reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z mlekiem.Proszę o radę!!

Ewellka

Początkująca w BB
Dołączył(a)
11 Marzec 2007
Postów
26
Majcia ma 15 miesięcy. Od jakiegoś czasu nie chce nam kompletnie jeść wszelkich kaszek, mleka. Je tylko w nocy kiedy jest bardzo zaspana.Ostatnio jednak noc przesypia więc nic z tego. Bardzo lubi flipsy kukurydziane, je też obiadki kupne i własnej roboty pije dużo soczków ale mleku mówi nie nie nie..
Poradzcie co możemy zrobić aby zachęcić Córcię do jedzenia mleka i kaszek??!!!
Aha jak jadła kaszki to przy teletubisiach w telewizji(wiem koszmary pomysł) staramy się ją tego oduczyć.
 
reklama
Mój syn ma 10 miesięcy.
Od kiedy skończył pół roku, nienawidzi mleka.
Zatem nie męczę go od rana do nocy butelką mleka.

Wiem, że to nieodpowiedzialne, ale po prostu robię mu kakao. To rozpuszczalne, dla dzieciaków. Do jego mleka dodaję dwie łyżeczki kakao i mały pije z apetytem. Poza tym ostatnio polubił też inkę czekoladową rozpuszczalną, ale to daję mu rzadziej.
Przemycam mleko w zupie, podaję mu serki typu danio i bakuś.

Nie zmuszaj do niczego dziecka, jeśli nie lubi mleka, to nie lubi, ty też zapewne pewnych rzeczy nie jadasz, bo ci nie smakują, prawda? :tak:
 
z tym kakao(nesquik) to super sprawa. Ja jestem w trakcie odstawiania swego 16 miesiecznego synka od piersi(udaje sie nam juz piata dobe). Tez nie akceptuje zadnego mleka, a kakao pije chetnie, poza tym tak jak kolezanka wyzej daje serki i danonki. Przeczytalam ze jeden mleczny posilek dziennie dla takiego malucha jak moj w zupelnosci wystarczy, takim posilkiem jest np. kubek danonka,plaster sera zoltego, jakis twarozek lub w moim przypadku kakao na zwyklym mleku. Bez paniki! Pozdrawiam.
 
Majcia ma 15 miesięcy. Od jakiegoś czasu nie chce nam kompletnie jeść wszelkich kaszek, mleka. Je tylko w nocy kiedy jest bardzo zaspana.Ostatnio jednak noc przesypia więc nic z tego. Bardzo lubi flipsy kukurydziane, je też obiadki kupne i własnej roboty pije dużo soczków ale mleku mówi nie nie nie..
Poradzcie co możemy zrobić aby zachęcić Córcię do jedzenia mleka i kaszek??!!!
Aha jak jadła kaszki to przy teletubisiach w telewizji(wiem koszmary pomysł) staramy się ją tego oduczyć.

to zalezy czy mała jadła z łyzeczki czy z butli:tak: Jak z łyzeczki to moze wprowadz jej płatki na mleku jest tyle smaków że moze jej to podejdzie??? ;-)
 
witam, ja nigdy nie mialam problemów z mlekiem u mojej córeczki, ale jesli nie chce pic mleka to podaj jej inne produkty które zawierają nabiał np.danonki do picia dla dzieci, monte do picia albo serki pozdrawiam :)
 
moja córka 10miesięcy a problemy z mlekiem pojawiły się od 6-7miesiąca.na początku bardzo się tym przejmowałam a po pewnym czasie wrzuciłam na luż,mleko jadła 1 lub 2 razy dziennie,dawałam zupki,robiłam jogutr naturalny z owocami,owoce same,jeśli nie chce mleka nie zmuszaj,odstaw mleko i kaszi na jakieś 2tygodnie,dawaj serki,jogurciki,może niechęć przejdzie sama.powodzenia
 
Majcia ma 15 miesięcy. Od jakiegoś czasu nie chce nam kompletnie jeść wszelkich kaszek, mleka. Je tylko w nocy kiedy jest bardzo zaspana.Ostatnio jednak noc przesypia więc nic z tego. Bardzo lubi flipsy kukurydziane, je też obiadki kupne i własnej roboty pije dużo soczków ale mleku mówi nie nie nie..
Poradzcie co możemy zrobić aby zachęcić Córcię do jedzenia mleka i kaszek??!!!
Aha jak jadła kaszki to przy teletubisiach w telewizji(wiem koszmary pomysł) staramy się ją tego oduczyć.
może zmiana mleka cos pomoże??? może to po prostu dziecku nie smakuje:)
 
a moze zamiast faszerowac dziecko chemia lepiej przkonac go do mleka podstepem???
Moj Jasiek tez mial kryzys mleczny w pewnym momencie i moja mama zaprosila nas na kawe... ona sobie zrobila czarna, ja pilam z mlekiem czyli bezowa a Jasiek dostal biala (czyli swoje mleczko). Babcia mu wytlumaczyla ze ona jest najstarsza i pije czarna, mama jest mlodsza to moze pic bezowa a on jest jeszcze maly wiec pije kawe biala ale jak dorosnie to zacznie pic bezowa a potem czarna... a jak mu "kawa" podana w filizance smakowala ;-)
 
a moze zamiast faszerowac dziecko chemia lepiej przkonac go do mleka podstepem???
Moj Jasiek tez mial kryzys mleczny w pewnym momencie i moja mama zaprosila nas na kawe... ona sobie zrobila czarna, ja pilam z mlekiem czyli bezowa a Jasiek dostal biala (czyli swoje mleczko). Babcia mu wytlumaczyla ze ona jest najstarsza i pije czarna, mama jest mlodsza to moze pic bezowa a on jest jeszcze maly wiec pije kawe biala ale jak dorosnie to zacznie pic bezowa a potem czarna... a jak mu "kawa" podana w filizance smakowala ;-)
o co konkretnie ci chodziło z tą chemią??? czyli serki itp. to co my starałysmy się z innymi mamusiami doradzić to zle jest?? pozdrawiam
 
reklama
ja tez robilam podstepy ze to kawka i zaczal ladnie pic,do dzisiaj pije,i chyba nie wyobraz sobie zebym mu nie dala mleka czy kaszki:tak:
 
Do góry