Storczykowa
Zaciekawiona BB
Cześć dziewczyny, jestem na początku mojej drogi ciążowej. Bardzo boję się poronienia, nie wiem dlaczego, bo nigdy wcześniej nie poroniłam. To moja pierwsza ciaża. Chyba wszystko przez to, że najpierw się słyszy jak to ciężko zajśc, później jak łatwo stracić... nie wiem już co myśleć. Jestem w trakcie robienia badań(wnika mają być w poniedziałek), do gina chodzę dość reguralnie. Gin powiedział, że ciąża jest zdrowa, żyjąca(obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży). Nie miał problemu z zobaczeniem pęcherzyka. Powiedział, że jest ładny pęcherzyk żółtkowy prawidłowo umiejscowiony, przy następnej wizycie powiedział, że zarodek ma dobre położenie, serduszko bije. a przy kolejnej(musiałam go odwiedzić i się skonsultować ze względu na plamienia co jakiś czas rano) stwierdził, że przez te kilka dni widzi ładny postęp rozwoju zarodka. Ponadto stwierdził, że nie mam żadnych krwiaków zrostów w macicy, kosmówka się nie odkleja, a plamienie spowodowane jest jedynie rozszerzającą się i zdecydowanie bardziej(przez ciązę) ukrwioną macicą i nie jest to niepokojący objaw. Zaznaczę, że moja siostra(jest po 30)juz od ok. roku stara się o dzidzi, jednak nic nie wychodzi. Boję się. Proszę o pomoc i Wasze cenne rady. ps. mam 25 lat. |