Cześć kochane, jestem w 20 tygodniu ciąży. Od jakiegos czasu wydaje mi się, że zaczęłam czuć delikatne ruchy maluszka. Teraz czuje je już co wieczór i raz mniej raz więcej rano. U mnie na samym początku (około 17 tygodnia) czułam je jako delikatne łaskotanie w brzuchu, później jakby w brzuchu skrzydełkami trzepotał mi wróbelek, a teraz jako delikatne szturchniecie od środka, puknięcie, trzepotanie, a czasem pełzanie. Zazwyczaj czuje je w podbrzuszu, dość nisko, pod pepkiem, raz po lewej stronie, raz po prawej, raz na srodku, a czasami jako pełznięcie z podbrzusza do pepka. Chciałam was zapytać jak było u was, czy to normalne, że większość ruchów odczuwam w podbrzuszu, a nie wyżej, jak wyglądało to u was? Czy muszę je codziennie czuć o tej samej porze, czy zdarza się dzień że czuć mniej, albo wcale? Proszę o poradę 
Czasem aż bolało, tak się intensywnie kręciła. Najgorsze było drapanie po pęcherzu i uczucie w pochwie jakby miała za chwilę wypaść. Wszyscy mówili, że może jej tak zostać po porodzie... I faktycznie Ada to istny huragan, wszędzie jej...
a przeważnie było to o 7 rano, w granicach godziny 15 (przeważnie po obiedzie) i o 2 w nocy nie dawała spać przez brojenie w brzuchu 
