karolina koniecznie wybierz się do MOPSu może ci pomogą, w urzędzie gminy możesz też złożyć wniosek o mieszkanie socjalne (i to właśnie że nie masz dochodu jest twoim atutem a nie przeszkodą, w końcu po to są mieszkania socjalne aby pomagać najuboższym), poszukaj też w internecie jakiegoś adresu domu samotnej matki tam pomogą na 100% a z ojcem dziecka faktycznie nie ma co próbować, tym bardziej że nie jesteś u niego zameldowana, jeszcze tylko zapytam jak wygląda sytuacja ze strony jego rodziców? czy oni także nic ci nie pomogą? przepraszam że pytam, ale możesz powiedzieć dlaczego nie możesz wrócić do swoich rodziców? może jednak dałoby się z nimi porozmawiać, w końcu jesteś w ciąży i spodziewasz się ich wnuka ... jeśli masz jakiś znajomych, koleżanki, to porozmawiaj także z nimi, może pomogą chociaż na chwilę, pamiętaj że jak się dzidziuś urodzi to możesz (a nawet musisz) podać o alimenty ojca dziecka (nawet jak dziecka nie uzna to nie zostawiaj tego bo w Polsce nie opłaca się być samotną matką, zasiłek dadzą ci marne 170 zł i weź z tego żyj :-(, a do sądu podajesz go wtedy o ustalenie ojcostwa i alimenty) w których możesz ująć także koszta wynajmu mieszkania itd. nawet jak ci nie będzie płacił to dostaniesz alimenty z funduszu a tam dadzą max 500 zł a nie marne 170 i jeszcze zasiłek rodzinny 77 zł (aż się płakać chce, sama taki dostaję :-() i dodatek z tytułu urodzenia dziecka 1000 zł plus drugie 1000 jeżeli starasz się o zasiłek. Myślę że w tej sytuacji najlepiej by było gdybyś udała się do domu samotnej matki i jednocześnie starała się w gminie o mieszkanie socjalne. Trzymaj się, na pewno jakoś to się wszystko ułoży :-) trzymamy za ciebie kciuki.