reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

reklama
Ja też jestem pod wrażeniem. Prawdę mówiąc, wolę się nawet nie odzywać w temacie, bo u nas kiepściutko pod tym względem nocnikowym. Chyba przestanę podczytywać, bo się zdołuję...
 
regna co ty bredzisz, na kazdego przyjdzie pora, u nas za to misio nie mowi wcale, tylko mama, tata, baba, dziadzia, kakalko i cio to. i jak czytam o pelnych zdaniach to dla mnie tez szok, ale wiem, ze sie kiedys rozgada :) wiec u was tez przyjdzie pora na nocnik :)
 
Margerrita, a moja ani nie robi do nocnika, ani nie gada... No ale dziś udało mi się złapać kupsko do nocnika i to chyba póki co nasz największy sukces:p Staram się podchodzić do tego spokojnie i prawdę mówiąc, wolałabym, żeby zaczęła wreszcie mówić niż korzystać z nocnika... Niestety póki co nie mamy ani tego, ani tamtego...
 
Margerrita, a moja ani nie robi do nocnika, ani nie gada... No ale dziś udało mi się złapać kupsko do nocnika i to chyba póki co nasz największy sukces:p Staram się podchodzić do tego spokojnie i prawdę mówiąc, wolałabym, żeby zaczęła wreszcie mówić niż korzystać z nocnika... Niestety póki co nie mamy ani tego, ani tamtego...

U nas jest to samo, ani nocnik ani mówienie. Momentami zaczynam się bardzo martwić ,że coś jest nie tak:-( Szczególnie jak obserwuje jego rówieśników.
 
margeritta to już ma mocny pęcherz, mój góra 2 godziny wytrzyma i to nie jestem pewna, bo czasem wysika się na nocnik i za 5 minut robi na ziemię, więc jak go puszczam bez pieluchy to potrafimy zmieniać z 3,4 razy majty. też nie chce pieluchy nosić, na siłę wkładamy, a sam nie mówi, że chce, czasem tak, ale muszę się go pytać.
 
na każdego maluszka powolutku przyjdzie czas..

moja o dziwo nie protestuje przed pieluszką ale u nas odkąd odstawiliśmy przewijak zmieniamy pieluchę na stojąco..na parapecie oglądając ptaszki :-p patrzy co jest za oknem, opowiada co widzi itd a ja jej pieluszkę zakładam ;-)
 
reklama
Dziewczyny nie ma co się porównywać,człowiek to nie robot, że wszystko zrobi tak jak ktoś zapisał w programie.Każda istota to indywidualność,także pod względem rozwoju.Każdy robi wszystko w swoim tempie.Nosy do góry ;-)Ja tam się niczym już nie przejmuję,no prawie..bo wiadomo,ze zawsze cos tam się znajdzie:-)
 
Do góry