- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2014
- Postów
- 6
Witam Serdecznie,
mam taki maly problem moj syn majacy 11 miesiecy od dwoch miesiecy nie pije mleka modyfikowaneg z zwiazku z czym nie bardzo mam pomysly co dawac Mu dodatkowo jesc.
Moze zaczne od poczatku, gdy mial 5 tyg stwierdzono u Niego skaze bialkowa, musialam odstawic Go od piersi, byl na bebilonie pepti, po czym zaczelam Go powoli poczawszy od lyzeczki przyzwyczajac do kaszki mleczno-ryzowej, w styczniu przeszlismy na Bebiko 2, przez okolo moze miesiac ze smakiem pil to mleko, i nagle sie skonczylo, zaczal wpadac w histerie gdy widzial butelke badz miseczne z kaszka. Od stycznia rowniez dostaje jogurty, poczatkowo to byly danonki, teraz juz je prawie wszystkie jogurty oraz serki homogenizowane, zupy , mieso, warzywa i owoce wcina, ogolnie to prawie wszystko je procz smazonego i pieczonego, oraz mocno przyprawionego, i tu sie zaczynaja schody, zaczyna mi wybrzydzac i juz siwieje nad czym co moge Mu wprowadzic do menu, najgorzej jest z kolacja bo prawie nigdy nie chce nic jesc, na sniadanie jest tradycyjnie parowka z chlebkiem, potem tez jest latwo ale ta kolacja to problem, czasem zje parowke, czy jogurt ale musi byc herbatka owocowa musowo z Bobovity.
Prosze o porady, serce mi sie kraje gdy nie chce jesc a w brzuszku burczy ....
mam taki maly problem moj syn majacy 11 miesiecy od dwoch miesiecy nie pije mleka modyfikowaneg z zwiazku z czym nie bardzo mam pomysly co dawac Mu dodatkowo jesc.
Moze zaczne od poczatku, gdy mial 5 tyg stwierdzono u Niego skaze bialkowa, musialam odstawic Go od piersi, byl na bebilonie pepti, po czym zaczelam Go powoli poczawszy od lyzeczki przyzwyczajac do kaszki mleczno-ryzowej, w styczniu przeszlismy na Bebiko 2, przez okolo moze miesiac ze smakiem pil to mleko, i nagle sie skonczylo, zaczal wpadac w histerie gdy widzial butelke badz miseczne z kaszka. Od stycznia rowniez dostaje jogurty, poczatkowo to byly danonki, teraz juz je prawie wszystkie jogurty oraz serki homogenizowane, zupy , mieso, warzywa i owoce wcina, ogolnie to prawie wszystko je procz smazonego i pieczonego, oraz mocno przyprawionego, i tu sie zaczynaja schody, zaczyna mi wybrzydzac i juz siwieje nad czym co moge Mu wprowadzic do menu, najgorzej jest z kolacja bo prawie nigdy nie chce nic jesc, na sniadanie jest tradycyjnie parowka z chlebkiem, potem tez jest latwo ale ta kolacja to problem, czasem zje parowke, czy jogurt ale musi byc herbatka owocowa musowo z Bobovity.
Prosze o porady, serce mi sie kraje gdy nie chce jesc a w brzuszku burczy ....