reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

reklama
hejka
ja dopiero teraz pisze bo czasu braklo:)
a wiec my po wizycie.wszystko w porzadku:) usg nie bylo:)kolejna wizyta za 5 tygodni czyli 26 czerwca w szpitalu i wtedy to juz chyba zrobia porzadnie usg:):):)::) to tyle:)
pozdrawiam i zycze milego wieczoru:)
 
No może mi się tylko wydawało że pisałam;-) No dupek jeden scen mi narobił jak po wyprawke byliśmy, wszyscy mężowie jakoś dzielnie to znosili ale nie on musiał tupać jak małe dziecko, że miałam liste zrobić i zrobiłam ale to chyba normalne że chce wybrać do tego jeszcze kolor pościeli czy kocyka. Tak mnie w końcu zdrenerwował że się popłakałam zostawiłam koszyk na środku i wyszłam z tej hurtowni :-( no i cała reszta wyjazdu już zepsuta. A jeszcze się dowiedziałam że jestem w gorącej wodzie kąpana no bo przecież czekanie na coś 6 miesięcy to na już teraz.... do tej pory nie widzi problemu dla niego zakupy jak zakupy których nie znosi, ale jako matka ja to przeżywałam inaczej....:-(

no to jakbym o moim mezu czytala...
 
Hmmm...trudno powiedziec o narzekaniu...tutaj nie masz gina tylko położną,więc sama wiesz jak jest,gdyby nie zbadał cię din przez całą ciążę...jak tylko jestem w Polsce to od razu lecę do gina...
 
reklama
Do góry