Hej dziewczyny!
Chciałam poprosić was o radę, może ktoś był w podobnej sytuacji.
Mamy synka 2-letniego którego w przyszłym roku chcemy puścić do przedszkola.
Miesiąc temu wyprowadziliśmy się z mężem z domu rodzinnego i mieszkamy w mieszkaniu należącym do mojej cioci, która nam je użycza. Zamierzamy tu zostać jeszcze 1,5 roku zanim skończymy budować dom.
Nie mamy tutaj meldunku ani stałego ani tymczasowego $, nigdzie też w sumie tego faktu przeprowadzki nie zgłaszaliśmy, jedynie co zmieniliśmy przychodnie i tam już podalismy aktualny adres.
Czy jeśli chcielibyśmy zapisać w aktualnym miejscu zamieszkania synka do przedszkola byłby to jakiś problem? Ten brak meldunku nie stoi na przeszkodzie?
Chciałam poprosić was o radę, może ktoś był w podobnej sytuacji.
Mamy synka 2-letniego którego w przyszłym roku chcemy puścić do przedszkola.
Miesiąc temu wyprowadziliśmy się z mężem z domu rodzinnego i mieszkamy w mieszkaniu należącym do mojej cioci, która nam je użycza. Zamierzamy tu zostać jeszcze 1,5 roku zanim skończymy budować dom.
Nie mamy tutaj meldunku ani stałego ani tymczasowego $, nigdzie też w sumie tego faktu przeprowadzki nie zgłaszaliśmy, jedynie co zmieniliśmy przychodnie i tam już podalismy aktualny adres.
Czy jeśli chcielibyśmy zapisać w aktualnym miejscu zamieszkania synka do przedszkola byłby to jakiś problem? Ten brak meldunku nie stoi na przeszkodzie?