Dziewczyny, mam wrażenie, że przez tę noc osiwiałam. Wczoraj byliśmy na USG prenatalnym ((13w4d), wszystkie pomiary w normie, poza problemem z zastawką jak to enigmatycznie określił lekarz. Nie dopytywałam, bo powiedział, że to samoistnie może się cofnąć, ale kiedy wyszłam z gabinetu wyczytałam, że taka nieprawidłowość może być markerem wad genetycznych m.in. ZD. Czekam na wyniki krwi, ale czuję, że będę średnie, bo od początku mam problemy z mdłościami i tsh z powodu wysokiego HCG ( przypadłość rodzinna), więc obstawiam, że w połączeniu z zastawką ryzyka wyjdą wysokie. Miała z Was któraś taką historię z zastawką? Lub znacie podobne? Jak się skończyły? Nie wiem czy czekać w ogóle na wyniki z krwi PAPA, czy od razu umawiać NIFTY. Pół nocy przepłakałam. Mam iść na Echo serca w 18 tygodniu, ale to jeszcze tyle czasu...
reklama
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
Poczekaj na spokojnie na wyniki krwi, nie nastawiaj się od razu na najgorsze
Nie, nie miałam takiej sytuacji, ale mam nadzieje, ze wszystko dobrze się u Ciebie skończy.
Następnym razem od razu wypytuj lekarzy o wszystko na bieżąco, internet zawsze podpowiada najbardziej mroczne wizje, a specjalista Ci wszystko wyjaśni
Nie, nie miałam takiej sytuacji, ale mam nadzieje, ze wszystko dobrze się u Ciebie skończy.
Następnym razem od razu wypytuj lekarzy o wszystko na bieżąco, internet zawsze podpowiada najbardziej mroczne wizje, a specjalista Ci wszystko wyjaśni
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Ja miałam na USG II trymestru podejrzenie VSD i niedomykalności zastawki trójdzielnej u syna. Dobrze że wtedy nie czytałam w internecie nic na ten temat bo żyłam sobie w nieświadomości do echa serca kilka tygodni. Ogólnie dostałam skierowanie na echo serca, na którym VSD się nie potwierdziło a niedomykalności jest tak śladowa że prawdopodobnie zamknęła się sama, a jeśli nie to nie ma to wpływu na jego życie. Lekarka sama powiedziała (która robiła to echo serca) że większość ludzi to ma i z tym żyje. Syn ma obecnie skończone 10 miesięcy i ma się świetnie
Dodam że ja nie robiłam testów z krwi, bo założyłam że jeśli USG pierwszego trymestru wyszło dobrze to nie chciałam
Co dokładnie o tej zastawce powiedział lekarz ? Albo jak to opisał w karcie po badaniu ?
Dodam że ja nie robiłam testów z krwi, bo założyłam że jeśli USG pierwszego trymestru wyszło dobrze to nie chciałam
Co dokładnie o tej zastawce powiedział lekarz ? Albo jak to opisał w karcie po badaniu ?
asia.joanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 1 120
Dlaczego my, kobiety, robimy sobie same taką krzywdę, że nie pytamy lekarza o wszystko co nas martwi, boli albo niepokoi tylko wychodzimy z gabinetu i zaczyna się grzebanie w internecie...
Nosz kur...
Mój lekarz powiedział od razu żebym pisała i dzwoniła z każdym pytaniem, nawet najgłupszym, pojechała na IP jakby coś mnie martwiło lub bolało, ale pod żadnym pozorem nie szukać informacji w internecie bo wtedy to tylko kamień do szyi.
Lekarz wyraźnie Ci powiedzial, że wszystko może być dobrze. Jeśli mu nie wierzysz to wybierz się do innego lekarza i zobaczysz co ci powie.
Każdy przypadek jest inny, nie nastawiaj się na najgorsze, to wczesna ciąża i jeszcze wszystko będzie dobrze. Zobaczysz
Nosz kur...
Mój lekarz powiedział od razu żebym pisała i dzwoniła z każdym pytaniem, nawet najgłupszym, pojechała na IP jakby coś mnie martwiło lub bolało, ale pod żadnym pozorem nie szukać informacji w internecie bo wtedy to tylko kamień do szyi.
Lekarz wyraźnie Ci powiedzial, że wszystko może być dobrze. Jeśli mu nie wierzysz to wybierz się do innego lekarza i zobaczysz co ci powie.
