Witajcie
Jestem w trakcie rozszerzania diety. Córeczka skończyła kilka dni temu 5 miesięcy i jest karmiona mm. Zaczęłam od wprowadzania warzywek. Na razie 4 dni jadła marchewkę. Korzystam ze sloiczkow bo teraz nie ma sezonu i ciężko o ekologiczne warzywka. Moja córcia z ogromnym apetytem zjada marcheweczke. Pierwszego dnia dałam 2 łyżeczki, a 4 dnia już 3. Widzę że chętnie by zjadła więcej. Poradzcie mi proszę czy przy kolejnych dniach i wprowadzaniu nowych smaków dalej dawać 3 łyżeczki na spróbowanie, czy z każdym dniem mogę zwiększać porcje mimo podawania nowych warzywek? Dodam, że z reguły najpierw daje jej mleczko, a tak mniej więcej po pół godzinie warzywka. Powiedzcie jak to u Was było?
Jestem w trakcie rozszerzania diety. Córeczka skończyła kilka dni temu 5 miesięcy i jest karmiona mm. Zaczęłam od wprowadzania warzywek. Na razie 4 dni jadła marchewkę. Korzystam ze sloiczkow bo teraz nie ma sezonu i ciężko o ekologiczne warzywka. Moja córcia z ogromnym apetytem zjada marcheweczke. Pierwszego dnia dałam 2 łyżeczki, a 4 dnia już 3. Widzę że chętnie by zjadła więcej. Poradzcie mi proszę czy przy kolejnych dniach i wprowadzaniu nowych smaków dalej dawać 3 łyżeczki na spróbowanie, czy z każdym dniem mogę zwiększać porcje mimo podawania nowych warzywek? Dodam, że z reguły najpierw daje jej mleczko, a tak mniej więcej po pół godzinie warzywka. Powiedzcie jak to u Was było?