Pajeczko no też chyba od dzisiaj zacznę liczyć te wypite litry....Ja planuję posiedzieć tyle na wychowaczym ile mi przysługuję, nie chcę aby dzieciaczka wychowywała babcia. Wiem jakie to ważne być przy nim, tak jak moja mamusia dała nam tyle miłości i ciepła, a i w domu się nie przelewało, ale miłość jest bezcenna......Więc pewnie jak tylko dojdę do siebie po porodzie będę część pracy wypełniała w domu jak tylko mi na to czas pozwoli.
AgaS-78 wiem wiem, też w sumie wolę biegać co chwilę niż później się męczyć z całym układem moczowym
Polainko kurcze współczuję bólu zęba mam nadzieję, że dziś jest lepiej, co do pomysłu - to jak dla mnie wciskaj się na siłę do dentysty, jesteś w ciąży i jak wypadł CI opatrunek to masz doskonałe wrota dla każdego zakażenia, więc nunu i wysuwaj do lekarza
Martuśka no właśnie u mnie jest tak, ze mam wrażenie, że to pęcherz mnie boli, a nie nerki, więc nie wiem czy te nerki to nie jest jakaś dawna sprawa, zobaczymy oceni nefrolog....
Sierpień 8 gratuluję wizyty no i potwierdzenia 100% dziewczulki, już niebawem będziesz miała księżniczkę do parki
Zanetko 905 z reguły daje się nazwisko ojca, wiem, że to też ułatwia życie i ojcu i dziecku, przy wizytach w szkole, w szpitalu (jeżeli coś załatwia tatuś)
Starlet gratuluję dziewczyneczki

i też już duża malutka jest
Bogusia 86 bardzo dobrze, że inwestujecie w mieszkanko, nasi rodzice też nie opływają w luksusy, więc na ślub (z pompą) troszkę się zapożyczyliśmy bo akurat w tym czasie zebrały się nam wydatki na mieszkanie. Dacie radę na spokojnie ze wszystkim
Oluś no biegam biegam, po kilkanaście razy w ciągu godzinki
MAma Aneta gratuluję psioszki - oj chyba dziewczyneczki rządzą na forum
Bogusia007 jak będziesz dźwigała to pupsko CI porządnie przetrzepię

oszczędzaj się kochana, żadnych siateczek i nic ciężkiego
Mf-22 gratuluję kochana wizyty, ojojoj to widzę, z dziewczynki chłopczyk się zrobił



gratuluję synusia
Kolumnea w ciąży z powodzeniem możesz stosować samoopalacz, ale wybierz dobrej firmy, ponieważ dihydroksyaceton, który jest a kosmetykach brązujących bardzo wysusza skórę ( w ogóle opalenizna bierze się stąd, że łączy się on z białkami naskórka, które zmieniają barwę na pomarańczową, a że komórki naskórka się łuszczą, to i opalenizna wytrzymuje tylko kilka - kilkanaście dni). Z opalania UV powinnyśmy w ogóle zrezygnować, ewentualnie filtry UV dlatego, że w ciąży hormony powodują nadmierne i nierównomierne w skórze wydzielanie melaniny (barwnika) i stąd mogą porobić się bardzo nieładne przebarwienia (o niszczeniu skóry przez UV nie wspomnę).
Marulka oj Ty nasz ekspercie od spraw urlopowych - dziękuję

A chłop to chłop wiadomo

inna planeta

Inaczej postrzegają otaczającą rzeczywistość...
Urszulka gratuluję synusia, no to może Wiktor


Black Opal ja bujaczka nie kupuję, rozmawiałam z kilkoma osobami, jak się przyzwyczai dzidziunia to bujania to później jest bardzo trudno, stale chce być bujany, noszony na rączkach, więc ja z tego od razu rezygnuję
A i miałam dzisiaj leżeć w domu, a tu się nie da, musiałam przyjechać do biura, zastępstwo w pracy mam od 4 maja, więc na razie ktoś musi tu wszystko nadzorować

Wczoraj wieczorem z Darkiem zrobiliśmy akcję IKEA - kupiliśmy duży stół do jadalni i 4 mięciutkie krzesełka i jeszcze niski stolik kawiarniany. Do tego pierdułki, ozdóbki, świeczuszki i moje mieszkanko zaczyna jakoś wyglądać. W weekend wielkie sprzątanie, a w poniedziałek już będę u siebie.Jeszcze w sobotę musimy kupić narożnik.Co do pupci to piecze jak cholerka, ale w poniedziałek już wybieram się do lekarza niech zobaczy co i jak. Życzę wam kochane miłego dzionka.
Bombusia nie stresuj nas, Boziu napisz co i jak kochana, panmiętaj, że denerwujemy się i przejmujemy co się z Tobą dzieje.....napisz chociaż, że jesteś z nami....jeżeli nie chcesz pisać o wynikach to nie pisz....ale bądź z nami....