reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

PTSD po poprzednim porodzie, tokofobia wtórna

Angis

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Wrzesień 2018
Postów
177
Witajcie,
Czy któraś z Was cierpiała na PTSD po porodzie i walczyła również z tokofobią wtórną w kolejnej ciąży?
 
reklama
ale kochana jeśli masz tokofobię i boisz się idź do psychiatry i załatw zaświadczenie ze wskazaniem do cc i po sprawie... po co masz całą ciążę się bać? wysoki kortyzol nie służy dziecku!
 
Koleżanka na górze ma rację. Psychiatra bez problemu da Ci takie zaświadczenie. Sama takie skierowanie na cc mam ze względu na nerwicę lękową.
 
Dziewczyny tu nie jest kwestia ciecia ja sie boje ogolnie porodu. Na ciecie bez problemu dostane skierowanie jednak to jest glebszy problem... Obawiam sie, wogole ze nie wyjde z tamtad ze cos sie stanie. Mam za soba smierc dziecka traumatyczne pierwsze cc ktore bylo nagle...
 
Jesteś pod opieką psychiatry? Terapia, leki?

Tak oczywiście, jestem chodze do psychologa od mniejwiecej 4 miesiaca ciazy, natomiast od wlasnie 32 tyg uleglo wszystko pogorszeniu. Jedna z sytuacji kilka tyg ktora mialam wyzwolila kolejne... leków nie brałam w ciązy, jakos dawałam rade raz lepiej raz gorzej.
 
Tak oczywiście, jestem chodze do psychologa od mniejwiecej 4 miesiaca ciazy, natomiast od wlasnie 32 tyg uleglo wszystko pogorszeniu. Jedna z sytuacji kilka tyg ktora mialam wyzwolila kolejne... leków nie brałam w ciązy, jakos dawałam rade raz lepiej raz gorzej.
A nie myślałaś, żeby zacząć brać może jakieś leki ? Wiem, że te leki nie są przeznaczone dla kobiet w ciąży ale ciągły stres i Twoje samopoczucie nie wpływają też dobrze na dzidziusia. Dobrze, że jesteś pod opieką psychologa.
 
A nie myślałaś, żeby zacząć brać może jakieś leki ? Wiem, że te leki nie są przeznaczone dla kobiet w ciąży ale ciągły stres i Twoje samopoczucie nie wpływają też dobrze na dzidziusia. Dobrze, że jesteś pod opieką psychologa.
nie na tym etapie nie ma opcji wogole dla mnie leków raz ze nie dzialaja na dziecko dobrze, a dwa i tak lekarze przed porodem odstawiaja je nie chcac aby noworodki mialy zespol odstawienny.

Stad zapytalam czy jest tu ktos kto ma rowniez taki problem bo mysle ze najlepiej wymienic sie doswiadczeniem z osoba ktora ma podobne przezycia.
 
nie na tym etapie nie ma opcji wogole dla mnie leków raz ze nie dzialaja na dziecko dobrze, a dwa i tak lekarze przed porodem odstawiaja je nie chcac aby noworodki mialy zespol odstawienny.

Stad zapytalam czy jest tu ktos kto ma rowniez taki problem bo mysle ze najlepiej wymienic sie doswiadczeniem z osoba ktora ma podobne przezycia.
Kochana ja też ma lęk przed porodem. Nawet przez cc. Boję się, że coś się stanie dziecku albo mnie. Ja mam problemy z sercem, tachykardię i częstoskurcze do tego jeszcze teraz pod koniec ciąży nadciśnienie i podejrzenie zatrucia ciazowego. Stany lękowe miałam jeszcze dużo przed ciąża potem przeszło. W ciąży wróciło. W trzecim trymestrze przeżyłam bardzo dużo stresu związanego z zagrożeniem ciąży. Miałam mieć cc w 28 tygodniu ale jednak się udało bo stan małej się poprawił. Teraz doszło podejrzenie zatrucia ciążowego. Jeśli ciśnienie nadal będzie rosło to mam wstępnie zaplanowaną cesarkę na 19 stycznia. To będzie dopiero 36 tydzień. Oczywiście to będzie wtedy jeśli mój stan się pogorszy. Mam wielką nadzieję, że do tego nie dojdzie i modlę się o to każdego dnia. Żeby chociaż do 37 tygodnia wytrzymać. Na razie mam ciśnienie w miarę opanowane. Mam straszne lęki, że córeczka po porodzie nie będzie mogła oddychać, że będą inne komplikacje. Panicznie boję się cesarki, że podczas operacji będę miała napad tachykardii albo ciśnienie mi z nerwów na bardzo wysokie skoczy i coś się stanie. Wogóle nie jestem sobie w stanie tego wszystkiego wyobrazić.
 
reklama
@Angis a czy z tobą pracuje osoba, która zajmuje się ptsd, bo nie wszyscy psychiatrzy czy terapeuci mają takie kompetencje? Wiem, bo mam w rodzicie osobęz ptsd i widzę, jak je pomogło to, że trafiła do specjalistek w tej dziedzinie.
 
Do góry