Za 11 dni minie 2 m-ce od zabiegu łyżeczkowania macicy w związku z pustym jajem płodowym. Była to moja pierwsza ciąża, w która zaszłam w drugim cyklu starań, zakończona, niestety,poronieniem.
Postanowiłam założyć pozytywny temat, żebyśmy przestały skupiać się na tym, co negatywne, a zaczęly się koncentrować na pozytywach, bo te znacznie więcej dobrego wniosą w nasze życie i szybciej będziemy szczęśliwie zafasolkowane
Tak więc zacznę pierwsze o pozytywach w związku z przygotowaniami do starań o Maleństwo:-)
1. Macica dokładnie wyczyszczona, beta spadała regularnie i po 28 dniach od zabiegu dostałam @.
2. Wchłaniająca się cysta na lewym jajniku, która po pierwszej naturalnej @ zmniejszyła się o ponad połowę ( z 5,5cm na 2,1cm).
3. Pozytywne testy owulacyjne w tym cyklu, owulacja potwierdzona o ginekologa - akurat miałam wizytę i na USG pani doktor zobaczyła, że dzień, badź 2 dni wcześniej była owulacja.
4. Kontrolne USG tarczycy wykazało powiększone wole, ale nic więcej. Dzięki tej wizycie biore Euthyrox 25, co też pozytywnie wpłynie na starania i ciążę.
5. Od dziś mojemu M zapodam Salfazin, który dobrze wpływa na żółnierzyki.
6. Jestem pełna pozytywnych myśli :-)
7. Za Edytą powiem, że forum i ludzie na nim dają wielkie wsparcie,a ich pozytywne historię dają ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
8. Nauczona doświadczeniem, w następnej ciąży do lekarza pójdę dopiero w okolicach 7 tygodnia, bo wiem, że w 4 widać pęcherzyk tylko, a po co znów się stresować przez kolejne 2 tygodnie.
Postanowiłam założyć pozytywny temat, żebyśmy przestały skupiać się na tym, co negatywne, a zaczęly się koncentrować na pozytywach, bo te znacznie więcej dobrego wniosą w nasze życie i szybciej będziemy szczęśliwie zafasolkowane
Tak więc zacznę pierwsze o pozytywach w związku z przygotowaniami do starań o Maleństwo:-)
1. Macica dokładnie wyczyszczona, beta spadała regularnie i po 28 dniach od zabiegu dostałam @.
2. Wchłaniająca się cysta na lewym jajniku, która po pierwszej naturalnej @ zmniejszyła się o ponad połowę ( z 5,5cm na 2,1cm).
3. Pozytywne testy owulacyjne w tym cyklu, owulacja potwierdzona o ginekologa - akurat miałam wizytę i na USG pani doktor zobaczyła, że dzień, badź 2 dni wcześniej była owulacja.
4. Kontrolne USG tarczycy wykazało powiększone wole, ale nic więcej. Dzięki tej wizycie biore Euthyrox 25, co też pozytywnie wpłynie na starania i ciążę.
5. Od dziś mojemu M zapodam Salfazin, który dobrze wpływa na żółnierzyki.
6. Jestem pełna pozytywnych myśli :-)
7. Za Edytą powiem, że forum i ludzie na nim dają wielkie wsparcie,a ich pozytywne historię dają ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
8. Nauczona doświadczeniem, w następnej ciąży do lekarza pójdę dopiero w okolicach 7 tygodnia, bo wiem, że w 4 widać pęcherzyk tylko, a po co znów się stresować przez kolejne 2 tygodnie.
Ostatnia edycja: