reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Nam udało się dopiero w siódmym cyklu bez żadnych problemów wiec Wasze 6-7 razy wcale nie musi oznaczać że coś jest nie tak. Nie zakładaj najgorszego kochana! [emoji5]
Ale jakby coś było np z nasieniem męża, to akurat u nas na plus :p jeśli nic nam nie dolega, to nic nie jesteśmy w stanie zmienić i zostaje nam inseminacja/in vitro (na które i tak pewnie się zdecyduję), ale jeśli coś wyjdzie nie tak, to wiemy, co trzeba poprawić. Najgorsze jest to, jeśli nie dzieje się nic, a i tak się nie udaje[emoji3]
No ale zobaczymy. Wolałabym zajść naturalnie, bo wiem, ze na innego rodzaju zapłodnienie mąż się na razie nie zgodzi.

Hej żyjemy znaczy sie ja ledwo. Mala w nocy w ogole nie spi tylko wyje a wrecz się drze. Nadal brak pokarmu cycki nabrzmiale gorace. Sutki poranione. Ja ja przystawiam ale wyke z bolu. Kaza mi dpkarmiac mm 20ml. Najpierw cyc poniupla i butla. Nic sientam nie dzieje. Nie ma naealu pokarmu nie ma nic. Wyc mi sie chce [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Mala spadla z wagi z 3510 na 3200 alenterqz dokarmiam mm. No i przy bafaniu sluchu jedno uszko ma przytkane. Moze to sa wody plodowe jutro powtorza jeslinsie nie zmieni dadza skier do poradni
A czy ktoś tam Wam w ogóle pomaga? Czy jedyna pomocą jest podanie 20ml mm?


Musisz odpocząć!
Też się tak zabijalam dla pracy i skończyło się to nerwicą.. Nie warto, dopiero w ciąży się obudziłam i zdałam sobie sprawę co ja właściwie robię ze swoim zdrowiem.

Tak jak mówisz tylko leżę, Grzesiek ogarnia dom, gotowanie, pierze ubranka dla małej i kończy wyprawkę. Cieszę się że nie muszę go prosić o takie rzeczy, mimo że nie robi tego "po mojemu" to teraz bardzo to doceniam.

Jutro wybieram się rano na badania i krzywą cukrową a we wtorek mam lekarza.
Naprawdę tak straszna ta glukoza? Najbardziej nie chce mi się wstawać o 6 żeby zdążyć na 7 [emoji23]Nam po 20 kilku cyklach.. Jedyne co mam stwierdzone to hashimoto. Ale hormony były uregulowane i nic.. Sama nie wiem co jest nie tak.
Ogólnie podejrzewam u siebie za niski Cukier, jutro idę na krzywą i badania więc zobaczymy.
Weź sobie szklankę wody i wsyp z 5-7 łyżek cukru i sama ocen czy jest to straszne czy nie :D dla mnie nie było to nic przyjemnego, ale nie wymiotowałam ani nic, wiec nie przeszłam żadnej traumy
 
reklama
@nikolka1203 ja też byłam zestresowana glukoza a okazało się że dałam radę więc nie może byc tak źle [emoji106]

@MartaSx bidulko odpuść sobie to nie Twoja wina. U mnie np położna nigdy nie wiedziała jak zapisać jakie mamy karmienia i pisała "karmienie naturalne" bo... Karmilam w domu swoim mlekiem ale z butelki.... Nic nie poradzę cycem nie szło, mały się złościl, ja cierpiałam i płakałam. Okazało się że odciaganie pokarmu i karmienie go butla dało efekt [emoji106] kupa roboty ale bynajmniej był na moim.
Co do uszek, nic się nie martw synkowi nie wyszły badania przesiewowe i dostaliśmy skierowanie do poradni, trafiliśmy w Gorzowie na buraki i mimo kilku wizyt raz się okazywało że nie słyszy na jedno ucho raz ze na oba ( co było niemożliwe bo zryeal się na szczekanie naszej haszczki, byłam gotowa uwierzyć że ma niedosluch ale nie ze jest głuchy). Dopiero jak trafiliśmy na specjalistów w Szczecinie gdzie zrobiono mu wszystkie badania łącznie z krótkim, abr i całością błony bebenkowej i wytlumaczono mi wszystko wyszło że wszystko jest w normie, Młody słyszy. Jeździliśmy na kontrolę do 2go roku życia bo do tego wieku wł ucho się rozwija, tego też dop tam sie dowiedzieliśmy. Także bądź spokojna najpewniej to woda i płyny, albo przewezony kanalik który jeszcze urośnie. Jeju rozpisalam się ale to i tak po krotce bo nasza droga była długa i kreta. W razie pytań wal śmiało [emoji16]
 
