Cześć dziewczyny, po krótkiej przerwie od forum wracam ponownie i zwracam się od razu o pomoc. Za mną dwie straty
![Disappointed face :disappointed: 😞](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f61e.png)
pierwsze łyżeczkowanie w czerwcu 2020 (ciąża obumarła w 7tyg, serduszko zabiło na kilka dni i przestało). Drugi zabieg w czerwcu tego roku, tym razem ciąża okazała się pustym jajem. W ciążę zachodzę póki co bez większych problemów, długa przerwa między staraniami wynikała z poporodowego zapalenia tarczycy, musiałam czekać prawie pół roku zanim wyniki się unormowały.
Póki co mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy, Hashimoto, hiperinsulinemię, hipoglikemię, mthfr, pai, czynnik vr2, komórki nk 15 %. Mąż badał nasienie, fragmentację i test hba - wyszło ok. Morfologia 4 więc tragedii jako tako nie ma
Druga ciąża od pozytywnego testu (beta wynosiła wtedy 125) prowadzona na duphastonie, neoparin 0,4, acard 150 i encorton 5mg. Myślałam że taki zestaw nam pomoże ale niestety
![Disappointed face :disappointed: 😞](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f61e.png)
w środę mam omówienie wyników kariotypu, jeszcze nie wiem co nam tam wyszło
![Pleading face :pleading_face: 🥺](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f97a.png)
Piszę tutaj bo w czwartek miałam wizytę u Sydora. Wyszłam załamana bo dostałam skierowanie na badania za ok 2tys złotych. Termin na badania dopiero na początek listopada, później nie wiadomo ile znów będę czekać na wizytę
![See-no-evil monkey :see_no_evil: 🙈](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f648.png)
ogólnie pytałam czy możemy teraz próbować bo w zasadzie minęły już 3 miesiące od łyżeczkowania i chcielibyśmy zacząć ponownie starania ale on odradza bo lepiej mieć wyniki i wdrożyć jakieś leczenie
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
no też go trochę rozumiem, ale dla mnie to jest kolejne kilka miesięcy czekania... A naprawdę każda wiadomość o ciąży wśród znajomych działa na mnie strasznie
Chodzę do ginekologa który pracował w Czechach w klinice invitro więc pomógł już wielu kobietom. Ale wątpię czy podniesie mi dawkę encortonu na 10...cos tam wspominał że możemy spróbować z wlewami ale to też kwestia do przegadania. Zastanawiam się czy zostać na razie u niego i próbować czy jechać do dr Janosz bo raz u niej byłam i wiem ze ma dość dużą wiedzę
![Face with rolling eyes :rolling_eyes: 🙄](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f644.png)
muszę też przejść w końcu na dietę z niskim ig, bo jem syf i codziennie wpada jakieś winko, drink albo piwo a to też upośledza komórki jajowe
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)