Witajcie.
Nigdy bym się tego nie spodziewała po nim. Po 5 latach od ślubu on mnie zdradził. Nie wiem co mam robić, jak mógł tak skrzywdzić mnie i naszego 2 letniego synka. Przez przypadek nie wylogował się ze skrzynki email i znalazłam tam korespondencję z kochanką. Umawiali się na spotkania już od pół roku. Pojechał z nia nawet na weekend kiedy mi mówił, że jedzie na delegację;/;/;/;/;/. W tajemnicy przed nim zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nienawidze jej, ze rozbiła moje małżeństwo. Ona wtedy mi powiedziała, że to niemożliwe bo przeciez facet, z którym jest od pół roku jest sam. Okazało się, że oszukuje nas obie!!!!!!!!!!!!!;((((((( (((((. Spotkałyśmy się nastepnego dnia. Nie wiemy co robic, chcemy się na nim zemścić, chcemy żeby cierpiał, za to jaki był podły dla nas. Umowilysmy się ze on nie będzie nic wiedział o tym, że wiemy o sobie. Teraz z wymuszonym uśmiechem udaję kochającą, szczęśliwa żonę. Nie moge tak dłużej ((((((((((.
Proszę o radę co mam zrobić, jak mamy się na nim odegrać;/. Wiem, że nie będę w stanie mu tego nigdy wybaczyć.
Czy któraś z was przezyła kiedyś taką sytuację? Straszne uczucie być w kontakcie z kochanką swojego męża;/;/;/;/;/;/
Zrozpaczona
Nigdy bym się tego nie spodziewała po nim. Po 5 latach od ślubu on mnie zdradził. Nie wiem co mam robić, jak mógł tak skrzywdzić mnie i naszego 2 letniego synka. Przez przypadek nie wylogował się ze skrzynki email i znalazłam tam korespondencję z kochanką. Umawiali się na spotkania już od pół roku. Pojechał z nia nawet na weekend kiedy mi mówił, że jedzie na delegację;/;/;/;/;/. W tajemnicy przed nim zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nienawidze jej, ze rozbiła moje małżeństwo. Ona wtedy mi powiedziała, że to niemożliwe bo przeciez facet, z którym jest od pół roku jest sam. Okazało się, że oszukuje nas obie!!!!!!!!!!!!!;((((((( (((((. Spotkałyśmy się nastepnego dnia. Nie wiemy co robic, chcemy się na nim zemścić, chcemy żeby cierpiał, za to jaki był podły dla nas. Umowilysmy się ze on nie będzie nic wiedział o tym, że wiemy o sobie. Teraz z wymuszonym uśmiechem udaję kochającą, szczęśliwa żonę. Nie moge tak dłużej ((((((((((.
Proszę o radę co mam zrobić, jak mamy się na nim odegrać;/. Wiem, że nie będę w stanie mu tego nigdy wybaczyć.
Czy któraś z was przezyła kiedyś taką sytuację? Straszne uczucie być w kontakcie z kochanką swojego męża;/;/;/;/;/;/
Zrozpaczona