Dzień dobry,
pracuję w firmie obsługującą telemarketingowo jedną ze spółek akcyjnych. W ramach tej spółki akcyjnej "matki" jest sporo mniejszych firm i czasem następują u nas przesunięcia z działu obsługującego jedną firmę do działu obsługującego drugą. Teraz jedną z osób z naszego działu przesunięto do innej spółki, a do nas przesunięto dziewczynę, która wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim i wypoczynkowym. No i mamy problem. Jest nas tylko sześcioro, pracujemy w równoważnym systemie czasu pracy od godz. 8 do 22.00. Dziewczyna, która teraz do nas dołączyła skorzystała z prawa zmniejszenia wymiaru etatu o 1/16 (zamiast urlopu wychowawczego), żeby uniknąć zwolnienia z pracy, dodatkowo korzysta z godzinnej przerwy na karmienie, którą wykorzystuje na początku lub końcu pracy, czyli de facto pracuje dziennie 6,5 godziny. Tutaj jest to dla nas do przeżycia, ale problem polega na tym, że zastrzegła sobie, że chce pracować tylko do godziny 20.00, co jest dla nas bardzo problematyczne i zdecydowanie faworyzuje ją w grafiku pracy. Wcześniej pracowała w innym dziale, na jedną zmianę od 8 do 16.00. Dział ten uległ likwidacji i wszyscy pracownicy w firmie pracują teraz w równoważnym czasie pracy.
Moje pytanie brzmi: czy osoba ta ma prawo żądać tworzenia grafiku w ten sposób, żeby nie pracowała nigdy po godzinie 20.00? I byłabym wdzięczna za podanie jakichś podstaw prawnych zarówno w wypadku jeśli ma takie prawo, jak i gdy takiego prawa nie ma.
I jeszcze jedna kwestia dotycząca wynagrodzenia. W ramach jednego działu wszyscy pracownicy, pracujący na takich samych stanowiskach, o różnym stażu pracy, mają takie same podstawy wynagrodzenia - wszyscy oprócz jednej osoby, która otrzymuje niższe wynagrodzenie za tę samą pracę. Czy pracodawca ma prawo robić w ten sposób?
Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania.
pracuję w firmie obsługującą telemarketingowo jedną ze spółek akcyjnych. W ramach tej spółki akcyjnej "matki" jest sporo mniejszych firm i czasem następują u nas przesunięcia z działu obsługującego jedną firmę do działu obsługującego drugą. Teraz jedną z osób z naszego działu przesunięto do innej spółki, a do nas przesunięto dziewczynę, która wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim i wypoczynkowym. No i mamy problem. Jest nas tylko sześcioro, pracujemy w równoważnym systemie czasu pracy od godz. 8 do 22.00. Dziewczyna, która teraz do nas dołączyła skorzystała z prawa zmniejszenia wymiaru etatu o 1/16 (zamiast urlopu wychowawczego), żeby uniknąć zwolnienia z pracy, dodatkowo korzysta z godzinnej przerwy na karmienie, którą wykorzystuje na początku lub końcu pracy, czyli de facto pracuje dziennie 6,5 godziny. Tutaj jest to dla nas do przeżycia, ale problem polega na tym, że zastrzegła sobie, że chce pracować tylko do godziny 20.00, co jest dla nas bardzo problematyczne i zdecydowanie faworyzuje ją w grafiku pracy. Wcześniej pracowała w innym dziale, na jedną zmianę od 8 do 16.00. Dział ten uległ likwidacji i wszyscy pracownicy w firmie pracują teraz w równoważnym czasie pracy.
Moje pytanie brzmi: czy osoba ta ma prawo żądać tworzenia grafiku w ten sposób, żeby nie pracowała nigdy po godzinie 20.00? I byłabym wdzięczna za podanie jakichś podstaw prawnych zarówno w wypadku jeśli ma takie prawo, jak i gdy takiego prawa nie ma.
I jeszcze jedna kwestia dotycząca wynagrodzenia. W ramach jednego działu wszyscy pracownicy, pracujący na takich samych stanowiskach, o różnym stażu pracy, mają takie same podstawy wynagrodzenia - wszyscy oprócz jednej osoby, która otrzymuje niższe wynagrodzenie za tę samą pracę. Czy pracodawca ma prawo robić w ten sposób?
Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania.