Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[PromyczekNadzeii]

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć❤ Jutro mam rozmowę z dr Sydorem, ale z tego co mówiła moja ginekolog to najlepiej brać encorton do 10 tygodnia bo to jednak steryd i jeśli nie trzeba to najlepiej nie brać, ale oczywiście decyzję zostawia dr Sydorowi. A ja nie potrafię się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości, z jednej strony boję się cieszyć, nastawiać, ale z drugiej strony mam w brzuszku małą istotkę z bijącym serduszkiem i ciężko o tym nie myśleć. Pewnie im bliżej będzie kolejnej wizyty u mojej Pani dr czyli 9 grudnia, tym bardziej będę znowu szaleć. Dzięki za wsparcie bo chyba nikt nie jest w stanie zrozumieć kobiety, lepiej niż druga kobieta, która przeszła to samo i zna temat.

Cześć Kryśka85
Mam możliwie, że podobny problem, który Ty miałaś.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie. !!!
Napisz proszę co u Ciebie jak po spotkaniu z lekarzem.
Jestem również po 4 poronieniach. 2 CN oraz 2 In Vitro. W ciążę po Invitro mam wrażenie że mogłabym zajść za każdym razem po transferze, ale co z tego jak później wiem, że ją stracę, bo niestety czuje, że u mnie problem immunologiczny.
Leczę się w klinice leczenia niepłodności w Berlinie. Miałam dwie histeroskopie operacyjne na wycięcie przegrody. Lekarka twierdziła, że to wina przegrody moje poronienia. Przy ostatniej histeroskopii operacyjnej miałam pobrane Nk i te drugie. Nk wyszły podwyższone, ale ze względu na to że byłam operowana przed okresem, to było napisane że w tym cyklu Nk może być podwyższone.
Moja lekarka nie ma już pomysłu na leczenie mnie po 2 poronieniu po Invitro. Zasugerowała powtórzyć i rozszerzyć badania na Trombofilię i zastosowanie w kolejnej ciąży heparyny.
W ostatniej ciąży miałam tylko Ass 100 mg, odpowiednik aspiryny i to tylko dlatego, że byłam po 3 poronieniach, a żadna Trombofilia mi nie wyszła w badaniach.
Ja wiem, że ta Heparyna też nic nie da i potrzebuje czegoś mocniejszego jak Ty masz. Widziałam, że pisałaś o dr Sydor. Możesz mi napisać jakie są terminy oczekiwania do lekarza ? Mam możliwość zarówno możliwość w Tarnowie jaki Krk.

 

[Ciekawski]

Hej, czy mozna brac progesteron przy pozytywnym wyniku ciazy jezeli karmi sie jeszcze piersia? Podobno są rozne teorie…

 

[Destino]

Cześć Kryśka85
Mam możliwie, że podobny problem, który Ty miałaś.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie. !!!
Napisz proszę co u Ciebie jak po spotkaniu z lekarzem.
Jestem również po 4 poronieniach. 2 CN oraz 2 In Vitro. W ciążę po Invitro mam wrażenie że mogłabym zajść za każdym razem po transferze, ale co z tego jak później wiem, że ją stracę, bo niestety czuje, że u mnie problem immunologiczny.
Leczę się w klinice leczenia niepłodności w Berlinie. Miałam dwie histeroskopie operacyjne na wycięcie przegrody. Lekarka twierdziła, że to wina przegrody moje poronienia. Przy ostatniej histeroskopii operacyjnej miałam pobrane Nk i te drugie. Nk wyszły podwyższone, ale ze względu na to że byłam operowana przed okresem, to było napisane że w tym cyklu Nk może być podwyższone.
Moja lekarka nie ma już pomysłu na leczenie mnie po 2 poronieniu po Invitro. Zasugerowała powtórzyć i rozszerzyć badania na Trombofilię i zastosowanie w kolejnej ciąży heparyny.
W ostatniej ciąży miałam tylko Ass 100 mg, odpowiednik aspiryny i to tylko dlatego, że byłam po 3 poronieniach, a żadna Trombofilia mi nie wyszła w badaniach.
Ja wiem, że ta Heparyna też nic nie da i potrzebuje czegoś mocniejszego jak Ty masz. Widziałam, że pisałaś o dr Sydor. Możesz mi napisać jakie są terminy oczekiwania do lekarza ? Mam możliwość zarówno możliwość w Tarnowie jaki Krk.

