reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z ZUS na l4

Dołączył(a)
26 Wrzesień 2023
Postów
2
Hej, W wakacje rozpoczęłam nową pracę (wcześniej też pracowałam, jednak na umowę zlecenie bez opłacanych składek). Z początkiem września dowiedziałam się o ciąży. Na ten moment pracuję normalnie i mam zamiar robić to jak najdłużej, jednak ze względu na współistniejące choroby jest to ciąża zwiększonego ryzyka i istnieje duża szansa że w pewnym momencie będę zmuszona iść na L4.
Domyślam się, że ZUS wtedy będzie podważał moje zatrudnienie, czy miałyście taką sytuację?
Jak się zakończyła cała sprawa?
Jak dawałyście radę finansowo w sytuacji kiedy ZUS odmówił wypłaty świadczenia, albo sprawa ciągneła się miesiącami/latami?
 
reklama
ZUS zjawia się w zakładzie pracy. Pyta Twoich współpracowników czy Cię znają i co robiłaś.
Bywa tak, że wysyła do Ciebie i pracodawcy listę pytań, na które należy odpowiedzieć.

Ogólnie przeżyłam kilka kontroli i żadna nie skończyła się wstrzymaniem wypłaty świadczenia.

Jeśli Twoje zatrudnienie nie jest fikcyjne, to nie powinnaś mieć problemów.
 
Hej, W wakacje rozpoczęłam nową pracę (wcześniej też pracowałam, jednak na umowę zlecenie bez opłacanych składek). Z początkiem września dowiedziałam się o ciąży. Na ten moment pracuję normalnie i mam zamiar robić to jak najdłużej, jednak ze względu na współistniejące choroby jest to ciąża zwiększonego ryzyka i istnieje duża szansa że w pewnym momencie będę zmuszona iść na L4.
Domyślam się, że ZUS wtedy będzie podważał moje zatrudnienie, czy miałyście taką sytuację?
Jak się zakończyła cała sprawa?
Jak dawałyście radę finansowo w sytuacji kiedy ZUS odmówił wypłaty świadczenia, albo sprawa ciągneła się miesiącami/latami?
W chwili zatrudnienia byłaś już w ciąży? Myślę, że jeżeli l4 będzie miało uzasadnienie, to nic nie będą w stanie podważyć 😉 miałam taką sytuację w mojej poprzedniej pracy, że ZUS wysyłał pisma do innych pracowników z pytaniami czy znamy tę osobę, czy pracowała i co robiła, więc jeżeli rzeczywiście pracujesz, to nie będą mieli powodów do odmowy
 
W chwili zatrudnienia byłaś już w ciąży? Myślę, że jeżeli l4 będzie miało uzasadnienie, to nic nie będą w stanie podważyć 😉 miałam taką sytuację w mojej poprzedniej pracy, że ZUS wysyłał pisma do innych pracowników z pytaniami czy znamy tę osobę, czy pracowała i co robiła, więc jeżeli rzeczywiście pracujesz, to nie będą mieli powodów do odmowy
Teoretycznie tak, ale z testu nic by jeszcze nie wyszło w momencie zatrudnienia, było na to za wcześnie.
Trochę mnie uspokoiłyście, bo wszyscy współpracownicy potwierdzą moje zatrudnienie. Nasłuchałam się chyba o tych odmowach za dużo i zaczęłam się stresować jak to będzie 🙁
 
Teoretycznie tak, ale z testu nic by jeszcze nie wyszło w momencie zatrudnienia, było na to za wcześnie.
Trochę mnie uspokoiłyście, bo wszyscy współpracownicy potwierdzą moje zatrudnienie. Nasłuchałam się chyba o tych odmowach za dużo i zaczęłam się stresować jak to będzie 🙁
Nie przejmuj się na zapas, może być kontrola, ale raczej bez większych problemów 😉
 
Jeszcze nic się nie dzieje, spokojnie :)
Ja zmieniałam pracę będac w ciazy i kontroli nie bylo. Rob swoje i zobaczysz, nie stresuj sie na zapas.
 
Miałas ciągłość zatrudnienia przy zmianie, najakim to było etapie ciąży? I po jakim czasie w nowej pracy poszłaś na L4? 😉
Miałam ciągłość, a na L4 poszłam w dniu podpisania umowy na czas nieokreślony, czyli po 3 miesiącach. I był to 21tc.
Ale miałam bardzo wysoki skok w wynagrodzeniu względem poprzedniej pracy.
 
reklama
Miałam kontrolę z ZUSu. Zmieniałam prace, ciągłość zatrudnienia byłam zachowana, a w ciążę zaszłam miesiąc po podpisaniu umowy. Przepracowałam chyba 3 albo 4 miesiące zanim poszłam na L4 (oczywiście L4 ze wskazaniami). Nie miałam zastoju z wypłatami, nie wstrzymali mi wypłaty, szybko poszło.
 
reklama
Do góry