Dzień Dobry,
Mam kilka pytań i obaw.
Mam 4 tygodniową córkę w domu.
Poród był ciężki. Młoda urodziła się z dużym krwiakiem na głowie i żółtaczka.
Krwiak ładnie się wchłania. USG też wyszło ok. Żółtaczka spada.
Byliśmy u pediatry, odruchy ok, przybiera na wadze.
Chodzi o to, że jest dzieckiem hmmm....bardzo grzecznym.
Zważywszy na to, że ciążę miałam trochę niespokojną, sama mam duży temperament nie wydaje mi się możliwym, by młoda była aż tak grzeczna. Budzi się regularnie co 3 godziny na cyca. Przesypia nocki, prawie wogole nie płacze. Nie płacze podczas kąpieli, podczas pobierania krwi szczególnie mocno nie płakała itp.
Dziś np. przespała cała nockę, obudziła się o 6, zasnęła o 8 i śpi do teraz z przerwami na cyca. Jest 18.... Wiem że noworodki śpią dużo, jedne więcej, drugie mniej ale martwię się że śpi za dużo i jest za spokojna. Szczególnie że przy pierwszym takiej sielanki nie było. Wiem że może to być cisza przed burzą, ale czy spanie 20 godzin to nie za dużo .?? Czy panikuję?
Mam kilka pytań i obaw.
Mam 4 tygodniową córkę w domu.
Poród był ciężki. Młoda urodziła się z dużym krwiakiem na głowie i żółtaczka.
Krwiak ładnie się wchłania. USG też wyszło ok. Żółtaczka spada.
Byliśmy u pediatry, odruchy ok, przybiera na wadze.
Chodzi o to, że jest dzieckiem hmmm....bardzo grzecznym.
Zważywszy na to, że ciążę miałam trochę niespokojną, sama mam duży temperament nie wydaje mi się możliwym, by młoda była aż tak grzeczna. Budzi się regularnie co 3 godziny na cyca. Przesypia nocki, prawie wogole nie płacze. Nie płacze podczas kąpieli, podczas pobierania krwi szczególnie mocno nie płakała itp.
Dziś np. przespała cała nockę, obudziła się o 6, zasnęła o 8 i śpi do teraz z przerwami na cyca. Jest 18.... Wiem że noworodki śpią dużo, jedne więcej, drugie mniej ale martwię się że śpi za dużo i jest za spokojna. Szczególnie że przy pierwszym takiej sielanki nie było. Wiem że może to być cisza przed burzą, ale czy spanie 20 godzin to nie za dużo .?? Czy panikuję?