Witam. Sprawa dotyczy uznania ojcostwa. Mianowicie chodzi o to, ze w listopadzie odbyła się.sprawa na której sąd wydał nakaz zrobienia testów DNA i obciazyl kosztami ojca dziecka, ten miał 2tyg na uiszczenie opłaty, aby sąd wysłał akta do kliniki. Czekałam 2 miesiące na datę kiedy mam stawić się z dzieckiem na badnia i cisza. Wczoraj przyszło pismo, ale z sądu .!!! Z terminem rozprawy na luty. Napisałam do tego człowieka czy zapłacił za testy i okazało się, ze nie. Moje.pytanie brzmi czy na rozprawie w lutym sąd znów wyda nakaz zrobienia testów? Nie obawiam się ich wyniku, ale choć mieć już to za sobą.