reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przegapiłam test pappa

Dołączył(a)
14 Grudzień 2021
Postów
11
Cześć. Tak jak w tytule, przegapiłam test pappa, byłam dosyć długo przeziębiona więc wsyztsko się przesunęło, na badania penetralne 1 trymestru zapisałam się w ostatniej chwili, na wizycie było dwóch lekarzy, jeden badał i naprawdę mówił tak szybko że nie byłam w stanie zrozumieć go,jedynie co zrozumiałam to że to dziewczynka i że ryzyko wad jest bardzo niskie bo przezierność karku wyszła mniejsza niż średnia. Zrobiłabym ten test pappa od razu, ale nie byłam świadoma że wgl coś takiego istnieje ( to moja pierwsza ciąża), no i teraz jest już 18 tydzień, za 4 tygodnie mam iść na kolejne badanie penetralne ale boje się że będą krzywo patrzeć na mnie, że uznają mnie za nieodpowiedzialną, albo że przez to że nie zrobiłam tego badania mogłam jakoś zaszkodzić swojemu dziecku, jestem tak zestresowana i zmartwiona :( . Co byście mi radziły ?
 
reklama
Nie ma obowiązku robienia tego badania wiele kobiet go nie robi
(dla mnie głupota - ale to moje prywatne zdanie)
 
Cześć. Tak jak w tytule, przegapiłam test pappa, byłam dosyć długo przeziębiona więc wsyztsko się przesunęło, na badania penetralne 1 trymestru zapisałam się w ostatniej chwili, na wizycie było dwóch lekarzy, jeden badał i naprawdę mówił tak szybko że nie byłam w stanie zrozumieć go,jedynie co zrozumiałam to że to dziewczynka i że ryzyko wad jest bardzo niskie bo przezierność karku wyszła mniejsza niż średnia. Zrobiłabym ten test pappa od razu, ale nie byłam świadoma że wgl coś takiego istnieje ( to moja pierwsza ciąża), no i teraz jest już 18 tydzień, za 4 tygodnie mam iść na kolejne badanie penetralne ale boje się że będą krzywo patrzeć na mnie, że uznają mnie za nieodpowiedzialną, albo że przez to że nie zrobiłam tego badania mogłam jakoś zaszkodzić swojemu dziecku, jestem tak zestresowana i zmartwiona :( . Co byście mi radziły ?
Nie przejmuj się. Skoro nie wiedziałaś, że "coś takiego istnieje" to trochę wina lekarza. To on powinien Cię jasno i z wyprzedzeniem poinformować, jakie badania możesz wykonać i w jakim terminie... Jeżeli lekarz stwierdzi jakieś nieprawidłowości, w późniejszym terminie można wykonać inne badania, np NIFTY (chyba do 24.tc z tego co pamiętam). Ale pytanie czy jest Ci to w ogóle potrzebne? Jeżeli nie jesteś w grupie podwyższonego ryzyka, a obraz usg jest prawidłowy.... Znam osobiście 2 dziewczyny, którym wyszło z pappa, że urodzą dziecko z Zespołem Downa. Przepłakały wiele tygodni, a potem się okazało, że to nieprawda.
Poza tym ja bym chyba rozważyła zmianę lekarza. Powinien tak mówić, żeby wszystko było dla Ciebie jasne i zrozumiałe 😐
Trzymaj się i dużo zdrówka dla Ciebie i Dzidziusia 😊
 
Tez uważam ze nic się nie stało, I napewno tym dziecku nie zaszkodzisz , masa dziewczyn nawet prenatslnych nie robi i jest ok ,więc sie nie stresuj bo to bardziej szkodzi dziecku, niż to ze nie zrobiłaś
 
Cześć. Tak jak w tytule, przegapiłam test pappa, byłam dosyć długo przeziębiona więc wsyztsko się przesunęło, na badania penetralne 1 trymestru zapisałam się w ostatniej chwili, na wizycie było dwóch lekarzy, jeden badał i naprawdę mówił tak szybko że nie byłam w stanie zrozumieć go,jedynie co zrozumiałam to że to dziewczynka i że ryzyko wad jest bardzo niskie bo przezierność karku wyszła mniejsza niż średnia. Zrobiłabym ten test pappa od razu, ale nie byłam świadoma że wgl coś takiego istnieje ( to moja pierwsza ciąża), no i teraz jest już 18 tydzień, za 4 tygodnie mam iść na kolejne badanie penetralne ale boje się że będą krzywo patrzeć na mnie, że uznają mnie za nieodpowiedzialną, albo że przez to że nie zrobiłam tego badania mogłam jakoś zaszkodzić swojemu dziecku, jestem tak zestresowana i zmartwiona :( . Co byście mi radziły ?
Na tym etapie można zrobić test potrójny z krwi, ale on nie wiąże się z USG.
 
Co do testu tak jak piszą dziewczyny - nie martw się tym, żaden lekarz nie będzie na Ciebie krzywo patrzał 😉
Ale na przyszłość jeśli nie rozumiesz lekarza (mówi zbyt cicho, niewyraźnie, szybko - dodatkowo maseczka na twarzy robi swoje) to radzę Ci poprosić go o powtórzenie a nie wychodzić praktycznie bez żadnych informacji na temat stanu zdrowia Twojego czy to dziecka.
Nie stresuj się już tym pappa i zdrowia życzę.
 
Bardziej bym się osobiście martwiła tym USG bo skoro robione szybko, bez informacji to ciekawe czy lekarz miał w ogóle certyfikat FMF
 
reklama
Do góry