Warto sie zapisać do Sydora. Moim zdaniem powinnaś spróbować ciąży ze sterydem, bo ogłupia immunologię jak i z heparyna, bo w ciąży łatwiej o problemy z krzepliwością krwi. A na etapie tworzenia łożyska mikrozakrzepy odcinają dziecku tlen i jedzenie i zarodek obumiera. Często też problemy z krzepliwością ujawniają sie w ciąży, a bez niej jest ok.

 

[Destino]

Hej, czy mozna brac progesteron przy pozytywnym wyniku ciazy jezeli karmi sie jeszcze piersia? Podobno są rozne teorie…

Tego nie wiem. Jak karmiłam, to brałam tylko heparynę. W ciąży mleko zmienia smak i często dzieci sie odstawiają same. Albo zmniejsza sie jego ilość. Mnie lekarze zalecali nie karmić jak byłam w ciąży. Trochę ich nie posłuchałam. Miałam za małe dziecko.

 

[aspekt]

Hej, czy mozna brac progesteron przy pozytywnym wyniku ciazy jezeli karmi sie jeszcze piersia? Podobno są rozne teorie…

Nie spotkałam się z tym, żeby zabraniali/kazali odstawić z powodu brania luteiny. Tylko ze sterydem słyszałam różne opinie.

 

[PromyczekNadzeii]

Warto sie zapisać do Sydora. Moim zdaniem powinnaś spróbować ciąży ze sterydem, bo ogłupia immunologię jak i z heparyna, bo w ciąży łatwiej o problemy z krzepliwością krwi. A na etapie tworzenia łożyska mikrozakrzepy odcinają dziecku tlen i jedzenie i zarodek obumiera. Często też problemy z krzepliwością ujawniają sie w ciąży, a bez niej jest ok.

Sterydy nie miałam podawane jeszcze. Mam wrażenie, że przynajmniej w tej klinice w Berlinie inaczej leczenie przebiega niż w Polsce, z tego co czytam na forum.
Nasza Pani Doktor w sprawie sterydów wypowiadała się, że są one nieprzebadane na kobietach w ciąży, pomimo, że faktycznie pomagają, czyli tak to odebrałam że bierze się je na własną odpowiedzialność.
U nas Pani Doktor w następnym transferze chciałaby Introlipidy zastosować. Teraz ma pacjentkę, która była po 8 poronieniach i obecnie jest w ciąży już zaawansowanej i odpukać dzięki introlipidą wszystko w porządku.
Nam zostało ostatnie dwa blastocysty i 4 komórki, ale te nie będziemy już dalej przechowywać( taką decyzję z mężem podjęliśmy, niech się dzieje wola nieba!).

Będę chciała te dwa blastocysty przyjąć w jednym transferze w tym roku. Chciałabym jeszcze odwiedzić immunologa przed transferem, żeby faktycznie on ocenił, czy sterydy powinnam przyjmować, jakie i w jakich ilościach.
Jednak nie robię sobie już nadzieji, nie chce już walczyć, nie mam siły odkąd uzmysławiałam sobie że jest to nierówna walka. Może to i lepiej dla mnie, że doszłam do takich wniosków.
W nowym roku chce skupić się na sobie, zarówno zdrowiu psychicznym jak i fizycznym.

Jeżeli ktoś z forumowiczów może polecić mi Immunologa z zachodniej części Polski, to bardzo proszę o kontakt.

