- Dołączył(a)
- 4 Październik 2024
- Postów
- 9
Dziewczyny mam pewien problem z moim synkiem
Pod koniec sierpnia bez żadnych problemów i dosłownie w pół dnia załapał że lepiej sikać na nakładkę niż w pieluszkę, ja już byłam z niego bardzo dumna, były w nagrody, ordery z naklejek za sikanie, rozrywka że spłukiwania wody w toalecie itp. Nie mieliśmy też problemów po za domem ale ten pojawił się gdy Szymek złapał zapalenie pęcherza ok 2 miesiące temu. Od tamtej pory nie chce słyszeć o nocniku czy nakładce bo boi się że będzie go piekło podczas siusiania. Nie pomagają nawet rozmowy, że nie ma się czego bać a tak się stało bo brzuszek był chory. Młody niebawem kończy 28 miesięcy a stoimy w miejscu i tak naprawdę nie jestem go w stanie niczym przekonać że sikanie w pieluchę wcale nie jest fajne
Pod koniec sierpnia bez żadnych problemów i dosłownie w pół dnia załapał że lepiej sikać na nakładkę niż w pieluszkę, ja już byłam z niego bardzo dumna, były w nagrody, ordery z naklejek za sikanie, rozrywka że spłukiwania wody w toalecie itp. Nie mieliśmy też problemów po za domem ale ten pojawił się gdy Szymek złapał zapalenie pęcherza ok 2 miesiące temu. Od tamtej pory nie chce słyszeć o nocniku czy nakładce bo boi się że będzie go piekło podczas siusiania. Nie pomagają nawet rozmowy, że nie ma się czego bać a tak się stało bo brzuszek był chory. Młody niebawem kończy 28 miesięcy a stoimy w miejscu i tak naprawdę nie jestem go w stanie niczym przekonać że sikanie w pieluchę wcale nie jest fajne