:

Martuśka trzymam kciuki za kolokwium !! Pewnie przyjdziesz z piatesią :-D

Co do przewijaka ja też zakupię to cudeńko, bo wszyscy tylko sobie chwalą :tak:

Milusia
słońce ... Lec do lekarza ! Będziesz spokojniejsza no i My przy okazji też ... Wszędzie piszą, że żadnych skurczy nie można bagatelizować ! Spójrz na mnie: gdybym wczoraj nie poleciała do gin, to nawet nie wiedziałabym o tym zastoju i Bóg jeden wie co by się mogło stać ... Nie chce Cię straszyć - broń Boże, ale idź kochana to sprawdzić ... Lepiej dmuchać na zimne :tak:
Czytałam, że skurcze BH nie powinny bolec, tym bardziej w krzyżu ...
Cokolwiek zrobisz ja trzymam kciuki, żeby wszystko było OK !!! :*:*:*

tak mi się przypomniało, bo wczoraj pisałyśmy o rozstępach. Natrafiłam na Polsat Cafe program "Nieletnie matki" (coś jak na mtv "Nastoletnie matki"). Obejrzałam oczywiście były dwie dziewczyny 15 i 17 lat i obie mialy straszne rozstępy. Wy mówicie o 2 czy 3 a ta jedna to cały brzuszek w kreskach :shocked2: mam nadzieję, że żadnej z nas się to nie przytrafi

A w którym miesiącu Jej się tak porobiło ... ? Jej ja mam nadzieję, że rozstępy ominą chociaż mój brzuch skoro zawładnęły już pośladkami, udami i piersiami ... :dry:

Cayra nie bój się brać nospy, ona nie zaszkodzi tylko pomoże ;-)

Fiuufiuu gratulacje :-D 5 no no super :-D

Ciamajdko trzymam kciuki, żeby wszystko ułozyło się po Twojej myśli :) Jeszcze 5 dni do końca maja.

Shira ja również miałam zastój nerki w poprzedniej ciąży , wtedy nie miałam bladego pojęcia co to znaczy ból nerek , leżałam 3 tyg w szpitalu nie reagowałam na dwa antybiotyki które mi podawali ,ale wkońcu sie udało opanowac sytuacje , teraz historia się powtarza ale już panuje nad tym , musze robić często badania , byłam w zeszłym tyg nawet na usg nerek prawa jest gorsza od lewej i też zalecone picie , ja od siebie moge dodać ,że dobry na takie problemy jest sok żurawinowy ,do herbatki do wody czy nawet sama żurawinka ,którą można wcinać jak orzeszki , u mnie narazie bez jakiś dodatkowych leków wyniki są całkiem niezłe w każdym razie nie pogarszają mi się

Jeju Natka ale miałaś przeżycia ... Mam nadzieję, że nie będę musiała powtarzać Twojego losu :sad: Swoją drogą trochę przestraszył mnie Twój post, ale przecież nie jest powiedziane, że i ja wyląduje w szpitalu ... :sorry:
 
Bombusia a od czego są mężczyźni:-D w razie awarii czy potrzeby poleci i kupi mleczko;-) więc ja na pewno zapasów nie będę robić, tym bardziej, że takie mleczko nie należy do najtańszych więc niepotrzebnie wydane pieniądze...
Ja od 7 czerwca zaczynam szkołę rodzenia, więc tam na pewno poruszą temat mleczka, więc jak będę wiedzieć, które się nadaje to dam znać:-)

monika373 kochana badanie obciążenia glukozą robi się do 28 tygodnia...zresztą kosztuje grosze, koło 9 zł to możesz zrobić we własnym zakresie bo już u Ciebie czas:-D Tylko pamiętaj żeby do laboratorium iść z własną glukozą (kupi w aptece za 3zł);-)Gratuluję udanej wizyty

Shiraa jak miło, że pamiętałaś o 'moim problemie' na prawdę ciągle się zastanawiam...ale chyba podskoczę wieczorem...zobaczymy jak zareaguje, jak będzie nie miła to dam kwiaty i od razu wychodzę...ciężka decyzja...

ps. naleśniczki właśnie robię...za godzinkę wybywam do malucha:-p
 
Ostatnia edycja:
Witam!Niedawno wróciłam od gin.Wszystko ok,ostatni raz na fotelu.Mam zrobić jeszcze bad. moczu za m-c nie wiem po co.Przytyłam według ich wago 3,5 kg-podobno trochę mało.USG podobno już nie potrzebne,szkoda.
A powiedzcie w którym tyg robiłyście glukozę na czczo bo teraz nic nie mówiła.

Ja robiłam cukier tak koło 25 tyg. a USG myślę, ze jeszcze z jedno by sie przydało.

Shiraa, 5 to ja wlasnie nie chce, musi byc 6, zeby byla 6 na koniec :-D

No proszę jakie ambitne podejście do sprawy trzymam kciukasy dziewczynko!!!!!
 
reklama
dziewczynki mleka nie trzeba kupować. ja jestem zdania, że powinno się zrobić jak najwięcej żeby wykarmić dziecko piersią - pokarm naturalny w zupełności wystarcza i nie trzeba więcej nic dodawać... ja karmiłam Olka cycusiem wyłącznie i to nie jak książka każe: 20 minut z jednego, 10 minut z drugiego cycucha, tak żeby młode pół godziny ssało - Olek w 5-10 minut zajadał się konkretnie jednym cyckiem i basta. za około godzinkę-dwie drugi cyc i tak nam życie płynęło ;) Puchł równiutko, przybierał, tył jak pączek i nigdy go nie dokarmiałam ani nie dopajałam - dopiero gdy skończył przepisowe 4 (nie 6!) miesiące to dałam mu pierwsze jabłuszko, najpierw uczył się jeść stały pokarm a po 2 tygodniach już jeden posiłek był jabłkowy i tak poszła przygoda z owocami i gotowaniem przecierkowych zupek. Dopiero w 7. miesiącu podałam mu kaszkę na mleku modyfikowanym i tak mu zastąpiłam kolejny cycowy posiłek najpierw nestle, a później przeszłam na bobovitę i do dziś olo na śniadanko lubi sobie kaszkę dziabnąć (one są świetne, bo jest ogromny wybór zbóż, a nie tylko mleczno-ryżowa). Jak już ssał cycuszka na tyle rzadko, że postanowiliśmy z A. zrezygnować z tej zabawy zastąpiłam mu ostatni cycowy posiłek mlekiem bebilon na noc (bo to kolacja była :p) - przez 3 miesiące płaciłam po te 25 zł - chyba tylko po to żeby uspokoić sumienie młodej mamy :p, a blisko 12. mies. przeszłam na najzwyklejsze bebiko.
 
Do góry