 

[Destino]

Sterydy nie miałam podawane jeszcze. Mam wrażenie, że przynajmniej w tej klinice w Berlinie inaczej leczenie przebiega niż w Polsce, z tego co czytam na forum.
Nasza Pani Doktor w sprawie sterydów wypowiadała się, że są one nieprzebadane na kobietach w ciąży, pomimo, że faktycznie pomagają, czyli tak to odebrałam że bierze się je na własną odpowiedzialność.
U nas Pani Doktor w następnym transferze chciałaby Introlipidy zastosować. Teraz ma pacjentkę, która była po 8 poronieniach i obecnie jest w ciąży już zaawansowanej i odpukać dzięki introlipidą wszystko w porządku.
Nam zostało ostatnie dwa blastocysty i 4 komórki, ale te nie będziemy już dalej przechowywać( taką decyzję z mężem podjęliśmy, niech się dzieje wola nieba!).

Będę chciała te dwa blastocysty przyjąć w jednym transferze w tym roku. Chciałabym jeszcze odwiedzić immunologa przed transferem, żeby faktycznie on ocenił, czy sterydy powinnam przyjmować, jakie i w jakich ilościach.
Jednak nie robię sobie już nadzieji, nie chce już walczyć, nie mam siły odkąd uzmysławiałam sobie że jest to nierówna walka. Może to i lepiej dla mnie, że doszłam do takich wniosków.
W nowym roku chce skupić się na sobie, zarówno zdrowiu psychicznym jak i fizycznym.

Jeżeli ktoś z forumowiczów może polecić mi Immunologa z zachodniej części Polski, to bardzo proszę o kontakt.

Są, bądź były na forum osoby, które z intralipidem zostały mama. Może warto spróbować tej opcji. Wtedy robi sie to bez sterydów. Jeśli masz siłę to Sproboj jednego mrozaczka najpierw. Czasem trzeba zmodyfikować nie leki, a ich dawki. A czasem... Trzeba też odpuścić... Całym sercem życzę ci, by spełniły sie twoje najskrytsze marzenia

 

[PromyczekNadzeii]

Są, bądź były na forum osoby, które z intralipidem zostały mama. Może warto spróbować tej opcji. Wtedy robi sie to bez sterydów. Jeśli masz siłę to Sproboj jednego mrozaczka najpierw. Czasem trzeba zmodyfikować nie leki, a ich dawki. A czasem... Trzeba też odpuścić... Całym sercem życzę ci, by spełniły sie twoje najskrytsze marzenia

Dziękuję Destino za miłe słowa.
Przemyśle jeszcze temat czy podam dwa czy jedno. W ostatnich dwóch transferach przyjmowaliśmy po dwa zarodki. Przy jednym też czuję, że w ciążę zajdę, ale tak jak napisałaś, czy mam na to siłe. Właśnie chyba nie.

Rozładowałam się totalnie, ale z drugiej strony widzę tego pozytyw w postaci odzyskania siebie i życia. Ostatnie 3 lata to była walka, wszystko robiłam żeby mieć upragnione dziecko, po dzień dzisiejszy się nie udało, bo jak to stwierdziłam ja w tym okresie nie żyłam. A jak może się rozwinąć życie w organizmie, który czuję że nie żyje, a egzystuje.
Chce żyć pełnią życia może to będzie mój sukces !

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

 

[Destino]

Dziękuję Destino za miłe słowa.
Przemyśle jeszcze temat czy podam dwa czy jedno. W ostatnich dwóch transferach przyjmowaliśmy po dwa zarodki. Przy jednym też czuję, że w ciążę zajdę, ale tak jak napisałaś, czy mam na to siłe. Właśnie chyba nie.

Rozładowałam się totalnie, ale z drugiej strony widzę tego pozytyw w postaci odzyskania siebie i życia. Ostatnie 3 lata to była walka, wszystko robiłam żeby mieć upragnione dziecko, po dzień dzisiejszy się nie udało, bo jak to stwierdziłam ja w tym okresie nie żyłam. A jak może się rozwinąć życie w organizmie, który czuję że nie żyje, a egzystuje.
Chce żyć pełnią życia może to będzie mój sukces !

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

Tak, dzieci przychodzą w najdziwniejszych momentach. Może ten rok będzie należał do Ciebie. Wszystkiego najlepszego