Każdy przypadek jest inny, nie nastawiaj się na najgorsze, to wczesna ciąża i jeszcze wszystko będzie dobrze. Zobaczysz
Kartę dostanę razem z wynikami Pappa pocztą. Powiedział tylko o nieprawidłowości zastawki, że wada powinna ustąpić samoistnie, a w najgorszym przypadku po porodzie jak dziecko weźmie pierwszy oddech. Dodał, że pozostałe markery w normie. Ale dodał też, że mogę wykonać Nifty, co mnie zaniepokoiło i zaczęłam drążyć temat zastawki pod kątem wad genetycznych i jestem załamana.
, ale to jeszcze tyle czasu..
Dlaczego my, kobiety, robimy sobie same taką krzywdę, że nie pytamy lekarza o wszystko co nas martwi, boli albo niepokoi tylko wychodzimy z gabinetu i zaczyna się grzebanie w internecie...
Nosz kur...
Mój lekarz powiedział od razu żebym pisała i dzwoniła z każdym pytaniem, nawet najgłupszym, pojechała na IP jakby coś mnie martwiło lub bolało, ale pod żadnym pozorem nie szukać informacji w internecie bo wtedy to tylko kamień do szyi.
Lekarz wyraźnie Ci powiedzial, że wszystko może być dobrze. Jeśli mu nie wierzysz to wybierz się do innego lekarza i zobaczysz co ci powie.
Każdy przypadek jest inny, nie nastawiaj się na najgorsze, to wczesna ciąża i jeszcze wszystko będzie dobrze. Zobaczysz
To niestety nie jest mój lekarz, tylko byłam dodatkowo na pretalanym u specjalisty w tym zakresie. Na etapie badania nawet nie przyszło mi do głowy, że to może być market wad genetycznych i dlatego nie drążyłam. Dopiero po wyjściu z gabinetu zderzyłam się z ttm co to może oznaczać. W internecie bardzo mało informacji na ten temat, a jeśli już są to takie, że włos na głowie staje...Dlaczego my, kobiety, robimy sobie same taką krzywdę, że nie pytamy lekarza o wszystko co nas martwi, boli albo niepokoi tylko wychodzimy z gabinetu i zaczyna się grzebanie w internecie...
Nosz kur...
Mój lekarz powiedział od razu żebym pisała i dzwoniła z każdym pytaniem, nawet najgłupszym, pojechała na IP jakby coś mnie martwiło lub bolało, ale pod żadnym pozorem nie szukać informacji w internecie bo wtedy to tylko kamień do szyi.
Lekarz wyraźnie Ci powiedzial, że wszystko może być dobrze. Jeśli mu nie wierzysz to wybierz się do innego lekarza i zobaczysz co ci powie.
Każdy przypadek jest inny, nie nastawiaj się na najgorsze, to wczesna ciąża i jeszcze wszystko będzie dobrze. Zobaczysz
Gadziamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2021
- Postów
- 392
Ja bym na Twoim miejscu poszła na jeszcze jedno usg prenatalne do całkiem innego lekarza, ja miałam troche inną sytuację bo w 2 trymestrze podczas badania nagle dziecku wyszedł obwód głowy powyzej 96 centyla i też juz wyłam, ale zaraz znalazłam inne miejsce specjalizujące się tylko w ultrasonografii i na lepszym sprzęcie okazało się wszystko dobrze.
Myślałam o ttm, ale niestety zagapiłam się i wczoraj był ostatni dzwonek. CTR 84, więc dziecko już będzie za duże na prenatalne niestety. Ogólnie sprzęt był super i lekarz sam powiedział, że jest tylko kilka takich maszyn w kraju, więc chyba niestety tej myśli nie mogę się uczepić.Ja bym na Twoim miejscu poszła na jeszcze jedno usg prenatalne do całkiem innego lekarza, ja miałam troche inną sytuację bo w 2 trymestrze podczas badania nagle dziecku wyszedł obwód głowy powyzej 96 centyla i też juz wyłam, ale zaraz znalazłam inne miejsce specjalizujące się tylko w ultrasonografii i na lepszym sprzęcie okazało się wszystko dobrze.
Na badania prenatalne może być za późno, ale USG z dopplerem możesz zrobić w dowolnym momencie, by sprawdzić przepływy.
U mojej córki niedomykalność wyszła dopiero po porodzie. Do 1 r.ż. była pod opieką kardiologa. I wszystko się samo naprawiło.
Jak się martwisz - to poszukaj jakiegoś specjalisty w tym zakresie i umów się na wizytę. Przynajmniej fachowo oceni i odpowie na Twoje pytania.
U mojej córki niedomykalność wyszła dopiero po porodzie. Do 1 r.ż. była pod opieką kardiologa. I wszystko się samo naprawiło.
Jak się martwisz - to poszukaj jakiegoś specjalisty w tym zakresie i umów się na wizytę. Przynajmniej fachowo oceni i odpowie na Twoje pytania.
reklama
Podziel się: