- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2019
- Postów
- 1
Witam. Potrzebuję pomocy, porady.. czy po prostu szukam Pani która boryka bądź borykała się z tym samym problem co ja.
A więc tak. Mam 21 lat i dwuletnią Córeczkę Jowitkę. Rodziłam naturalnie w 2017r jestem po wielu operacjach na nerki jeszcze za czasów niemowlaka aż do 3 lat. Ale do rzeczy. 3 dni temu poszłam do ginekologa z silnymi uplawami. W 35tc wykryto u mnie wrodzoną wadę pochwy/przegrodę pochwy. 3 dni temu dowiedziałam się że ona pękła/została nacięta. Ginekolog skierował mnie na szpital i celu usunięcia przegrody gdyż przeszkadza mi ona w wielu momentach. O 8:00 zostałam hospitalizowana o 12 dowiedziałam się że moja SZYJKA MACICY MA ROZWARCIE 5-6 CM. JESTEM JUZ PO PORODZIE 2 LATA. Jak to możliwe, co z kolejna ciąża, przecież kiedyś chcę drugiego dziecka. Gdzie mam się z tym zgłosić.. co robić.. jutro operacja usunięcia pozostałości po przegrodzie, będę usypiania. Jestem cała w nerwach, nie wiem co robić.
Pozdrawiam Wiktoria
A więc tak. Mam 21 lat i dwuletnią Córeczkę Jowitkę. Rodziłam naturalnie w 2017r jestem po wielu operacjach na nerki jeszcze za czasów niemowlaka aż do 3 lat. Ale do rzeczy. 3 dni temu poszłam do ginekologa z silnymi uplawami. W 35tc wykryto u mnie wrodzoną wadę pochwy/przegrodę pochwy. 3 dni temu dowiedziałam się że ona pękła/została nacięta. Ginekolog skierował mnie na szpital i celu usunięcia przegrody gdyż przeszkadza mi ona w wielu momentach. O 8:00 zostałam hospitalizowana o 12 dowiedziałam się że moja SZYJKA MACICY MA ROZWARCIE 5-6 CM. JESTEM JUZ PO PORODZIE 2 LATA. Jak to możliwe, co z kolejna ciąża, przecież kiedyś chcę drugiego dziecka. Gdzie mam się z tym zgłosić.. co robić.. jutro operacja usunięcia pozostałości po przegrodzie, będę usypiania. Jestem cała w nerwach, nie wiem co robić.
Pozdrawiam Wiktoria