G
gość2502
Gość
Mama moje mamy tez jej tak mowiła!!!! Żeby z nim była!!! jak sie raz rozstali to go wzieła do siebie i kazała mamie przyjechac, że ma z nim być!!! Weź nie sluchaj matki, to nie 19 wiek kuwaMówiłam z tysiąc razy ,przedwczoraj nawet płakałam i mówiłam ze to przez niego i wgl wiele razy mówiłam o adopcji ale ona ze jestem chora i ze jak bozia daje to trzeba wychować .Wsm nikt nic sobie nie robi z tego .Jak chciałam go wyrzucić z domu jeszcze rok temu to usłyszałam tylko ze jestem chora i wgl ,a pamietam ze wtedy się wkurzyłam bo miał wyjść na chwile a nie było go cała noc i nie chce mówić co robił z kolegami .dobrze o tym wiedziały .Kiedy wrócił z ogniska i spał całkiem nawalony ,zaczęłam mówić mamie i siostrze ze jak można być takim debilem pójść na cała noc i zostawić kobietę w ciąży …to kazały mi się uspokoić i być cicho i pewnie miałabym przeboleć każde takie wywinięcie bez stresu ,krzyku i wojny