Witam, proszę o radę.
Czwartek i piątek ubiegłego tygodni córkę bolało gardło. Gorączkowała ok 39 stopni. Podawałam Ibum, bioaron c, tabl. do ssania, psikłam tantum verde.
Od soboty do dzisiaj tj. środy córka ma ropny katar, ból gardła miną, temperatura też. Młoda dobrze się czuje tylko ma ten okropny ropny katar, nie kaszle. Wydzielina jest bardzo gęsta, zielona aż trudno ściągnąć ją aspiratorem.
Podaję calcium, bioaron c, od niedzieli podaję clemastinum w syropie (2 X 5ml), od 3 dni podaję córce 2x dziennie rozkruszoną tabletkę sinupretu, nasicin, sól morska, euphorbium.
Co mogę jeszcze podać, mam fenspogal - dobry pomysł?
Wybrałabym się do lekarza ale jesteśmy na działce z dala od domu, a jak dzwoniłam do miejscowej przychodni to powiedziano mi że panuje ospa i w przychodni jest pełno chorych dzieciaków. Mam w domu jeszcze młodszą córkę, która też załapała katar,narazie wodnisty i nie chciałabym je narażać na chorobę zakaźną.
Co poradzić na taki ropny katar?
Dziękuję, pozdrawiam.
Czwartek i piątek ubiegłego tygodni córkę bolało gardło. Gorączkowała ok 39 stopni. Podawałam Ibum, bioaron c, tabl. do ssania, psikłam tantum verde.
Od soboty do dzisiaj tj. środy córka ma ropny katar, ból gardła miną, temperatura też. Młoda dobrze się czuje tylko ma ten okropny ropny katar, nie kaszle. Wydzielina jest bardzo gęsta, zielona aż trudno ściągnąć ją aspiratorem.
Podaję calcium, bioaron c, od niedzieli podaję clemastinum w syropie (2 X 5ml), od 3 dni podaję córce 2x dziennie rozkruszoną tabletkę sinupretu, nasicin, sól morska, euphorbium.
Co mogę jeszcze podać, mam fenspogal - dobry pomysł?
Wybrałabym się do lekarza ale jesteśmy na działce z dala od domu, a jak dzwoniłam do miejscowej przychodni to powiedziano mi że panuje ospa i w przychodni jest pełno chorych dzieciaków. Mam w domu jeszcze młodszą córkę, która też załapała katar,narazie wodnisty i nie chciałabym je narażać na chorobę zakaźną.
Co poradzić na taki ropny katar?
Dziękuję, pozdrawiam.