reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z piersią...

Dołączył(a)
7 Marzec 2018
Postów
9
Dziewczyny,
Ponad trzy i pol miesiaca temu urodziłam przecudnego chłopczyka i choć jestem przeszczęśliwą mamą, fizycznie czuję się trochę jak wrak człowieka od momentu porodu.

Jakieś 3 tyg po cesarce, nie wiadomo skąd dostałam gorączki ok 38.5, piersi miałam miękkie. Pobiegłam więc do ginekologa, zbadał mnie, powiedział, że wszystko ok i na gorączkę przepisał antybiotyk. Pomógl na ok 2 tyg. Nastepnie, dostalam znowu nagle ok 38.5, znowu antybiotyk, pomogl tzn gorczka przeszła. Innych objawow brak.

Przez prawie 2 msc miałam względny spokój, po czym w miniony wtorek zaczęła bardzo mnie boleć prawa pierś, wyczułam w niej grudki, miałam znowu ponad 38 st, ale łyknęlam paracetamol, synus spedzil sporo czasu przy piersi i po ok 13h goraczka minela. Stwardnienie pozostalo.

Dzis, to samo... Od rana pobolewala mnie piers- ale juz nie tak bardzo jak we wtorek, dostalam nagle 38, duze stwardenienie w piersi ( wiem, ze to nie zaden guz, bo w poniedzialek bylam na kontrolnym usg piersi) przykladam kapuste, przykladam Synusia, pieknie ssie, ale stwardnienie jest... Paracetamol zlikwodowal goraczke i juz nie wrocila, co dla mnie tez jest dziwne..

Nie wiem jak sie pozbyc tego stwardnienia, nie wiem jak sie pozbyc tych nawracajacych goraczek, czy laczyc je z problemami z piersia... Jestem zestresowana.

Do tego, pod koniec ciazy, jakis 8 msc zaczal pobolewac mnie nadgarstek, bol sie utrzymuje do tej pory, a nawet sie zwieksza.
We wtorek zrobilam rtg nadgarstka, wynik: podejrzenie zmian zwyrodnieniowych stawow nadgarstkowych.

Czy ktoras z Was miala podobne problemy zdrowotne? Czuje sie jak stara babcia, przed porodem bylam okazem zdrowia.

Pozdrawiam
 
reklama
Jeśli chodzi o piersi, to nie pomogę. Ale z nadgarstkiem miałam podobnie. Z tym, że u mnie ból pojawił się krótko po porodzie. Bardzo mi dokuczał. Bolało praktycznie całymi dniami i trwało to długo. Nie pomagało smarowanie maścią, ani codzienne ćwiczenia. Niestety, a może i stety nie udało mi się dotrzeć do przychodni, by się przebadać. Zawsze coś mnie zatrzymywało. W każdym razie ból zaczął słabnąć, aż w końcu minął zupełnie. Do dziś mam spokój. Nie wiem, czy badanie wykazałoby w moim przypadku jakieś nieprawidłowości, czy to na skutek jakichś dziwnych zmian w moim organizmie po porodzie (również miałam cc) W każdym razie ból ustąpił. A Tobie lekarz nie dał żadnych zaleceń w związku z tymi zwyrodnieniami?
 
Może przed podaniem piersi rozgrzej ja trochę i może synek odblokuje stwardnienie. Podczas ssania staraj sie jakby masować opukujac szybko palcami pierś. Ja tez mialam czesto goraczke nawet od malego zastoju plus wymioty. Zastanawiam sie teraz czy ta goraczka nie jest związana ze stanem zapalnym stawow nadgarstka. Mnie trochę bola stawy palcow dloni ide do lekarza dowiedziec sie czy to nie jakieś zmiany zapalne ;(
 
Ostatnia edycja:
Olcia1718, ginekolog mnie badal i kego zdaniem, wszystko jest ok.
Anja90, pamietasz moze, kiedy bol nadgarstka Ci przeminal definitywnie?
 
Ja nadal borykam się z bólem piersi. Już 2 razy miałam antybiotyk na tydzień, piersi były miękkie, a gorączka była wysoka. Miałam zatory, ale to dłuższa historia. Też na usg obraz prawidłowy, a pierś boli palącym bólem po karmieniu.
Gin już nie miał pomysłu, co to i powiedział, że jak gorączka wróci, to by zgłosić się do szpitala. To może być zakażenie gronkowcwm. Wtedy zastopują laktację i dadzą inny antybiotyk, by wyleczyć pierś. Postraszył nawet możliwością sepsy, jak stan zapalny nie będzie leczony.
Niech zbada Ci czy nie masz powiekszonych węzłów chłonnych w pachach i może poproś badanie krwii, by zobaczyć, jak tam organizm sobie radzi.
 
reklama
Trzeba iść z tym do specjalisty. Jeśli lekarz mówi, że wszystko jest w porządku, mimo że widzisz niepokojące objawy - może warto pójść do jeszcze jednego, który jednak znajdzie powód dolegliwości? Co jest pewne - nie możesz tego zostawić samemu sobie. Może i jest możliwość, że w końcu minie, ale strach myśleć, co się stanie, jeśli jednak ciągle będziesz miała takie problemy.
 
reklama
Do góry