reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

mitemil no to klapa z niespodzianka. Ja swoim rodzicom powiedzialam od razu, a sasiadka poznala ze jestem w ciazy gdy nawet ja tego jeszcze nie wiedzialam, ponoc stwierdzila ze jakos inaczej w ciazy wygladam:szok:Aha tez ide na usg 5ego
 
reklama
Emy, głowa do góry! Myślami jestem przy Tobie- rozumiem cie, ja mieszkam we Francji, nie mam tu żadnej rodziny a mąż jest marynarzem. Bywają chwile w moim życiu gdy podobnie jak tobie chce mi sie wyc. W Polsce jestem tylko raz w roku, praca mi nie pozwala na częstrze wyjazdy, bywają chwile gdy nie widze męża po 3, 4 a nawet raz 6 miesięcy. I jestem taka samotna, nikt tego nie rozumie. Ogólnie moje dni wyglądają praca, dom, spać i tak bez konca. Nie moge sie przeprowadzic do Polski (choć to moje marzenie) bo wtedy z mężem bedziemy sie widywac raz do roku, a nie o to przecież chodzi. No i teraz po 3latach starań nasze małe szczęście- powiększa sie nam rodzinka i normalnie jestem taka szczęśliwa i już nie samotna.. gadam sobie do fasolki- a co mi tam. Pozdrawiam cie i nie łam sie, nie jesteś przecież sama- jesteśmy my- sierpniuweczki, wszystkie z tobą. Buźka.

dev216prs__.png
 
Dziewczyny, cholera mam dusze na ramieniu. Jestem okropnie wystraszona :baffled:
Jakies 4 dni temu bez zupelnego pomyslunku wzielam 1 tabl. polopiryny-nie wiem co mi strzelilo do glowy, by zanim ja przyjac rozeznac sie jak wplywa ona na ciaze..:zawstydzona/y:. Niby na ulotce jest napisane, ze raczej w I i II trym nie powinna zaszkodzic, ale w necie lek ten znajduje sie liscie kategorycznie zakazanych:-(
Z jednej strony pisza zeby tego nie brac, z drugeij mozna znalezc i takie inform. ze zaleca sie przyjmowanie dzieciecej dawki leku, by zapobiec ewentualnemu zagrozeniu jakim jest zespol antyfosfolipidowy, nawet jesli badania wykluczaja ta przypadlosc...
aga_irl Ty przyjmujesz aspiryne, prawda?? To pochodna polopiryny... Boze prosze uspokoj glupia Anete , bo odejde zaraz od zmyslow...
 
Cześć Dziewczynki :),
byłam dziś na usg. Zobaczyłam fasolke i serduszko... taką cudowną pulsującą kropeczkę. Aż musiałam nogi trzymać w trakcie badania, bo tak mi się trzęsły z wrażenia :zawstydzona/y:. Zmartwiła mnie jednak jedna rzecz (prawdopodobnie niepotrzebnie). lekarz robiąc usg trochę się zdziwił. Bo według jego wyliczeń miał być 7 tydzień i 3 dni, a na usg wyszło 6 tygodni i 1 dzień. W sumie jak dla mnie to duża różnica, no nie ??Zaczęłam się martwić czy może moja fasolka po prostu za wolno nie rośnie i dlatego taki wiek podało to magiczne urządzenie :confused:. Jak zaczęłam analizować kiedy mogliśmy z M stworzyć naszą fasolkę, to jakoś te terminy mi nie pasują. Ehhh mam przyjść na kontrole za 10 dni i znowu tyle czekania.

Pozdrawiam wszystkie fasolkowe mamusie bardzo gorąco i życzę zdrowia - niech te choróbska się zdala od nas trzymają !
 
Femme, dzięki za miłe słowa, wygląda na to, że jesteśmy w podobnej sytuacji. Może u mnie jest nawet nie najgorzej bo mój facet przynajmniej jest obok.
My też przez 3 lata widywaliśmy się co 3, 4 miesiące. Mąż pracował na rejsach (po Nilu) i był w domu raz na tydzień a ja jeszcze studiowałam i pracowałam w polsce. przyjezdzałam tylko w czasie wolnym na kilka tygodni.
Dopiero w tym roku moj m zrezygnował z rejsów, i dobrze bo ta rozłąka nie za dobrze na mnie działa.

Już mi lepiej, posłuchałam polskiej muzy:blink:i jakoś mi przeszło. Wszystko to chyba wina hormonów. rozklejam się bez powodu. A dodatkowo łapie mnie przeziębienie, narazie nie jest aż tak źle. Dzwoniłam do lekarza i powiedział, że jak będzie źle to mam brać paracetamol. mam nadzieję, że obejdzie się bez leków.

Koti81 gratuluję bijącego serducha. Wydaje mi sie, ze przez te moje trzęsące nogi po ostatnim usg nabawilam się zakwasów w łydkach (bo jakoś nie mogę skojarzyć od czego innnego mogłabym je mieć):baffled:

Całuję was wszystkie
 
hej dziewczyny
ja mam termin na 5 wrzesien ale zanjąc zycie to pewnie będzie sierpień..

miałam byc mamą sierpniową 2008 lecz niestety urodziłam córcie w 24 tyg, ciaży w kwietniu, niestety nie przeżyła:-(

teraz boje sie okropnie ale mam wielką nadzieję ze tym razem sie uda, pozdrawiam serdecznie!! i zycze spokojnej ciązy:-)

andzia wyluzuj napewno po jednej tabletce ci nic nie będzie
zobacz ile kobiet ćpa i pije w ciazy i rodzą dzieci:-)
jedna tabletka- bez wpływu!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
andziaa nie stresuj sie tak bo sama zaszkodzisz fasolce. Od jednej tabletki dzidzi nic nie bedzie, a aga faktycznie przyjmuje aspiryne. Moglabys sie martwic gdybys polknela cale opakowanie. Pociesze cie ze kuzynka ma padaczke i cala ciaze przyjmowala tzw. zakazane leki i dzieci ma zdrowe. Bedzie ok.:tak::-)
syla28 ogromnie mi przykro i trzymam kciuki zeby tym razem bylo ok:tak:
Koti81 w drugiej ciazy tez roznica byla okolo tygodnia na poczatku a potem dzidzia przyspieszyla i byla tydzien ale do przodu. I tak mimo tego urodzilam po terminie. Nie ma co sie tak stresowac.:-D
 
hej...
andzia nie przejmuj sie nic ci sie nie stanie kochana i napewno nie zaszkodzilas tym fasolce...
na przyszlosc jesli nie jestes pewna zawsze zapytaj przed wzieciem czegokolwiek.....
syla:):):) kochana Ciebie specjalnie witam:) buzka:):):)
reszte dziewczynek serdecznie pozdrawiam
 
cześć dziewczyny naczytałam się o bliźniętach i śniło mi się że byłam na USG i lekarz mi powiedział że to ciąża mnoga wstałam przerażona ,oczywiście kiedy byłam w ciąży z pierwszym moim skarbem to marzyły mi się bliźniaki ale teraz kiedy mam już moich dwóch rozbójników to mam nadzieję że to jednak będzie jedno dzieciątko tak czy inaczej gratuluję sierpniówką podwujnego szczęścia
 
reklama
Cześć dziewczyny : ) chwilę mnie nie było ,znowu mnie rozłożyło choróbsko.U mnie po pierwszej grypie to też takie być albo nie być,nadal czuje się świetnie ,zero mdłości tylko te syfki:crazy: teraz czekam na wizytę tak jak Wy ,moja 6 stycznia godz .12 .Mam nadzieje,że wszystko dobrze z moja dzidzią ,trochę mi brzuch urósł ,nie plamie więc jestem dobrej myśli.Trzymam kciuki za nasze fasolki. :-)
 
Do góry