Potrzebuję rady

[blondi95]

Wcześniejsza miesiączka 13.01. Stosunek miałam 05.02 bez zabezpieczenia, dzień przed miesiączką zażyłam tabletkę EllaOne i w terminie w nocy dostałam okres czyli 10.02 Oczywiście bolał mnie brzuch tak jak zawsze tylko zdziwiła mnie obfitość krwawień. Zazwyczaj mój okres trwa 5-6 dni. Pierwsze 3 dni były w miare obfite później krwawienie nagle ustało na kilka godzin I znowu się pojawiło praktycznie okres trwał 7 dni, końcówka to takie plamienia, skrzepy I dzień po okresie zobaczyłam na majtkach taki jednorazowy różowy śluz. I dlatego się pytam czy możliwe, że to ciąża? I czy taka ,,dziwna miesiączka" mogła być spowodowana zażyciem tabletki...W dodatku dzień przed miesiączką lekarz nie widział na badaniu USG że miesiączka się zbliża, powiedział mi jeszczcze, że mam zapalenie pochwy, bo mam od jakiegoś czasu świąd w okolicach pochwy... nie wiem co o tym sądzić. Kolejne stosunki też bez zabezpieczenia 17,18,19,20 a według kalendarzyka dni płodne mam od 18 do 24.02 a owulacja przypada w środę. Mam małe bóle w podbrzuszu, często tak mam w dni płodne a w dzień owulacji ból przypominający miesiączke. Proszę o normalne komentarze.

 

[DarkAsterR]

Nie wiem co mam o tym myśleć. Zawsze w dni płodne miałam mokre majtki teraz tak nie jest,tylko czasami pobolewa mnie w podbrzuszu a majtki są suche. Moja szyjka macicy jest tak wysoko, że nie dosięgam jej palcem jest półtwarda I otwarta. I zastanawia mnie ten świąd w okolicach pochwy. Czy to może mieć jakiś wpływ na dni płodne I śluz? Czy może przez tę tabletkę którą zażyłam to rozregulowałam sobie hormony...

Jestem zdania, ze grzebac nam w podwoziu powinien specjalista. Np lekarz ginekolog. Samemu to się można co najwyżej nabawić infekcji, która może się objawiać świądem w okolicach pochwy.
Alternatywa może być taka, ze masz uczulenie na majtki.
Albo na płyn/proszek w którym je wypralas.
Mozesz mieć uczulenie na kondomy
Tysiąc powodów…

 

[frez.ja1987]

Wcześniejsza miesiączka 13.01. Stosunek miałam 05.02 bez zabezpieczenia, dzień przed miesiączką zażyłam tabletkę EllaOne i w terminie w nocy dostałam okres czyli 10.02 Oczywiście bolał mnie brzuch tak jak zawsze tylko zdziwiła mnie obfitość krwawień. Zazwyczaj mój okres trwa 5-6 dni. Pierwsze 3 dni były w miare obfite później krwawienie nagle ustało na kilka godzin I znowu się pojawiło praktycznie okres trwał 7 dni, końcówka to takie plamienia, skrzepy I dzień po okresie zobaczyłam na majtkach taki jednorazowy różowy śluz. I dlatego się pytam czy możliwe, że to ciąża? I czy taka ,,dziwna miesiączka" mogła być spowodowana zażyciem tabletki...W dodatku dzień przed miesiączką lekarz nie widział na badaniu USG że miesiączka się zbliża, powiedział mi jeszczcze, że mam zapalenie pochwy, bo mam od jakiegoś czasu świąd w okolicach pochwy... nie wiem co o tym sądzić. Kolejne stosunki też bez zabezpieczenia 17,18,19,20 a według kalendarzyka dni płodne mam od 18 do 24.02 a owulacja przypada w środę. Mam małe bóle w podbrzuszu, często tak mam w dni płodne a w dzień owulacji ból przypominający miesiączke. Proszę o normalne komentarze.

Jeżeli stosunek był 5.02. a 10.02. miesiączka to w ciąży na pewno nie byłaś. 5 dni przed okresem to czas niepłodny. A nawet gdyby była wtedy owulacja to 5cio dniowa faza lutealna nie daje szans na zagnieżdżenie i ciążę.
Druga sprawa jest taka, że okres, a nawet cały cykl nie muszę (i nie będą) zawsze takie same. Na gospodarkę hormonalną wpływa wiele czynników. Więc i śluz może być w tym cyklu inny (tym bardziej, że masz infekcję!).
Po trzecie, kalendarzyk to żadna metoda wyznaczania owulacji. Najlepiej sprawdza się monitoring, dobre efekty daja metody objawowo termiczne. Od biedy testy owulacyjne. Można też zbadać poziom progesteronu 7-8 dni po domniemanej owulacji.
No i czwarte. Najważniejsze. Zanim zaczniesz kontynuować starania wylecz na litość boską infekcję, bo może mieć ona wpływ na ciążę lub uniemożliwiać zajście. I przestań sobie "tam" gmerać bo przy staraniach jest to niewskazane (właśnie że względu na ryzyko "zaaplikowania" sobie jakiejś infekcji).