Hej żyjemy znaczy sie ja ledwo. Mala w nocy w ogole nie spi tylko wyje a wrecz się drze. Nadal brak pokarmu cycki nabrzmiale gorace. Sutki poranione. Ja ja przystawiam ale wyke z bolu. Kaza mi dpkarmiac mm 20ml. Najpierw cyc poniupla i butla. Nic sientam nie dzieje. Nie ma naealu pokarmu nie ma nic. Wyc mi sie chce [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Mala spadla z wagi z 3510 na 3200 alenterqz dokarmiam mm. No i przy bafaniu sluchu jedno uszko ma przytkane. Moze to sa wody plodowe jutro powtorza jeslinsie nie zmieni dadza skier do poradni
Z każdym dniem będzie coraz lepiej, zobaczysz! Jesteś dzielna dasz radę [emoji5]

Musisz odpocząć!
Też się tak zabijalam dla pracy i skończyło się to nerwicą.. Nie warto, dopiero w ciąży się obudziłam i zdałam sobie sprawę co ja właściwie robię ze swoim zdrowiem.

Tak jak mówisz tylko leżę, Grzesiek ogarnia dom, gotowanie, pierze ubranka dla małej i kończy wyprawkę. Cieszę się że nie muszę go prosić o takie rzeczy, mimo że nie robi tego "po mojemu" to teraz bardzo to doceniam.

Jutro wybieram się rano na badania i krzywą cukrową a we wtorek mam lekarza.
Naprawdę tak straszna ta glukoza? Najbardziej nie chce mi się wstawać o 6 żeby zdążyć na 7 [emoji23]Nam po 20 kilku cyklach.. Jedyne co mam stwierdzone to hashimoto. Ale hormony były uregulowane i nic.. Sama nie wiem co jest nie tak.
Ogólnie podejrzewam u siebie za niski Cukier, jutro idę na krzywą i badania więc zobaczymy.
Ja okropnie wspominam glukozę [emoji23] do teraz jak sobie przypomnę to fuuuuj! Gdyby to nie było z rana i na pusty żołądek to może nie byłoby takie złe, samo wypicie tez do przeżycia.. mi przez cały dzień po było jakoś tak źle i jak wróciłam do domu to odrazu poszłam spać [emoji23]
 
Dziekuje kochana chce mi sie wyc. A Ty jak sie czukesz z malutka?
No było już lepiej a teraz znowu mi twardnieje brzuch później czuję takie kłócie bolesne i dopiero jak przechodzi czuję od małej kopniaka. Wydaje mi się że to znowu Skurcze ale nie są regularne.. Leżę i czekam jak coś to jadę do szpitala [emoji21]
Każdy dzień mam wrażenie jest na wagę złota.

To że się tak martwisz to właśnie dowód na to jak wspaniałą jesteś mamą [emoji3590]
 
Dziewczyny nie dałam rady. Zwymiotowalam po tym, nie wiem jak to zrobić jeszcze raz bo za każdym lykiem aż mnie podbijalo. Dotychczas glukoze na czczo miałam ok 70 więc może lekarz pozwoli mi jej nie powtarzać.
Nie przypuszczałam że głupie badanie krwi mnie pokona [emoji85]
 
Dziewczyny nie dałam rady. Zwymiotowalam po tym, nie wiem jak to zrobić jeszcze raz bo za każdym lykiem aż mnie podbijalo. Dotychczas glukoze na czczo miałam ok 70 więc może lekarz pozwoli mi jej nie powtarzać.
Nie przypuszczałam że głupie badanie krwi mnie pokona [emoji85]
Absolutnie się nie zalamuj kupa ludzi tak ma, moja koleżanka miała 3 podejścia do glukozy, 2 razy zwymiotowala, raz zemdlala. Lekarz jej odpuścił bo uznał że to za duże ryzyko jak ona jeszcze raz padnie. Kazał mierzyć cukier
 
reklama
Absolutnie się nie zalamuj kupa ludzi tak ma, moja koleżanka miała 3 podejścia do glukozy, 2 razy zwymiotowala, raz zemdlala. Lekarz jej odpuścił bo uznał że to za duże ryzyko jak ona jeszcze raz padnie. Kazał mierzyć cukier
Żeby to gorzkie było albo kwaśne to bym się przemogla, mi nawet smak nimesilu i innych zawiesin nie przeszkadza ale taka ilość cukru [emoji21][emoji1785]
 
Do góry