reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proszę pomoc w odczytaniu wyniku cytologii

Marchewkowa..

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Czerwiec 2021
Postów
19
Najbardziej zalezy mi na odczytaniu ręcznego pisma w uwagach dodatkowych. Badania miałam robione w ok 9 tygodniu ciąży. Zanim przyszły wyniki jestem prawie w 12 tygodniu. Lekarza mam jutro, ale ciekawość mnie zjada. Czy któraś z mam miała to i może się wypowiedzieć ? Dodam, że długo przed ciążą miałam nadżerkę i powracające zakażenia bakteryjne
 

Załączniki

  • 16540719638888145489007724286962.jpg
    16540719638888145489007724286962.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 239
reklama
Potem spróbuję jeszcze raz. Moim zdaniem początek brzmi: "Stopień nasilenia zmian..."

edit. W całości to moim zdaniem: Stopień nasilenia zmian zapalnych średni

PS. Czy masz coś zaznaczone w części patologiczny obraz cytologiczny?
 
Potem spróbuję jeszcze raz. Moim zdaniem początek brzmi: "Stopień nasilenia zmian..."

edit. W całości to moim zdaniem: Stopień nasilenia zmian zapalnych średni

PS. Czy masz coś zaznaczone w części patologiczny obraz cytologiczny?
Przepraszam, że pozakrywałam . Kwestia bezpieczeństwa, wolałabym nie podawać swoich prywatnych danych . Tak to jest cały opis. Najlepsze, że jak dzwoniłam do położnej mówiła, że stan zapalny w grupie 2, a zauważyłam na kartce, że jest "3". Odkąd pamiętam zawsze mam zakażenie bakteryjne w grupie 2 , nie wiem od czego może przez tą nadżerkę, ale teraz zaczęło mnie to niepokoić tym bardziej, że nie mam żadnego świądu, ani upławów, a jestem w ok 12 tyg ciąży.

I dziękuję za rozszyfrowanie co tam jest napisane, bo położna mi tego nie przekazała telefonicznie.
 

Załączniki

  • 16540922761397970087067948422385.jpg
    16540922761397970087067948422385.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 58
Potem spróbuję jeszcze raz. Moim zdaniem początek brzmi: "Stopień nasilenia zmian..."

edit. W całości to moim zdaniem: Stopień nasilenia zmian zapalnych średni

PS. Czy masz coś zaznaczone w części patologiczny obraz cytologiczny?
Przyznam , że co roku robię cytologię, ale nigdy do tego nie przykładałam wagi ot stan zapalny globulki i po kłopocie na następny rok, ale odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży zaczęłam się trochę martwić czy czasami nie poronie. Ponad 10 lat temu poroniłam pierwszą ciążę na wczesnym etapie stąd moje obawy, a to druga ciążą
 
Moim zdaniem z cytologii tej jest po prostu infekcja bakteryjna.
Lekarz może postąpić na dwa sposoby - przypisać antybiotyk o szerokim spektrum działania, albo zrobić posiew i dać antybiotyk celowany.
Z domowych sposobów na teraz to przede wszystkim ograniczyć spożycie cukru. Za to dobrze spożywać jogurty naturalne i kefir.
 
Moim zdaniem z cytologii tej jest po prostu infekcja bakteryjna.
Lekarz może postąpić na dwa sposoby - przypisać antybiotyk o szerokim spektrum działania, albo zrobić posiew i dać antybiotyk celowany.
Z domowych sposobów na teraz to przede wszystkim ograniczyć spożycie cukru. Za to dobrze spożywać jogurty naturalne i kefir.
Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku z dzieckiem. Po 3 tygodniach idę na USG i nie ukrywam martwię się
 
Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku z dzieckiem. Po 3 tygodniach idę na USG i nie ukrywam martwię się
Nie martw się na zapas :) Ja we wrześniu leczyłam zakażenie, które wyszło na cytologii (swoją drogą lekiem, który mógł czasowo spowodować niepłodność), a na wizytę kontrolną już nie przyszłam sama, a z małą fasolka.
 
reklama
Nie martw się na zapas :) Ja we wrześniu leczyłam zakażenie, które wyszło na cytologii (swoją drogą lekiem, który mógł czasowo spowodować niepłodność), a na wizytę kontrolną już nie przyszłam sama, a z małą fasolka.
Gratulacje ❤️. Ja czekałam rok. Po tamtym poronieniu wstrzymałam się z ciążą na dluugie lata. Dlatego trochę panikuje, ale jutro się wszystkiego dowiem. Dziękuję za odpowiedź
 
reklama
Do góry