 

[blondi95]

Jeżeli stosunek był 5.02. a 10.02. miesiączka to w ciąży na pewno nie byłaś. 5 dni przed okresem to czas niepłodny. A nawet gdyby była wtedy owulacja to 5cio dniowa faza lutealna nie daje szans na zagnieżdżenie i ciążę.
Druga sprawa jest taka, że okres, a nawet cały cykl nie muszę (i nie będą) zawsze takie same. Na gospodarkę hormonalną wpływa wiele czynników. Więc i śluz może być w tym cyklu inny (tym bardziej, że masz infekcję!).
Po trzecie, kalendarzyk to żadna metoda wyznaczania owulacji. Najlepiej sprawdza się monitoring, dobre efekty daja metody objawowo termiczne. Od biedy testy owulacyjne. Można też zbadać poziom progesteronu 7-8 dni po domniemanej owulacji.
No i czwarte. Najważniejsze. Zanim zaczniesz kontynuować starania wylecz na litość boską infekcję, bo może mieć ona wpływ na ciążę lub uniemożliwiać zajście. I przestań sobie "tam" gmerać bo przy staraniach jest to niewskazane (właśnie że względu na ryzyko "zaaplikowania" sobie jakiejś infekcji).

Rozumiem, mam jeszcze pytanie. Jeśli zażyłam EllaOne dzień przed okresem a dzień po dostałam okres to powinnam się martwić? Czy ta tabletka zadziałała I mogła mi namieszać w hormonach? Kolejną miesiączke powinnam dostać 09.03

 

[olka11135]

Rozumiem, mam jeszcze pytanie. Jeśli zażyłam EllaOne dzień przed okresem a dzień po dostałam okres to powinnam się martwić? Czy ta tabletka zadziałała I mogła mi namieszać w hormonach? Kolejną miesiączke powinnam dostać 09.03

Ta tabletka bardzo mogła namieszać w hormonach bo jest to bomba hormonalna. Dlatego nie powinno się jej brać bez potrzeby. Ja brałam tabletkę po jako nastolatka i rozjechała mi totalnie cykl na 8 miesięcy

 

[blondi95]

Ta tabletka bardzo mogła namieszać w hormonach bo jest to bomba hormonalna. Dlatego nie powinno się jej brać bez potrzeby. Ja brałam tabletkę po jako nastolatka i rozjechała mi totalnie cykl na 8 miesięcy

Pierwszy raz ją zażyłam I to krwawienie mnie zaniepokoiło że było takie "inne". Czy miałaś podobną sytuację?

 

[olka11135]

Pierwszy raz ją zażyłam I to krwawienie mnie zaniepokoiło że było takie "inne". Czy miałaś podobną sytuację?

To było w 2006 roku, ja nie pamiętam co nawet jadłam 2 dni temu na obiad
Już nie mówiąc, że nigdy nie analizowałam swoich okresów aż tak, najważniejsze że nie byłam w ciąży

 

[blondi95]

To było w 2006 roku, ja nie pamiętam co nawet jadłam 2 dni temu na obiad
Już nie mówiąc, że nigdy nie analizowałam swoich okresów aż tak, najważniejsze że nie byłam w ciąży

Oki dzęki za odpowiedź, pozdrawiam

 

[frez.ja1987]

Rozumiem, mam jeszcze pytanie. Jeśli zażyłam EllaOne dzień przed okresem a dzień po dostałam okres to powinnam się martwić? Czy ta tabletka zadziałała I mogła mi namieszać w hormonach? Kolejną miesiączke powinnam dostać 09.03

Pierwszy raz ją zażyłam I to krwawienie mnie zaniepokoiło że było takie "inne". Czy miałaś podobną sytuację?

Oczywiście, że mogła namieszać.

Jak Cię niepokoi cokolwiek to idź do ginekologa, bo na forum nikt Cię nie zbada. Nawet gdyby ktoś "tak miał" to u Ciebie może to znaczyć zupełnie coś innego.

A swoją drogą po co Ci była ta tabletka? W pierwszej chwili tego nie wyłapałam. Myślałam, że jak współżyjecie bez zabezpieczenia to starasz się zająć q ciążę

 

[nasturcjja]

Jak są skrzepy to znaczy, ze macica się złuszcza. Ja pod koniec okresu tez mam zawsze taki jasnoróżowy śluz, to nie plamienie implantacyjne. Moim zdaniem w ciąży nie jesteś, była miesiączka, inna, bo po tabletce dzień po.

 

[blondi95]

Jak są skrzepy to znaczy, ze macica się złuszcza. Ja pod koniec okresu tez mam zawsze taki jasnoróżowy śluz, to nie plamienie implantacyjne. Moim zdaniem w ciąży nie jesteś, była miesiączka, inna, bo po tabletce dzień po.

Czytałam, że po EllaOne jeśli jest skąpa lub obfita miesiączka to można być w ciąży. Nie wiem czy to się tyczy mojej miesiączki.