Proszę o pomoc

[misia534]

Witam serdecznie, nie wiem jak załozyc nowy watek, dlatego osmielę sie dopiąc do tego watku . Rok temu zostawił mnie mąż , alkoholik , mam dwoje dzieci córke 8 lat i 2 letniego synka. Gdy było wszystko dobrze zaciągęlismy z mężem kredyt hipoteczny. Ja pracuję, jestem pielęgniarka, ale spłata kredytu pochłania 3/4 mojej wylaty.Spłacam ten kredyt bo co mam zrobić, gdy nie będe go płacic to komornik siądzie mi na pobory, potem zlicytuje dom i gdzie pójdę z dziecmi, nie mam sumienia po tym co przeszly z tatusiem fundowac im jeszcze domu samotnej matki. Nie jestem leniem i nierobem, pracuje , gdzie moge to dorabiam, ale to wszystko mało, gaz mam rachunki po 1000 zł dlatego że tylko takie mam ogrzewanie, żeby iść do pracy synek musi chodzic do żlobka, który kosztuje 300 zł, do tego choruje na astmę i alergie, woda rachunki po 200 zł, prad po 300 zł, czarna rozpacz mnie już ogarnia. Pomoc socjalna nie nalęzy mi się zadna bo za dużo zarabiam, alimentów tez nie mam, bo mój były nie pracuje a dla państwa znowu za wysoki dochód. A w rzeczywistości gdy wszystko popłacę to nie zostaje mi nic na jedzenie i zycie. nie prosze o nic dla siebie, nie o pieniadze, jedynie gdyby ktos mól kupic jakies jedzenie dla dzieci i buty, bo mały juz ma za ciasne. Nie ma nawet skanera żeby poprzesyłac dokumenty, moge przesłac na adres w kopercie, uwierzcie że zbieram nawet po znajomych baterie od zlewów i chodze sprzedawac na zlom żeby dzieci miały kolację, a jestem osoba po studiach, strasznie mnie to wszystko upokarza ale walczę dla dzieci. Umiem piec i gotowac więc gdyby ktoś mi pomógł to napewno żaden produkt sie nie zmarnuje, wszystko umiem przetworzyć. ż góry dziękuję .

 

[Bestyja :P]

Proszę o wysłanie kserokopii dokumentów na adres redakcji (prześlę w prywatnej wiadomości).
Po ich otrzymaniu wątek zostanie odblokowany.