reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ruchy dzidziusia

reklama
chcialam zapytac czy macie np takie uczucie jakby maluszek cos robil w srodku? Tzn, nie takie normalne ruchy przesuwania choc to tez:) ale takze takie ze np jakby gary zmywal albo sobie cos skubal.... takie wiercenie jakby moze nie wiem...jakby cos mu sie snilo, jakby sie z kims tam klocil takie cos jakby nerwowe?... strasznie to trudne do opisania...czy to jest normalne??
 
chcialam zapytac czy macie np takie uczucie jakby maluszek cos robil w srodku? Tzn, nie takie normalne ruchy przesuwania choc to tez:) ale takze takie ze np jakby gary zmywal albo sobie cos skubal.... takie wiercenie jakby moze nie wiem...jakby cos mu sie snilo, jakby sie z kims tam klocil takie cos jakby nerwowe?...

...tak, z flakami się kłóci... :confused::-D
 
Ostatnia edycja:
nie wiem tak to wyglada jakby jakas walke tam toczyl a z czym to juz nie wiem tak to po prostu sie czuje:) jakies nerwowe ruchy to sa dziwne i dosc dlugie...
 
Chyba wiem o co chodzi, czasem tak robi bez powodu, a czasem jak się przewracam z boku na bok i mu się to nie podoba, że musi się od nowa wygodnie układać :D
 
Chyba poprostu się wierci :) bawi się pępowiną, stópką etc. :) raczej to normalne ruchy.
niepokojące są podobno ruchy, który gwałtownie się zmieniają, czyli nagle stają się gwałtowne, lub nagle stają się bardzo słabe.


Moja Gwiazda całą noc szalała.. jak ja tylko kłade się spać to ona zaczyna :) i tak do 2-3 rano.. hehe ma te swoje godziny :)

teraz też mi szaleje, chyba ma zamiar wepchnąć się pod żebra.. ałaa :)
 
Ostatnia edycja:
A ja się nie dziwię, że mój mały tak się wierci. Ja w dzieciństwie nie umiałam spokojnie spać, budziłam się zwykle w poprzek łóżka z nogami na ścianie, albo nawet spadałam z rozkładanej kanapy, bo taką miałam 1.20cm :D także będę musiała na niego uważać, bo pewnie się będzie kulał po całym łóżeczku jak mamusia ;)
 
A ja się nie dziwię, że mój mały tak się wierci. Ja w dzieciństwie nie umiałam spokojnie spać, budziłam się zwykle w poprzek łóżka z nogami na ścianie, albo nawet spadałam z rozkładanej kanapy, bo taką miałam 1.20cm :D także będę musiała na niego uważać, bo pewnie się będzie kulał po całym łóżeczku jak mamusia ;)


hehe rozśmieszyłaś mnie :) pewnie ciągle niewyspana chodziłaś ;)
 
reklama
Do góry