reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy na temat wózków :)

wybrałam teutonia be you 3 w1 z fotelikiem tario, gondolka jasnoszara, spacerówka szaro-czarna, fotelik ciemnoszary (to moje ulubione kolory ;-)
cena rzeczywiście jest zabójcza, ale moi rodzice fundują, podobno taka tradycja u nas w rodzinie, że pierwszy wnuk dostaje pojazd od dziadków :-) także fajnie mam ;-)
czeka się 8 tygodni niestety :dry:
 
reklama
wybrałam teutonia be you 3 w1 z fotelikiem tario, gondolka jasnoszara, spacerówka szaro-czarna, fotelik ciemnoszary (to moje ulubione kolory ;-)
cena rzeczywiście jest zabójcza, ale moi rodzice fundują, podobno taka tradycja u nas w rodzinie, że pierwszy wnuk dostaje pojazd od dziadków :-) także fajnie mam ;-)
czeka się 8 tygodni niestety :dry:
ale warto poczekac, bardzo fajny
 
Mój Leviroo Core też w końcu przyszedł i mimo iż ma dziwna rączke to jestem zadowolona gondola długa wiec spokojnie do zimy z niej bd korzystała :D Spacerówka też fajna więc jest zadowolona :D opfotkuje może jutro j wam pokaże :d
 
o ja, ja jeszcze nie wybrałam wózka.. Myślałam nad używanym Mutsy 3 kołowym

3 kołowe nie bardzo nadają się na nasze dziurawe drogi, wpadniesz jednym kołem i nieźle musisz się nagimnastykować, żeby wyjechać.


Ja już robię miejsce na wózek w naszym składziku, jeszcze jedną walizę wykoleguję do mamy i w lipcu przywiozę karocę do siebie :)

malinka, już poskładany?
 
3 kołowe nie bardzo nadają się na nasze dziurawe drogi, wpadniesz jednym kołem i nieźle musisz się nagimnastykować, żeby wyjechać.

E, jak pompowane koła są i duże, to musiałaby być MEGA dziura, żeby w niej utknąć ;) Gorzej z wyjeżdżaniem na wysoki krawężnik, kiedy chce się przednim kołem zahaczyć najpierw - trzeba utrzymywać wózek w równowadze, żeby na boki się nie przechylił. Ale zawsze można wyjechać tyłem.

Ja używam teraz buggypoda trzykołowego, z maleńkimi kółkami, bo to w sumie tylko dostawka, więc wózek na "podjazdy", a nie dalekie trasy, i jest ok. Gdybym miała kupować jeszcze raz duży wózek, to bym poważnie brała 3 koła pod uwagę, bo strasznie mi się podobają :)
 
3 kołowe nie bardzo nadają się na nasze dziurawe drogi, wpadniesz jednym kołem i nieźle musisz się nagimnastykować, żeby wyjechać.


Ja już robię miejsce na wózek w naszym składziku, jeszcze jedną walizę wykoleguję do mamy i w lipcu przywiozę karocę do siebie :)

malinka, już poskładany?

zlozylismy wczoraj, jest swietny, oczywiscie najbardziej zainteresowaba byla nasza kicia :) niestety mamy malo mmiejsca i rozlozylismy z powrotem, teraz czesc stoi na balkonie :) ale zakochalam sie w nim, zwlaszcza w kolorku :)
 
reklama
moj babyzen jest trzykolowcem, byly juz proby jazdy i tak jak ewa pisze, musialaby byc mega wielka dziura, ale jak masz cztery kola to tez mozesz w nia wpasc :)
przewaznie opinie negatywne o trzykolowych wozkach to czytam od osob ktore w rzeczywistosci nie korzystaly z nich :)
takze kazdy musi swoj wozek znalezc, jedni lubia ciezkie masywne, ni potrzeba im lekkiego bo nie musze wnosci wozka na 4pietro, inni patrza tylko na to jak wyglada itd.
 
Do góry