Córka 4 msc, karmiona tylko piersią, od kilku dni na buzi pojawia się jej taka wysypka, głównie obejmuje policzki, szyję, miejsce za uszami i kilka krostek ma też na dekolcie. Raz znika, raz się pojawia
Podejrzewam, że to potówki albo jakieś kontaktowe uczulenie, choć nie mam pojęcia na co. Czy wasze dzieci miały coś podobnego? Jak sobie z tym radzić, co stosować żeby jej to zeszło jak najszybciej? Żadnych innych objawów, nie widać żeby ja to bolało czy swędziało
