Moniorek87
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2018
- Postów
- 102
Dziewczyny synek końcem września skończył 3latka. Odpieluchowywanie zaczęłam dość późno bo w połowie czerwca , czekałam na lato aż będzie ciepło. Możliwe ze to błąd mój był. Odpieluchowywanie szło mizernie , ale scaieroniu synek zaczął ładnie łapać, nawet podczas jazdy autem komunikował siku , potrafił wytrzymać aż do możliwości zatrzymania się na poboczu. We wrześniu poszedł do przedszkola. W piątek 3dnia byl wielki płacz… potem choroba. I ogólnie zaczęły się problemy z sikaniem. Synek przestał wogole wołać ze chce siku. Posikiwal się , czasem wogole reagował stresem jak go namawiałam żeby poszedł ze mną siku bo widziałam ze chce mu się. Zaczął po prostu trzymać . Do przedszkola chodził bardzo mało. Widziałam ze jest to dla niego stres wiec nie naciskałam. Ale problem z sikaniem jest do teraz. Czasem są dni ze wola , trzyma prawie do końca ale zawoła. A czasem są dni ze wogole nie wola … kupę praktycznie za każdym razem wola. Mkze zdazy się 2x na miesiąc … już w nocy czasem jest ze się budzi i wola siku.. już nie wiem co mam robić. Czy namawiać synka w ciągu dnia „chodź pójdziemy razem siku”. Czy zostawić wogole całkowicie? Czy miał ktoś z Was podobny problem? Do przedszkola w grudniu prawie nie chodził teraz po nowym roku postanowiłam ze wogole go nie puszczę. Synek bie chce chodzić, mówi ze nie lubi, ze chce być w domu. Ja pracuje z mężem, ale mamy nianie , wiec jest możliwość żeby byl w domu. Przy niani prawie zawsze wola siku. Rzadko nie zawoła, ale tez trzyma do końca.
Już nie mam pomysłu co się dzieje. Bo to ze coś się stało w przedszkolu to podejrzewam, chodź synek nie powiedział mi nigdy nic. Ale zaczął dopiero mówić koncem sierpnia, ale to po prostu więcej słów. A wogole rozgadał się dopiero w listopadzie.. jestem lekko załamana.. i nie wiem jak mu pomoc
Już nie mam pomysłu co się dzieje. Bo to ze coś się stało w przedszkolu to podejrzewam, chodź synek nie powiedział mi nigdy nic. Ale zaczął dopiero mówić koncem sierpnia, ale to po prostu więcej słów. A wogole rozgadał się dopiero w listopadzie.. jestem lekko załamana.. i nie wiem jak mu pomoc