reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przebudzanie w nocy u 16 miesięczniaka

MalyGosc

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Listopad 2019
Postów
1 447
Witajcie :)
Mam taki dylemat. Ostatnio zdarza się, że syn przebudza się w nocy, ale "na spokojnie". Leży sobie, przewraca z boku na bok, czasem mnie zawoła, żeby sprawdzić czy jestem. Bez płaczu, marudzenia, jęczenia. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Wygląda to tak jakby się obudził i nie mógł z powrotem zasnąć i czeka. Ostatnio trwało to prawie 3h, dzisiaj "tylko" 1,5h. Nie mieliśmy nigdy problemów ze spaniem, uważam, że zachowujemy rutynę i higienę snu. W trakcie dnia ma jedną drzemkę, ale trwa ona 3-4h, w nocy śpi mniej więcej od 20:30-6:30. Odkąd zdarzają mu się te przebudzenia to potrafi z rana odsypiać nawet do 8:30. Czytałam o przebudzeniach z płaczem, krzykiem i na tym się chyba skupia największą uwagę, ale o cichym przebudzeniu nic :)
Czy to może być związane, nie wiem, może w etap wchodzenia w nowy rozdzial rozwojowy, albo coś podobnego? Czy Wasze Maluchy miały podobnie?
 
reklama
Witajcie :)
Mam taki dylemat. Ostatnio zdarza się, że syn przebudza się w nocy, ale "na spokojnie". Leży sobie, przewraca z boku na bok, czasem mnie zawoła, żeby sprawdzić czy jestem. Bez płaczu, marudzenia, jęczenia. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Wygląda to tak jakby się obudził i nie mógł z powrotem zasnąć i czeka. Ostatnio trwało to prawie 3h, dzisiaj "tylko" 1,5h. Nie mieliśmy nigdy problemów ze spaniem, uważam, że zachowujemy rutynę i higienę snu. W trakcie dnia ma jedną drzemkę, ale trwa ona 3-4h, w nocy śpi mniej więcej od 20:30-6:30. Odkąd zdarzają mu się te przebudzenia to potrafi z rana odsypiać nawet do 8:30. Czytałam o przebudzeniach z płaczem, krzykiem i na tym się chyba skupia największą uwagę, ale o cichym przebudzeniu nic :)
Czy to może być związane, nie wiem, może w etap wchodzenia w nowy rozdzial rozwojowy, albo coś podobnego? Czy Wasze Maluchy miały podobnie?
Moj syn się nie budził, ale też nie miał takich długich drzemek.. Może to winowajcą? Nie potrzebuje tyle snu.? A może coś przeżywa? Nic się nie zmieniło ostatnio?
Najlepiej zapytaj pediatre..
 
Mój się budził i budzi. Ma 2 lata i miesiąc. Siada sobie na łóżku i woła mamę. Przychodzę, kładę się obok i śpi. Jak nie śpi z nami to ma tak co dzień, od kiedy się nauczył wołać mama (czyli jak miał 14 miesiecy). Nie płacze, nie krzyczy. Tylko jakby się budził i nie umiał sam zasnąć.
 
Mój synek na podobnym etapie dokładnie tak miał. Potrafił wstać w nocy i zwyczajnie nie spać. Bez płaczu, marudzenia. Minęło to po jakimś czasie. Wydaje mi się, że to normalny etap u dziecka. U znajomych również było podobnie. Teraz mamy za to etap budzenia sie z płaczem. Zaczął się bunt 2latka 🤷
 
Witajcie :)
Mam taki dylemat. Ostatnio zdarza się, że syn przebudza się w nocy, ale "na spokojnie". Leży sobie, przewraca z boku na bok, czasem mnie zawoła, żeby sprawdzić czy jestem. Bez płaczu, marudzenia, jęczenia. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Wygląda to tak jakby się obudził i nie mógł z powrotem zasnąć i czeka. Ostatnio trwało to prawie 3h, dzisiaj "tylko" 1,5h. Nie mieliśmy nigdy problemów ze spaniem, uważam, że zachowujemy rutynę i higienę snu. W trakcie dnia ma jedną drzemkę, ale trwa ona 3-4h, w nocy śpi mniej więcej od 20:30-6:30. Odkąd zdarzają mu się te przebudzenia to potrafi z rana odsypiać nawet do 8:30. Czytałam o przebudzeniach z płaczem, krzykiem i na tym się chyba skupia największą uwagę, ale o cichym przebudzeniu nic :)
Czy to może być związane, nie wiem, może w etap wchodzenia w nowy rozdzial rozwojowy, albo coś podobnego? Czy Wasze Maluchy miały podobnie?
To mój 14miesiecy synek śpi w dzień 2godziny tylko i chodzi spać o 19 30 i śpi do 7rano
 
A próbowałaś kłaść go godzinę-dwie później w nocy? Może taki sen stał się dla niego po prostu za wczesny i dlatego budzi sie wyspany, co by też tłumaczyło brak płaczu.
 
Wydaje mi się, że 3-4 h drzemki to trochę dużo. Może teraz zaczyna potrzebować mniej tego snu i przez długa drzemkę zaczyna mieć problem z przespaniem nocy?
 
Moj syn się nie budził, ale też nie miał takich długich drzemek.. Może to winowajcą? Nie potrzebuje tyle snu.? A może coś przeżywa? Nic się nie zmieniło ostatnio?
Najlepiej zapytaj pediatre..
Wszystko jest "po staremu" właśnie... Syn natomiast zdobywa ciągle nowe umiejętności, którymi się ekscytuje, ale nie jestem pewna czy to właśnie to. Pediatrę pytaliśmy, zrobiliśmy badania, wszystko jest w jak najlepszym porządku
 
Mój się budził i budzi. Ma 2 lata i miesiąc. Siada sobie na łóżku i woła mamę. Przychodzę, kładę się obok i śpi. Jak nie śpi z nami to ma tak co dzień, od kiedy się nauczył wołać mama (czyli jak miał 14 miesiecy). Nie płacze, nie krzyczy. Tylko jakby się budził i nie umiał sam zasnąć.
No właśnie, u nas to samo. Czytałam gdzieś jeszcze, że to może być dziecięcy lęk separacyjny, że się budzi i nie widzi mamy, taty, ale wydaje mi się, że wtedy by płakał... Sama nie wiem
 
reklama
A próbowałaś kłaść go godzinę-dwie później w nocy? Może taki sen stał się dla niego po prostu za wczesny i dlatego budzi sie wyspany, co by też tłumaczyło brak płaczu.
Jest w tym trochę racji :) Ale czasem jak przyśnie w dzień i próbuje go wybudzić to wstaje baaaardzo niezadowolony, a staram się utrzymywać 5h czas aktywności pomiędzy pobudką-drzemką-spaniem. Wiem, że jak go przeciągnę i położę spać później to fakt, będzie spał, ale niespokojnie. Syn od małego tak jakby sam ustawiał się na drzemki z równymi odstępami czasu aktywności i snu, stąd te 5h
 
Do góry