reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pytanie z kosmosu

Dołączył(a)
2 Lipiec 2018
Postów
1
Witam, mogę się założyć, że takie pytanie jeszcze nie padło ☺ mianowicie będąc już po porodzie, zostaje się pod obserwacją w szpitalu na parę dni. Czy na oparciu łóżka zawieszana jest karta informacyjna jak nazywa się pacjent?? Co jeszcze zawiera taka karta? Wzrost, ciężar ciała? Czy w ogóle coś takiego nie funkcjonuje i z kartą pacjenta lekarz przychodzi gdy jest obchód?
 
reklama
Hej!
Tam gdzie rodziłam nie było kart pacjenta powieszonych na łóżku. Z taką kartą chodzil lekarz podczas obchodu. Pozdrawiam
 
Witam, mogę się założyć, że takie pytanie jeszcze nie padło ☺ mianowicie będąc już po porodzie, zostaje się pod obserwacją w szpitalu na parę dni. Czy na oparciu łóżka zawieszana jest karta informacyjna jak nazywa się pacjent?? Co jeszcze zawiera taka karta? Wzrost, ciężar ciała? Czy w ogóle coś takiego nie funkcjonuje i z kartą pacjenta lekarz przychodzi gdy jest obchód?
U nas są imię i nazwisko i nic wiecej
 
Witam, mogę się założyć, że takie pytanie jeszcze nie padło ☺ mianowicie będąc już po porodzie, zostaje się pod obserwacją w szpitalu na parę dni. Czy na oparciu łóżka zawieszana jest karta informacyjna jak nazywa się pacjent?? Co jeszcze zawiera taka karta? Wzrost, ciężar ciała? Czy w ogóle coś takiego nie funkcjonuje i z kartą pacjenta lekarz przychodzi gdy jest obchód?
U mnie chodzi lekarz z pielegniarkami i poloznymi z taka karta ;) czasy tych kart chyba minely ;) teraz sa numerki na lozkach ;)
 
10 lat temu karty wisiały. Imię Nazwisko i wykres temp. ciała. 8 lat temu już ich nie widziałam (ustawa o ochronie danych osobowych?)
 
reklama
Rodo rodem (że tak głupio odmienię) ale jak lekarz zaczyna wizytę to i tak zwraca się po nazwisku najczęściej, pyta kto jest kto-nie znam szpitala który sobie poradził w 100% z rodo na razie. Ale karty już od dawna nie wiszą.
 
Do góry