Witam, moja 3letnia córka od kilku dni ma problem z oddawaniem moczu. Zaczęło się pewnej nocy kiedy z ogromnym płaczem zrobiła siku krzycząc, że boli ją brzuch i pipka. Na drugi dzień od razu zrobiliśmy badanie moczu, w którym wyszło, że obecne są czerwone krwinki oraz nieliczne bakterie. Dostała furaginę i mocz do powtórki po 5 dniach. Tym razem brak krwi, ale za to więcej bakterii. Córka nie chce zejść z toalety bo ciągle mówi, że musi siku nawet minutę po tym jak zrobiła. Ponownie dostała furaginę, ale kompletnie nie ma poprawy. Czekamy na usg.
Córka od kilku tygodni chodzi do przedszkola i pojawiło się podejrzenie, ze może to być na tle emocjonalnym.
Czy któraś z mam miała również taki problem?
Córka od kilku tygodni chodzi do przedszkola i pojawiło się podejrzenie, ze może to być na tle emocjonalnym.
Czy któraś z mam miała również taki problem?